Mam problem z "Powinnością"

[Seven]

Mam problem z "Powinnością"

przez Seven w 17 Cze 2007, 17:09

Mam bardzo duży problem z zadaniem frakcji "Powinność"...otóż po wykonaniu zadania u Czachy, w którym musiałem zabić snajpera, Czacha zapytał się mnie czy bym im tam nie pomógł przy innych snajperach i Lukashu...a ja głupi dalem innym razem zamiast Ok i po robo cie....zapisałem grę odrazu po tym zdarzeniu,save'a wczesniejszego nie mam i nie wiem co zrobic zeby wykonac to zadanie....wybilem cala baze "Wolności" nozem,zabilem Lukasha i wszystko co sie rusza,probowalem gadac z Czacha i nic....nie moge powrocic do zadania...czy ktos nie zna jakiegos sposobu zeby go ponownie aktywowac,wykluczajac ponowne zaczynanie gry? Z góry dzięki za pomoc ..Peace

[FranekDolas]

przez FranekDolas w 17 Cze 2007, 17:57

to zadanie poboczne i warto nie wykonywać go dopóki nie podziałasz dla samej Wolności

w bazie trzeba porozmawiać z Kucharzem , od którego dostaniesz wskazówki dotyczące Buldoga 6 - to zaś zadanie dostajemy od gen.Woronina w bazie Powinności , poza tym sam Woronin odradza angażowanie się w wybryki Czachy
za zabicie pijawek w wiosce nagrodę wypłacają właśnie tam - wystarczy wcześniej pogadać z jednym z tych gości co siedzą przy ogniu w wiosce ... i za głównym budynkiem - tym , w którym jest Łukasz stoi sobie facio , któremu chce się wódki , jak mu przyniesiesz da Ci lunetę do kałacha ... o ile pamiętam sam Łukasz zlecić może jakieś zadania - wszystkie raczej nieistotne - ale zarobić można
warto też trochę pomyszkować w budynkach na terenie bazy bo znaleźć można w jednym z nich karabin szturmowy lezący sobie na podłodze ( ja znalazłem ) i wszystko bez narażania się i bez jednego wystrzału

a potem to już , albo samemu wszystkich wytłuc zaczynając od zdrajcy ( też zadanie z Baru ) albo pomóc kolesiom od Czachy

[BasseB]

przez BasseB w 19 Cze 2007, 13:04

zawsze mozesz wczytać autosavea z wejścia do magazynów wojskowych i już

[Nadprzewodnik]

przez Nadprzewodnik w 27 Kwi 2008, 11:53

Ja już niestety posłuchałem Czachy i wybiłem całą Wolność. Kurde, trzeba zacząć od nowa