Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

[Michu]

Re: Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

przez Michu w 27 Lis 2010, 14:22

Przestawiałem, ale dziś rozmawialiśmy to wiesz że bsody nadal są. Btw, sprawdziłem logi systemowe gdzie pokazuje błędy i było ich pełno a przeważnie chodziło o "
Nie można załadować następujących sterowników startu rozruchowego lub systemowego:
cdrom

A ja cd-roma nie mam w kompie a jak jest to zewnętrzny. Właściwie to w biosie mam ustawione żeby najpierw bootowało z dysku a później z rzeczy których nie mam zainstalowanych... dziś je wyłączyłem i zostawiłem sam HD, zobaczymy jak to bedzie rano wyglądać. Zapewne gówno da ale warto próbować.

[Michu]

Za ten post accerone otrzymał następujące punkty reputacji:

Michu.

[Michu]

Re: Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

przez Michu w 27 Lis 2010, 22:57

Masz bo nie ogarniam do końca co potrzebne a co nie:

http://img152.imageshack.us/gal.php?g=dsc06210m.jpg

[Michu]

Re: Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

przez Michu w 30 Lis 2010, 00:13

2 rzeczy:

Zminimalizowałem problem do tego, iż włączam 2x komputer i wszystko chodzi ok. Wiecie co - to może być jednak dysk i jakieś złe odczytywanie plików, ponieważ:

*Po pierwszym uruchomieniu systemu, jeżeli się to uda - zawsze wyskakują błędy typu 'ten program został zamknięty'. Są to różne programy, że tak powiem całkowicie "random" (cholera, nie mogę znaleźć odpowiednika z angielskiego). Raz sterowniki, raz jakiś odtwarzacz, raz coś z rejestru, panelu, sam explorer czy może antywirus. A jak dam 'zamknij program' to po chwili wita mnie blue screen.


Jak wspominałem na początku problem już prawie w ogóle mnie nie rusza, bo po prostu włączam kompa jeden raz, wyłączam i za drugim zawsze chodzi normalnie. Zajmuje mi to 20 sek więcej czasu więc i don't care. Później już cały dzień odpala się normalnie. Może kiedyś dojdę co jest z tym nie tak, na razie daje sobie spokój ponieważ mam dość i czuję się swobodnie mając sposób na problem.

[accerone]

Re: Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

przez accerone w 30 Lis 2010, 13:13

Michu - jak na SB Ci wspominałem spróbuj przełączyć tryb kontrolera Sata na IDE comp. (w skrócie wyłącz AHCI)
Może być konieczny reinstal systemu - ale warto. Ta opcja bardzo często powoduj problemy w windowsach, zwłaszcza przy dyskach nie obsługujących NCQ.

[Michu]

Re: Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

przez Michu w 20 Sty 2011, 15:32

Chciałem delikatnie odświeżyć temat, może jakaś tęga głowa by na coś wpadła? Chodzi mi o to, że problem bardzo prawdopodobnie - jest o 180* inny.
Dlaczego? Komputer włączam następująco:
Odpalam, trzymam 5 sekund przycisk. Wyłącza się - odpalam drugi raz, chodzi cały dzień bez problemów. Nawet mogę go wyłączyć na 3-4h i odpalić bez problemów.

Gdy jednak włączę go tylko raz, po więcej niż 4-5 godzinach postoju, będzie się resetował za każdym razem po wczytywaniu systemu. Myślę, że te nasze debaty były o dupe rozbić, bo problem leży w jakimś napięciu gdzieś, może podłączeniu czegoś, a może bateryjce w płycie głównej.

[szlumer102]

Re: Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

przez szlumer102 w 20 Sty 2011, 15:44

Moim zdaniem to jest zasilacz ale nie jestem pewien mogę sie mylić, miałem bardzo podobny problem tylko, że po 1h mi sie resetował. Wymieniłem zasilacz i jest ok.

--------------------------------------------

a wracając do poprzedniego tematu do tylko docisłem kable z dysku do ich wejść i też wsio działa (w ten czas nie czyta dysku i nie potrafi załadować systemu)

Uwagi moderatora:

edytuj posty

[KoweK]

Re: Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

przez KoweK w 20 Sty 2011, 15:50

Lepiej oddaj do naprawy zasilacz, bo wydaje mi się, że w nim siedzi problem... Chyba kondensatory są zepsute - rozkręć i spraw, czy są wypukłe.

[Michu]

Re: Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

przez Michu w 21 Sty 2011, 01:09

Nie będę go rozkręcał bo ma naklejkę gwarancyjną. Ale całe bebechy widać przez kratkę oraz wiatrak. Niczego złego się nie dopatrzyłem, prócz tego:
http://i56.tinypic.com/303lfnm.jpg

I tam gdzie zaznaczyłem na czarno, to jest klej czy co to jest?

A tutaj drugie zdjęcie, wsio. Patrzyłem jeszcze od góry, wygląda w porządku. Poza tym przypominam że zasilacz już chodzi ponad miesiąc, gram w gry, katuję go i bez zarzutów śmiga. Po prostu coś jest z procedurą uruchamiania...

http://i53.tinypic.com/2hwh79.jpg


Tak w sumie myślę, czy by nie przetestować innej zasiłki, chociaż na razie nikt nie ma takiej dobrej w pobliżu by mi kompa uciągnąć

[Darth ReX]

Re: Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

przez Darth ReX w 21 Sty 2011, 01:18

Gdyby to było coś ważnego, to w moim mniemaniu byś miał niezły swąd w pokoju i małe ka-boom. Wiem, jak to jest, bo spaliłem kilka zasilaczy.

[KoweK]

Re: Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

przez KoweK w 21 Sty 2011, 02:00

Na Twoim miejscu po prostu wysłałbym jak najszybciej komputer do naprawy i tyle. Samemu nic nie zdziałasz, chyba...

[caleb59]

Re: Blue Screeny mnie polubiły, pomocy :(

przez caleb59 w 21 Sty 2011, 14:54

To nie klej @Michu - szkoda że rozmazane zdjęcie bez ostrości zrobiłeś - wygląda na "pocieknięty" kondensator - ostatnio u znajomego co mu wymieniałem grafikę to też z kondensatora jednego na jego karcie graficznej wyciekało takie białawe coś niby klej... Zrób dokładniejsze zdjęcie tego elementu żeby ostrość była to się potwierdzi bo na razie za słabo widać...