Rosja czy Ameryka?

[Terminus]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:

jarostalker.

[Junx]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Junx w 07 Paź 2010, 10:31

Krótko i na temat wolę już Amerykę niż Rosję ponieważ Rosja robi wszystkich w "kakao" to już wolę Amerykę.

[dorian]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez dorian w 07 Paź 2010, 11:53

1 - Wierz dalej w źródła internetowe i życzę ci powodzenia , ja wolę pisane i mówione przez ludzi wiarygodnych. A znam wielu bo jak mówiłem siedzę w tym temacie.

Gdyby dane internetowe dotyczyły popytu na kiełbasę zwyczajną w Pyrach Dolnych, to można by przyjąć, że nie mają zbyt wielkiego znaczenia, są mało dokładne i być może przeinaczone, czyli zawyżone, albo zaniżone nieco. Ale jeśli chodzi o siły zbrojne danego kraju, to raczej ufam bardziej takim danym internetowym, do których każdy ma dostęp i każdy, w tym osoby naprawdę znające się na tych zagadnieniach moga łatwo je podważyć w przypadku podania nieprawdy.

2 - Do tego przeinaczyłeś moje słowa nie ładnie wykorzystywać coś takiego co nie ma nic do rzeczy. Zwrot o przebywaniu w tych krajach miałem na myśli o inteligencji narodowości a nie o wojsku , czytaj uważnie i z zrozumieniem bo to znak że nie doczytałeś tego co napisałem.

Podając Twój cytat nie napisałem nigdzie, czego on dotyczy. Poddałem w wątpliwość tylko samo stwierdzenie, że wg. Ciebie, liczy się bardziej to, co słyszałeś od innych, będąc krótko zresztą jak piszesz, w obu tych krajach. To dziecinnie płytkie podejście. To, że tam krótko byłeś i to, co ci naopowiadali, a fakty to przecież zupełnie różne sprawy.

BTW - Panowe robimy off top i tyle. Powinien być jakiś inny temat o siłach zbrojnych bo my tu się produkujemy a tematyka mówi o czymś innym skończmy gadać i najlepiej stwórzmy inny dział gdzie będzie o tym wolna dyskusja o siłach zbrojnych państw , to chyba całkiem dobry pomysł.

I tutaj najważniejsze.
Jak brzmi tytuł tematu wiemy. Więc żeby się wypowiedzieć, do której strony byśmy się przyłączyli na wypadek wojny nie wystarczy napisać, że np. do USA to nie, bo wpier*lają hot-dogi. Uważam, że trzeba spojrzeć na temat głębiej, a więc poruszyć również stan finansowania danej armii przez państwo, stopień jej wyposażenia, uzbrojenia i wyszkolenia oraz jej znaczenie na świecie. I tutaj właśnie takie zagadnienia w temacie zaczęły być w końcu poruszane. Dotyczy to ściśle tego tematu.
I właśnie, dobrze powiedziałeś.Trzeba czytać ze zrozumieniem. I spojrzeć nieco szerzej na zagadnienie, podpierając się w miarę wiarygodnymi źródłami, a nie bazować m.in. na tym, co Ci ktoś naopowiadał.

[jarostalker]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez jarostalker w 07 Paź 2010, 13:08

Terminus o czymś zapomniałeś.

Jakby tego było mało pojawił się nowy śmigłowiec ciężki o nazwie KA-52 również niezwykle mocno wyposażony w wszelkiego rodzaju uzbrojenie , chociaż z kiepską zwrotnością. Jak to się mówi coś za coś.

Helikoptery w Afganistanie też były wspaniale wyposażone a zostały zniszczone przez amerykańskie wyrzutnie nie pamiętam jakie chyba stringery a potem wojska rosyjskie musiały się wycofywać na piechtę pod ostrzałem.

[Dziki]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Dziki w 07 Paź 2010, 13:31

1 - Pancerza nie zauważysz ot tak , jedynym błędem jest owe podwozie , dlatego też wymieniają je na jeszcze lepsze KA-52.

2 - Muszą się uczyć a pamiętajmy że Rosja nie miała tak wielkiego doświadczenia w walce z zorganizowanym terroryzmem co USA , ci mają więcej doświadczenia w normalnej wojnie liniowej. I w przypadku USA nie wymieniaj mi tylko wojen w Iraku i Afganie że się na tym znają bo wszyscy wiemy że to nie wojna liniowa.

3 -Osławiony pod względem wychwalania go jaki to będzie itp.

4 - Nie wszystko , wyprzedają tego naprawdę nie wiele jeśli już. Pamiętaj że nie zawsze wiemy o ich najbardziej nowoczesnym uzbrojeniu.

5 - Tylko że Grady nie są do celnego strzelania. Wszystko da się zniszczyć i Grady i Armato haubice więc to jedno i to samo.

6 - Tulpan to rozstawiany moździerz automatyczny , chyba pomylił ci się z Podnosem albo zwykłym ładowanym ręcznie.

7 - Jednak pamiętaj jacy też byli przerażeni Amerykańską siłą , ludzie tam wcale nie chcieli walczyć , porzucanie jednostek dywizji pancernych przez ludzi byłą normą. O taki przykład. Podczas Pustynnej Burzy dowódctwo USA wysłało na silnie bronione przez Irackie wojsko pancerne , własne oddziały Hummerów co było czystym samobójstwem , gdyby tylko irackie wojsko wtedy z braku chęci walki nie opuściło swoich czołgów pewnie z łatwością mogliby wysłać tych Amerykańskich żołnierzy w kosmos , gdy wylądowali na lotnisku znaleźli tylko całą masę opuszczonego a dobrego sprzętu pancernego.

8 - Wy mówicie Afgan a ja powiem Wietnam. Bojówki wietnamskie były również szkolone i posiadały sprzęt ZSRR i co ? No właśnie USA również uciekało w popłochu i ponosiło olbrzymie straty w każdej potyczce.

Dorian :

1 - Wybacz ale to ty ciągle nie czytasz tego z zrozumieniem i widzisz tylko jedno : źródła mówione. Zapewniam o wiarygodnych osobach , jednakże CZYTAJ UWAŻNIE ! Napisałem również źródła pisane o których w ogóle nie wspomniałeś , manewrujesz słowami w taki sposób by pominąć właśnie coś wiarygodnego.

2 - Społeczność internetowa jest tak samo wiarygodna jak ludzie z którymi ja mogę rozmawiać a dlaczego ? No a dlatego iż nigdy nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie monitora dlatego jego wiarygodność jest bardzo mocno podważona.

3 - Tak byłem tam na krótko ale w krajach anglojęzycznych dobre 7 razy i tak na krótko. Miałem okazję rozmawiać z wieloma ludźmi i z Rosji i z USA , i wybacz z spokojem mogę powiedzieć że Amerykanie mają malutkie pojęcie o czymkolwiek. Nie tyczy się to jednak rozmowy o siłach zbrojnych a ich mentalności - dwie różne sprawy.

[Terminus]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:

dorian.

[per-kac]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez per-kac w 07 Paź 2010, 15:50

Plusem rosyjskich broni jest to, że zżynaja projekty od wroga a potem je poprawiają. Rosja to ubogi kraj ponieważ dużo daje właśnie na wojsko. Nie chwalą się ty, bo po co? Ich największą bronią jest pewność Amerykanów.

Co do Afganistanu - lotnictwo pełniło tam tylko wsparcie. Afgańczycy nie mięli samolotów więc Rosjanie zajmowali się ostrzałem ziemi z powietrza, ale że Afganistan to kraj górzysty oraz pełen Talibańskich schronów takie ostrzały były mało przydatne.

Amerykanie chwalą się swoimi projektami, a ludność po zobaczeniu takiego od razu plotkuje o UFO. Rosjanie wszystko trzymają w tajemnicy, a przypadkowy człowiek boi się coś takiego wygadać.

Wiecie ile Rosja ma ukrytych fabryk na terenie Syberii oraz w górach Kaukazu? Wiadomo że są, nie wiadomo ile i gdzie dokładnie. A teraz wyobraźcie sobie, że zaciągają bezrobotnych takiego Kazachstanu, przysyłają konstruktorów z Moskwy i zaczynają produkcję. Wyniki są raczej przewidywalne.

[Terminus]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Terminus w 07 Paź 2010, 16:01

Plusem rosyjskich broni jest to, że zżynaja projekty od wroga a potem je poprawiają. Rosja to ubogi kraj ponieważ dużo daje właśnie na wojsko.

Zabawne, bo niektórzy wcześniej udowadniali jak bogatym krajem jest Rosja...

Co do Afganistanu - lotnictwo pełniło tam tylko wsparcie. Afgańczycy nie mięli samolotów więc Rosjanie zajmowali się ostrzałem ziemi z powietrza, ale że Afganistan to kraj górzysty oraz pełen Talibańskich schronów takie ostrzały były mało przydatne.

Owszem nie mieli możliwości ataków punktowych na wybrane cele, a używany sprzęt był przeznaczony raczej do ataków obszarowych [rakiety niekierowane]. Na dodatek okazał się bardzo podatny na ostrzał rakietami naprowadzanymi na podczerwień.

Wiecie ile Rosja ma ukrytych fabryk na terenie Syberii oraz w górach Kaukazu?

Nie wiem. Ile? Bo nie chce mi się na google maps sprawdzać

[per-kac]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez per-kac w 07 Paź 2010, 16:06

Dość ubogi gospodarczo, bogaty militarnie

No właśnie - nie wiesz. A założę się, że większość zna położenie baz Amerykańskich (Area 51 np) Na wet na discovery podają ich lokalizację (przybliżoną)

[Terminus]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Terminus w 07 Paź 2010, 16:20

Cóż z tym bogactwem militarnym to specjaliści wojskowości szacują różnie i niespecjalnie różowo. Możesz sprawdzić na ile szacowana jest sprawność sił jądrowych, ile procent broni pancernej jest sprawnej, ile okrętów stoi w portach bo nie ma pieniędzy na remont? To dalej dość imponujące liczby, ale ostatni kryzys i spadek cen surowców też wycisnął piętno na Rosji bardzo uzależnionej od tych dochodów.

Nie interesuje mnie ile fabryk i gdzie się znajduje. Budżet państwa decyduje o tym ile te fabryki są w stanie wyprodukować na rynek wewnętrzny. Zaś jawne kontrakty międzynarodowe pokazują co i ile są w stanie wyprodukować na zewnątrz. A ze względu na kryzys ostatnio Rosyjskie firmy handlują dosłownie "czym się da"...

[Method]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Method w 07 Paź 2010, 16:43

W sprawie Mi-24 - Zarówno Terminus jak i Dziki mówią i prawdę i fałsz .

Rosjanie mają bardzo dobre wyposażenie , przykładem może być wspomniany przez ze mnie MI-24

Strasznie krytykowanych w Rosji po doświadczeniach wojny afgańskiej, gdy okazały się mało odporne na ostrzał a brak stałego podwozia sprawiał, że rozbijały się podczas awaryjnego lądowania. Fakt w filmach z Rambo ich imitacje robią wrażenie...

Mało odporne na ostrzał - klatka wytrzymywała ostrzał z broni do 20mm, - słabym punktem była belka ogonowa, która nie została wystarczająco opancerzona. Do tego pancerne szyby, a w wersjach "D" wzwyż - w osobnych kabinach pilotów pancerne szyby i fotele. Nie bez przyczyny rosyjscy piloci mówili o nich "latające czołgi".

To jedziemy od początku : 1 - MI-24 w wersjach najnowszych dzięki doświadczeniom afgańskim są ulepszane i coraz to bardziej nowoczesne tak więc proszę nie porównuj ich do tych z tamtego okresu.


Stałego podwozia i zwiększonego realnie opancerzenia nie zauważyłem.

Owszem, brak stałego podwozia, najwidoczniej po przeanalizowaniu plusów i minusów wyszło na to że chowane "jest górą". W przypadku awaryjnego lądowania owszem - tutaj raczej wyłamuje się, w przypadku stałego podwozia gną się tylko rury. Choć może nie od razu do Afganie, jednak wersja (chyba) MI-24M ma już stałe podwozie. Co do pancerza - dodano tytanowe łopaty, które wytrzymywały bodajże 12mm.

Helikoptery w Afganistanie też były wspaniale wyposażone a zostały zniszczone przez amerykańskie wyrzutnie nie pamiętam jakie chyba stringery a potem wojska rosyjskie musiały się wycofywać na piechtę pod ostrzałem.

Owszem, stingery były dobrą bronią, więc przeciw nim na początku instalowany rozpraszacze ciepła, a następnie wyrzutnie pułapek termicznych i systemy zakłócające działanie naprowadzanych termicznie pocisków.

Pancerza nie zauważysz ot tak , jedynym błędem jest owe podwozie , dlatego też wymieniają je na jeszcze lepsze KA-52.

Z powodu podwozia nie wymieniano by całego helikoptera Hind był mało zwrotny i bywał niestabilny w czasie zakrętów.

Poza tym Mi-24 był śmigłowcem transportowo-szturmowym, czyli inna kategoria.

Jednak był używany jako ciężki śmigłowiec bojowy.

[Terminus]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Terminus w 07 Paź 2010, 17:10

Jednak był używany jako ciężki śmigłowiec bojowy.

Wyłącznie dlatego, że Rosjanie nie posiadali wyspecjalizowanego śmigłowca szturmowego, a koncepcja "uniwersalnego" Mi-24 przy jego licznych zaletach nie do końca się sprawdziła. Doświadczenia afgańskie i obserwacja tego co robią na zachodzie doprowadziła do powstania wyspecjalizowanych śmigłowców Mi-28, czy Ka-50>52.