Prawda jest taka, ze nie znam się na tym. Ale chyba za międzykrajowe płaci się właśnie jak za zboże. Pamietam, jak mój tata był w Holandii, to za 5 minut rozmowy z nim zeżarło mamie z konta 20 zł (19 z groszami). Mimo iż miał Polską kartę. Dopiero po przekroczeniu Polskiej granicy normalnie było. Głupi sms kosztuje 2 zł za granicę...
Takie realia świata. Chyba nic z tym nie zrobisz
Niech jeszcze wypowie się ktoś kto wie o co kaman, bo też mnie interere czy jest jakiś sposób.