Kilka kolejnych spostrzeżeń:
- od czasu do czasu gra potrafi wywalić bug trapa. Nie wiem czy sens jest loga podawać bo to w zupełnie przypadkowych sytuacjach się dzieje.
- co jakiś czas jest kilka do kilkunastu sekund przerwy na "dogranie" NPC. Wszystko ok, gdy są oni przyjaźnie lub neutralnie nastawieni. Problem pojawia się gdy to przeciwnicy, lub mutanty. Wtedy zazwyczaj budzimy się z przysłowiową ręką w jakże szlachetnym naczyniu i idzie load. Nie wiem, czy nie jest to spowodowane moim sprzętem.
- zniknęły helikoptery (jeden wisi non stop w Agropromie). Fajnie było na początku, gdy jakikolwiek atak na wojskowych kończył się czmychaniem przed Mi-24. Braknie tego.
- SKOT wytrzymujący dwie piguły z RPG-7?
- czasem NPC ważni dla fabuły (Nabój, czy stalkerzy w Prypeci) zacinają się w miejscu. Pomaga load za którymś razem.
- kontrolerzy za duże "pole oddziaływania" na mózg mają. Skubaniec chodzi po stacji samochodów w Kordonie a mną aż na przystanku przy drodze telepie. Taki ma promień rażenia. A weź teraz idź sobie po takiej Prypeci, czy Czerwonym Lesie na ten przykład i nagle zaczyna świat wirować. No i znajdź teraz źródło problemów
Zdecydowanie mniejsze pole działania na czachę.
- 6 elektrycznych chimer na raz?
Ciężko jest.
+ Nawiązując do posta wyżej. Próbowałem uciec przed nimi w bloki Prypeci. Skubane wytropiły...
+ Ale za to jak się już bestie ułożyło spać dostałem SMS od Sida i Barmana, że Powinność coś u nich dla mnie zostawiła w nagrodę za te chimery. Kiedyś już też za jakieś trudne bestie do pokonania od jakiegoś stalkera dostałem upominek w postaci plecaków, MP5 i gotówki. Fajna sprawa z tym nagradzaniem. Zobaczymy co Powinność zostawiła.
+ Granatyyyy. W końcu można ich normalnie używać. Sekundę za późno zauważysz, że leci to już można spokojnie wgrywać save. Działa w obie strony.
Jak coś jeszcze się rzuci w oczy, będę uzupełniał.
Edit: Gdzie te cholerne rurki do miotacza? Zwiedziłem chyba wszystkie górki śmieci (promieniowanie takie, że proszę siadać) ale niczego nie znalazłem. Może przyczyną jest to, że nie mam pojęcia bladego jak wyglądają? Podobnie trudziłem się z zaworem ciśnienia, ale tutaj przynajmniej pole poszukiwań zawężone było do bazy wojskowej. A chętnie przetestowałbym miotacz. I tak z ciekawości, czego jako paliwa używa owa podpalarka?
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.