Z bardziej konkretnych rzeczy: tak, będzie broń palna, zastępująca noże do rzucania, ale i bardziej wciągająca, niż 'zaznacz przeciwnika, naciśnij przycisk ataku, idź dalej'. W grze będziemy mieć system ekonomii, co da nam w perswazji brzęczące argumenty, a także posłuży do zakupów (amunicja do w/w broni palnej, broń u kowali i inne, o których Patrice nie mógł mówić). W związku z tym będziemy mogli znaleźć ukryte gdzieś skarby, czy okradać ludzi. A skoro już jesteśmy przy kradzieżach, to mają one wyglądać zupełnie inaczej, niż w poprzedniku. Désilets powiedział tylko 'Wkrótce zobaczycie, o co chodzi, ale kradzieże już nie są akcją 'jeden na jeden,', co brzmi dość intrygująco. A czego ciekawego nie powiedział? Nie powiedział o DLC (bo nie mógł) i nie powiedział o ... multiplayerze (też nie wolno mu o tym mówić). Ciekawe... Poza tym dodał, że nie miałby nic przeciwko produktom osadzonym w tym samym uniwersum, ale należącym do innego gatunku. Na koniec dodał, że końcówka Assassin's Creed 2 zakończy się cliffhangerem, ale takim, że wszystkim graczom opadną szczęki aż do samej ziemi.
* w grze być może będzie można przekupywać ludzi, aby nam pomogli (w trailerze Ezio płaci młodym kobietom),
* można powalić atakującego nas wroga w biegu,
* możliwe są kontry przy użyciu broni dzierżonej przez przeciwników,
* można zabierać broń przeciwnikom,
* Ezio ma do dyspozycji broń palną.
Jeśli chcecie wiedzieć, co niezwykłego oferuje nowy Assassin’s Creed i czy warto czekać na jego pecetową edycję, której premiera nastąpi 5 marca, koniecznie obejrzyjcie przygotowany materiał. Życzymy miłego oglądania..
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości