przez Kapeć29 w 22 Sty 2011, 12:13
A ja tam jestem przeciwnikiem `pakowania`. Mam 18 lat i moje 66kg mi wystarczy. Tą wagę utrzymuje cały czas, nie wiem czy to przemiana materii? Z tego co wiem, to żeby przytyć, lub też schudnąć najważniejsze jest, aby jeść regularnie, a tego akurat mi brak - szkoła, komp, dziewczyna. Nie ma czasu na tak przyziemnie sprawy jak jedzenie.
Z klasy co widzę kumpli pakerów to jedzą, albo surowe jajka zmiksowane, albo tony makarony i piersi z kurczaka. I oczywiście w pokoju musi być sztanga 100kg i hantle .
nic mi się nie chce.