Nocne Łowy

Poniżej 5000 znaków.

Moderator: Realkriss

Nocne Łowy

Postprzez putek115 w 12 Lut 2011, 00:45

Pisze pierwszy raz więc opowiadanie może być nudne prosze o zrozumienie.

Była noc dreptałem do baru żeby odpocząć obok mnie szli moi zaufani koledzy Wnieczka i Artem.Kdy byliśmy w połowie drogi usłyszeliśmy ciężki oddech wiedzieliśmy,że to pijawka w nocy było ją ciężko żabić.Zaczeliśmy nasłuchiwać z,której zaatakuje była po stronie Artem wrąbaliśmy w nią trzy magazynki prubowała uciec,ale dopadł ją mój kolega Wnieczka.Kontynuowaliśmy swą podrórz.Wkońcu dotarliśmy do baru tam Wanieczka odrazu położył się spać ja za Artemem kupiliśmy coś do jedzenia gdy podeszliśmy do stolika ktoś zaproponował nam robote powidział,że mamy przyjść jutro w to samo miejsce i wszystko nam powie.

Rano obudziłem Wanieczke i Artema.Poszlliśmy do tego samego stolika i wszystko nam wyjaśnił.Robota bya prosta mieliśmy zabić jakiegoś kolesia o ksywie Tytoń znajdował się w Prypeci zaoferował na 50000 tys.rubli zgodziliśmy się mieliśmy dużo kasy a stare kombinezony były już dość zniszczone więc kupiliśmy nowe.Ruszyliśmy do bariery koło magazynów wojskowych coś było nie tak jak powinno po okolicy chodiło zbyt dużo najemników.Przy barierze była grupka wolności podeszłem do dowudcy i zaczełem z nim romawiać co tu się dzieje.Powiedział mi,że najemnicy szukają jakiegoś klienta zwanego Tytoń.Zaniepokoiłem się i powiedziałem to moim kumplom.Długo się zastanawialiśmy czy kontynułować zadanie czy też nie.Postanowiliśmy,że wykonamy zadanie.Gdy mieliśmy iść dalej dowódca powiedział,że w czrwonym lesie jest dużo monolitian.Weszliśmy do lasu miał racje bylo ich od cholery.Wianieczka zaczoł do nich od razu napieprzać przyłoączyliśmy się do niego było ich ze dwódziestu ale to nie był koniec.Reszte lasu się skradaliśmy nie chcieliśmy tracić amunicji.Ściemniało się do Prypeci była już nie daleko.Zaczeła sie emisja zaczeliśmy szukać schronienia Wanieczke i Artema gdzieś wcieło sam zaczołem biec do Prypeci.Wbiegłem do pierwszego lepszgo budynku.Zesdzłem do piwnicy a tam Wania i Artem.Powiedzieli że obudzili się tu chwile wcześniej nie wiedzieli jak się tu dosktali.Po emisi zaczeliśmy szukać Tytonia.Długo go nie szukaliśmy.Był uzbrojony po zęby egzoszkielet , RPG-7 FT200M.Pierwszy zatakował.Długo nie pożył.Artem wrombał w niego dwa granaty z Bulldoga i po koleiu zabrałem jego PDA.Ruszyliśmy do baru.Dostaliśmy kase i dowiedzieliśmy się dlaczego go chciał dorwać wisiał mu kase a najemnicy to inna historia.

Za te kase załorzyliśmy swój bar i zlecaliśmy przerórzne zlecenia na artefakt i tak zakończyła się nasza historia.
Ostatnio edytowany przez putek115, 12 Lut 2011, 09:52, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
putek115
Kot

Posty: 2
Dołączenie: 27 Gru 2010, 18:44
Ostatnio był: 03 Lut 2015, 01:26
Miejscowość: ustka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Reklamy Google

Re: Nocne Łowy

Postprzez Bambosz107 w 12 Lut 2011, 00:54

Interpunkcja, stylistyka i przede wszystkim estetyka całego opowiadania. Popracuj nad tym, bo na razie to się to bardzo ciężko czyta.
Go Go Power Rangers!!

Za ten post Bambosz107 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive putek115.
Awatar użytkownika
Bambosz107
Legenda

Posty: 1280
Dołączenie: 10 Maj 2009, 21:50
Ostatnio był: 15 Cze 2022, 20:42
Miejscowość: Tarnów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 87

Re: Nocne Łowy

Postprzez QiJi w 12 Lut 2011, 12:25

Nie nazwałbym tego w ogóle opowiadaniem, co najwyżej zarysem. Przeczytaj parę książek, naucz się gramatyki, zasad interpunkcji oraz jak powinno się budować poprawnie zdania. Gorzej niż dno i wodorosty.
Awatar użytkownika
QiJi
Kot

Posty: 30
Dołączenie: 09 Lut 2011, 11:32
Ostatnio był: 29 Sty 2023, 14:30
Miejscowość: Legnica
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 6

Re: Nocne Łowy

Postprzez PMG w 12 Lut 2011, 12:53

1. Ortografia.

Naprawdę pogryzł mnie po oczach wyraz "Kdy".

2. Literówki.

Poszlliśmy do tego samego stolika i wszystko nam wyjaśnił.Robota bya prosta mieliśmy zabić jakiegoś kolesia o ksywie Tytoń


3. Ortografia i język.

wolności podeszłem do dowudcy


Zesdzłem do piwnic


4. Interpunkcja. Rób spację po kropkach i przecinkach, i przede wszystkim naucz się, gdzie je stawiać, bo w wielu fragmentach zdania się zlewają.

Wiem, jestem okrutny, ale takie z pozoru małe błędy psują całą przyjemność czytania. Poćwicz trochę np. w Notatniku lub Wordzie, lub w czym kolwiek, przeczytaj potem całość i dopiero wtedy skopiuj do posta. Zrób tak, a będzie mniej błędów i opowiadanie będzie lepsze :wink: . Na razie popraw to wszystko, co zaznaczyłem i poprzeglądaj inne opowieści :) .

Za ten post PMG otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive putek115.
Awatar użytkownika
PMG
Redaktor

Posty: 376
Dołączenie: 12 Gru 2010, 10:30
Ostatnio był: 01 Sie 2024, 15:05
Frakcja: Zombie
Ulubiona broń: Viper 5 9x18
Kozaki: 127


Powróć do Teksty krótkie

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości