Oj! Bo się ktuś czepia, że co drugi post to mój. No sorry, ale mam potrzebę taką. Wal więcej swoich, koleś, i będzie git. Myślałem, że ludzie tu wstawiają swą muzę, którą się interesują i którą się chcą podzielić z innymi, żeby se podyskutować i obejrzeć czym się interesują inni, ale widzę, że tylko ilość postów się liczy - nie za dużo, bo się ktuś, ku.wa, może obrazić. Posty i tak będę nabijał ( może to dla kogoś ważne jest, że koleś ma stalkera za "sranie" postami w jednym temacie, ale mi to zwisa i powiewa - lubię dyskusje i wymianę zainteresowań, więc jak myślisz, że to tylko dla uzyskania statusu czy innego zje.stwa to się mylisz - no poza ostrzeżeniem ), zwłaszcza tym, w czym jestem dobry. A poza tym Cloud ( jak i parę innych ) to chyba metal nie był? Ale co mnie to w sumie obchodzi... FUKOV!!! Żeby nie było, że tylko metalem żyję, bo nie żyję nim tak jak kiedyś od dłuuugiego czasu ( poza starociami oczywista! ) - jak dla mnie to teraz jest tylko forma sztuki, bez tego hardkoru, który był kiedyś ( vide IMMOLATION czy inny NAPALM DEATH - zje.ali się i tyle, choć taki BEHEMOTH z ich Apostasy to mnie lekko w ziemię wbił melodia z totalnym wyku.wem! ). Teraz żyję głównie tym...
:
Już chyba było kiedyś...
Piękne, prawda?
Zadowolniony, koleś? A że przewinęło się tu gdzieś słówko Asphyx... No to ASPHYX!!! YEAH!!!!
:
A skoro Holandia no to nie może zabraknąć też... Nie, nie marychy i grzybów, ale też.
:
Zanim zaczęli grać rzeźnię jak reszta...
Spheres - dzieło płyta! Death metal z rock'iem alternatywnym. Jedyna taka w dorobku metalu. Z czasów, kiedy kapele łączyły death lub thrash z hardcore'm jak MESSIAH albo inny, mój rodzimy, ALASTOR. Supcio! Tylko w nocy!!!!!!! Wyjść na pola okryte śniegiem i słuchać tej muzy... niezapomniane!
I jeden z moich ulubieńców - ATROCITY: oczywista nie ci obecni pedałowie, ale ci grający death, czasem udziwniony aż nadto, do Willenskraft. Jak zresztą większość z kapel, którym kiedyś oddawałem pokłony tak i ta zaczęła grać w końcu syfik.
:
Świetna jest ta laska w czarnej sukience z kurtałą. Doskonale widoczna w 3:34 - ta druga, w 4:11 i od 4:25 - głównie się patrzy na jej nogi, ale rządzi całość, choć wszystkie są git! I co powiecie na taką hardkorową balladę, hę? Złamana zasada miłego balladowego grania, ale jak! Świetny teledysk...
Czas nieco za długi, ale tylko to nagranie dało się odsłuchać. Kowerek.
A ten następny warto podładować, bo jest świetny i tyle! Nie-metal, ale jaki!!!
I co - niezłe granie! Zaje.ista rozpiętość muzyczna i jak wykonana na dodatek! Stare ATROCITY i tyle!
Dużo tego, ale...
To już na zakończenie posta ( heh! ) jedne z moich ulubionych kawałków death-metalowych...
:
Ale, ale! Byłbym zapomniał! Kawałek typowo nie-metalowy - na tym się wychowałem, od tego zacząłem ( razem z Jarre'em ) przygodę z muzą i na takich pewnie skończę. Oby, bo "there's magic everywhere!" a kawałek rządzi! Ponad-czasowy text, ponad-czasowa muza, zaje.isty teledysk... Kawałek rządzi od prawie 30-u lat, czego chcieć więcej? NUMERO UNO!!!! B>L>A>C>K!!!
X 666 Kobong, Flapjack... Wiem, że przy takim zestawie wypadnę jak lamer jakiś ze wsi, ale po Northern Light ( 20 min. śmiechówy i 5 godz. wczuty - najlepsze siano świata!!!!!!!!! ) Czas Ludzi Cienia ( bardzo komercyjna płyta ) była i jest dla mnie jedną z najlepszych pozycji w Polsce. Bo ma texty i się nie je.ią chłopaki. Lamerstwo... Może, ale mi to do tej pory w bańce leży. Dla K44 i Magika...
Ostatnio edytowany przez Gnuśny Wasyl, 03 Gru 2010, 21:30, edytowano w sumie 1 raz
A za Pluton i Łowcę... to już masz u mnie wódkę. Kozak tego nie odda.
A za ten clip do Tropera... Dzięks! Choć ten, kto wymyślił wojnę w imię pieniędzy-patriotyzmu powinien był wisieć hakiem za jaja to jednak klipik jest super. Może było - jeśli tak, to z góry sorki, ale po Łowcy i Plutonie chyba czas na Koniec.
:
I Megadeth...
:
Za ten post Gnuśny Wasyl otrzymał następujące punkty reputacji:
Znalazłem fajny klip na youtube. Może jest o Rosyjskiej armii, to i tak go zamieszczę ze względu na podkład...
Jezeli ktoś zna nazwę zespołu i utworu, to bardzo proszę żeby napisał na priv. A i jeszcze jedno - mam gdzieś komentarze typu ,,A ten znowu coś o Rosjii" Mam prawo i regulamin nie zabrania.
Oni wszyscy są śmieszni, to Grzech jest jedyną słuszną drogą którą będe podążać aż do śmierci...
Szybkość, polot, kurna, fantazja w tworzeniu riffów... Co tu chcieć więcej? Zaangażowania w politykę?! Je.ać to! Drink beer, be free!!!!!!
Master:
:
Dlaczego tylko z tej płyty? Bo tak i już. Najofdenaj!!!!!!!!!!!!!! Zwłaszcza jak se wziąć rok jej wydania i jak kopie do dziś swym awangardowym podejściem; potem wziąć pół litra i pepsi w kieszeń, walkman'a i iść połazić... Zwłaszcza zimą! Bezzzcennnne!!!!
I jeszcze cUś...
:
Ten do podładowania, bo inaczej lipa...
Jak dla mnie - from top 10 of de bestest i tyle...