Negatywne wrażenia z gry...

"Ogólnie rzecz biorąc, jest to niemożliwe." Odparł Profesor Wołodia, zapytany o możliwość obrony doktoratu w przypadku posiadania tytułu profesora.

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez Hssiss w 20 Lut 2011, 15:36

Próbowałem wielu zestawień, ale gdy zawiodło połączenie Przyjaciel Stalkerów, Łowca artefaktów, Przyjaciel Powinności, Jeden z nas i notoryczne mordowanie bandytów, dałem sobie spokój. Widać nie da się zrobić tak by nas napadali.
(Wszystko to bez "Dyplomaty" rzecz jasna)
Jedyne co można osiągnąć, to to, że będą nas śledzić jak smród nieprane skarpetki. Widzą Cię - idą za Tobą. Próbowałem przy nich szukać (a właściwie zdobywać - bo samo szukanie kasy by im nie przysporzyło) artefaktów. Tych z górnej półki (Bąbel, świetlik etc) i tych gorszych. Ale oni tylko sterczą i gapią się jak Sroka w stół.
Hssiss
Tropiciel

Posty: 229
Dołączenie: 07 Mar 2009, 02:43
Ostatnio był: 08 Gru 2017, 21:38
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 32

Reklamy Google

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez Iceformen w 20 Lut 2011, 18:02

Hmm nigdzie w grze nie usłyszałem o tym że Major D był wcześniej stalkerem no nie ważne... Ale to nie zmienia stanu rzeczy że jest drewnem po prostu, czy on coś ciekawego powiedział podczas gry ? Jego historia była jakaś ciekawa ? Bo swoją postacią to mnie nie zaskoczył skomentował wraki helikopterów po rozmawiał z ziomami z wojska w Prypeci i poleciał sobie... A na koniec gry dowiadujemy się że dzięki niemu cała zona stała się mega milsza. Wydaje mi się nawet że jest nie udolną kopią Striełoka wiecie... Striełok wyłącza mózgozwęglacz, a pan Major... ratuje stalkerów przed pijawkami, mutantami monolitem najemnikami itd. Noo ale może dość o naszym Majorze ale widzę że nie którzy go lubią spoko.

Mam jedną rzecz która mnie jeszcze denerwuje bugi konkretnie. Czasami jak byłem w schronieniu na emisji to umarłem. Zew Prypeci jest spoko ale ilość bugów to naprawdę. Albo inna sytuacja zdarzyło wam sie że strzelacie sobie do wroga na misji i nagle przez przypadek trafiacie swojego kumpla... bo wbiega ci w ostrzał potem trzeba wczytywać bo np stalkerzy są nie mili :E
Depressive Black Metal
Iceformen
Stalker

Posty: 106
Dołączenie: 27 Sty 2011, 13:48
Ostatnio był: 27 Mar 2016, 14:45
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 17

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez Top4Wanted w 20 Lut 2011, 20:04

Mi nie podoba się, że postacie są strasznie sztywne i brakuje też filmików wprowadzających do sytuacji. Szczerze powiedziawszy sięgając po Stalkera miałem nadzieję, że gra będzie czymś w rodzaju survival horroru, ale niestety zawiodłem się .
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Top4Wanted
Stalker

Posty: 58
Dołączenie: 13 Sty 2011, 18:30
Ostatnio był: 24 Maj 2011, 20:48
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Gauss Gun
Kozaki: 2

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez StalkerKlusek w 25 Lut 2011, 10:05

Za dużo kasy się ma w CoP tam mam teraz 400 tyś rubli
A w CS szanowałem nawet jednego rubla :)
Awatar użytkownika
StalkerKlusek
Kot

Posty: 38
Dołączenie: 23 Lut 2011, 11:33
Ostatnio był: 30 Cze 2012, 11:32
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: -1

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez KoweK w 26 Lut 2011, 18:27

Nie pasuje mi neutralność bandytów. To moje jedyne negatywne wrażenie z gry...
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5672
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: Wczoraj, 03:32
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1475

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez Jarexxx w 26 Lut 2011, 18:47

Dużo można by wymieniać.
Ale najgorsze jest to, że ścina jak uj.
Za Polskę !
Awatar użytkownika
Jarexxx
Stalker

Posty: 161
Dołączenie: 27 Cze 2009, 13:40
Ostatnio był: 19 Wrz 2013, 15:30
Miejscowość: Włocławek
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 48

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez SVDstriker w 26 Lut 2011, 19:09

Ja teraz mam kilka pytań... Znaczy się dwa.
StalkerKlusek napisał(a):Za dużo kasy się ma w CoP tam mam teraz 400 tyś rubli

400 tyś rubli to jest twoim zdaniem dużo?! Hm, może ja mam za dużo tej kasy i wydaje mi się inaczej...

xKoweKx napisał(a):Nie pasuje mi neutralność bandytów. To moje jedyne negatywne wrażenie z gry...

A mi się to właśnie podoba. Ciągle mają być wrodzy? Moim zdaniem to było by bez sensu. Chociaż z drugiej strony przesadzili z tym, że stalkerzy dzielą jeden obóz z bandytami :o i powiem szczerze, że w tej części bandytom brakuje "jaj"...
Image
Awatar użytkownika
SVDstriker
Tropiciel

Posty: 255
Dołączenie: 15 Lis 2010, 11:37
Ostatnio był: 15 Cze 2012, 20:18
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 52

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez MiedzianeJaja w 26 Lut 2011, 19:17

Wyjątkowo debilne tłumaczenie że niby wrogie frakcje są we wspólnym budynku w Janowie bo muszą. Jakby trudno było wsadzić jednych do fabryki czy cementowni. Już widzę jak ktoś komu przed chwila przeciwnicy zatłukli kumpla siedzi potem stolik w stolik z jego zabójcami i spokojnie pije piwko.

Ostatnie narzędzia są za późno. Kiedy człowiek je wreszcie znajdzie, zrobi sobie upragnione modyfikacje to... okazuje się że to już koniec grania.

Bandyci co włóczą się wszędzie jak smród po gaciach i nie strzelają do nas. Co to za bandyci ? Raczej jakieś cienkie bolasy. Mógłby jeden z drugim chociaż w mordę dać i kasę zajumać to by się czuło że to bandziory a nie parada gejów.

Ogólne wrażenie niedokończenia. Choćby ta przepompownia czy coś, w Zatonie gdzie się najemnikom ma zabrać graty. Taka zagładzista lokacja a jak na początku wytłuczemy najemników to stoi pusta przez resztę gry. Albo te budynki gdzie się nadzoruje transakcję. Świetna miejscówka, mogło by się coś tam jeszcze dziać, a tymczasem kicha. Raz odwiedzone i do końca gry niepotrzebne. Tak samo jak tam gdzie znajdujemy narzędzia i przynosimy załodze żarcie żeby nas nie zabili. Niby stacjonuje oddział ale wygląda że w ostatniej chwili ktoś ich wymyślił żeby wytłumaczyć sens istnienia tej budowli. Albo stacja benzynowa w Zatonie. Jedyne do czego się przydaje to znalezienie kombinezonu na dachu. A przecież można by tam urządzić ostre akcje odbijania, przejmowania , czy kradzieży benzyny pod ostrzałem wrogów.

Reszta spoko.
MiedzianeJaja
Tropiciel

Posty: 279
Dołączenie: 11 Paź 2009, 22:27
Ostatnio był: 16 Gru 2016, 09:54
Miejscowość: Kraków
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 22

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez BaMbOsZ w 26 Lut 2011, 23:52

Zgadzam się z nie którymi że fabuła w CoP jest słaba ale gra pod względem realizmu i grafiki bardzo mi się spodobała.
Awatar użytkownika
BaMbOsZ
Stalker

Posty: 93
Dołączenie: 25 Lut 2011, 22:16
Ostatnio był: 03 Lut 2014, 02:03
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 5

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez Pijawol w 27 Lut 2011, 08:30

Moim zdaniem, jedna z najgorszych rzeczy to przyklejanie się artefaktów do ścian itp.
Awatar użytkownika
Pijawol
Legenda

Posty: 1278
Dołączenie: 15 Wrz 2010, 16:52
Ostatnio był: Dzisiaj, 19:15
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Gauss Gun
Kozaki: 313

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez BobMarley w 28 Lut 2011, 22:49

Fabuła!! Przed wszystkim Fabuła !!
CoP jako gra ogólnie mi się spodobał, ale mało dopracowane questy itp.
Jak dla mnie fabuła powinna być porównywalna do ShOC, czyli wszystko tajemnicze, aż tu nagle niespodzianka !!
Okazuje się, że przez cały czas ścigałeś...samego siebie ! Do Stalkera po prostu zabawy w wojsko i śmigłowce nie pasuje.
Awatar użytkownika
BobMarley
Kot

Posty: 11
Dołączenie: 24 Lut 2011, 10:09
Ostatnio był: 27 Cze 2011, 15:38
Miejscowość: Radom/Szydłowiec
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 0

Re: Negatywne wrażenia z gry...

Postprzez KoweK w 28 Lut 2011, 23:14

Jarexxx napisał(a):Dużo można by wymieniać.
Ale najgorsze jest to, że ścina jak uj.

Jak ścina, to kup lepszy komputer, a nie narzekasz, że kalkulator nie daje rady.
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5672
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: Wczoraj, 03:32
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1475

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości