Rosja czy Ameryka?

[STALKER98]

Za ten post STALKER98 otrzymał następujące punkty reputacji:

dorian.

[Hellknight]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Hellknight w 06 Paź 2010, 19:33

Może ktoś by się jakoś choćby w najmniejszym stopniu, do mojego wcześniejszego, długo i wytrwale pisanego, posta, odniósł?

[Pilot]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Pilot w 06 Paź 2010, 19:55

No tak wiadomo że amerykańskie bronie są wychwalane, w tych programach pokazują zalety ale nie wady a jeżeli wo gule to są łagodzone. człowiek znów staje przed wyborem inteligencja bądź siła wcześniej wygrała inteligencja
ale nie zawsze to będzie to dobry wybór.nawet w zonie przeważająca większość wybiera prace polowe niż pierdzenie w stołek i myślenie jak by tu przetrwać. chodź może to być złe porównanie. weźmy na przykład biegun północny wysyłają
amerykańca i rosjanina. amerykaniec przeładowywany technologią i gadżetami a rosjanin uzbrojony w własną siłę, kałacha, zapałki, koc, trochę chleba i . pomyślcie kto przetrwa dłużej

[Soviet]

Za ten post Soviet otrzymał następujące punkty reputacji:

Hellknight.

[Hellknight]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Hellknight w 06 Paź 2010, 20:03

To co napiszę może trochę odbiegać od tematu ale trudno.

Ban!

Ostatnio oglądałem program na Discovery, bodajże "Future Weapons" (lub coś w tym guście), prezentowano tam karabinek snajperski na wyposażeniu elitarnych jednostek USA.
Chwalono się ponad miarę jego osiągami, że ma zasięg ponad 2 km, że waży tylko niewiele ponad 2 kg itp., itd.
Potem nadszedł czas na przechwalanie się jego ilością, pokazywano całe pokoje wypełnione regałami pękającymi w szwach od tych karabinków.
Następnie pokazano jego zastosowanie w praktyce, oczywiście zbliżenie naszywki z flagą USA na mundurze, obowiązkowo żołnierz w superekstra okularkach przeciwsłonecznych, ogólny luzak z giwerą wiecznie w dłoni.
Chwalono się jego doskonałym wyszkoleniem, pokazywano jak kilkanaście razy pod rząd trafił w to samo miejsce i tak dalej.

Wiarygodność i zgodność przedstawianych w tym programie faktów jest co najmniej wątpliwa.

I teraz pomyślałem o tej całej wojnie.

Jakiś dziwny masz tok myślenia .

Troszkę już dawno temu, USA szkoliło Afgańczyków ( W tym Osamę) by walczyli z nimi, po oczywiście wygranej którą USA przypisało sobie i swoim cyborgom-żołnierzom rodem z Terminatora, Osama odwrócił się przeciwko USA próbując ich wygnać ze swojego kraju.
I nagle, Osama z dobrego przyjaciela zmienił się w znienawidzonego poganina-mordercę.
Nie zmienia o faktu że sam Osama to zbrodniarz, ale porównajcie ile cywilów zabiła armia USA, a ile Osama, a potem dopiero przyjdźcie i brońcie (niesłusznie) USA.

Walczyli z "kimi"?

Osama i USA są siebie warci.

I jak to się ma do tematu?

Ale miało być o Rosji a ja zacząłem pisać o Osamie, jeżeli chcecie przeczytać dlaczego wole Rosję, przeczytajcie moje wcześniejsze posty.

To po co napisałeś ten post?

Teraz możecie już fani grubasów z USA, mnie zabić ...

Oh, jaki jestem straszny i kontrowersyjny!

Może ktoś by się jakoś choćby w najmniejszym stopniu, do mojego wcześniejszego, długo i wytrwale pisanego, posta, odniósł?

Och, chyba jednak nie jestem taki straszny i kontrowersyjny!

Po przeczytaniu tego posta Hellknight chyba powinien się powiesić co wyraźnie poprawiłoby humor Soviet'a.
Chyba serio zapomniałem napisać że chodziło mi o takie przechwalanie się i samouwielbienie USA..
Wiedziałem że o czymś zapomniałem..

[Terminus]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Terminus w 06 Paź 2010, 20:45

Ale w czym Ameryka jest lepsza od Rosji? Konkretniej w czym. Komuniści kłamali a skąd my możemy wiedzieć czy Kapitaliści też nie kłamią ? Rosja może być bogatsza od Polski . A Kryzysy w Ameryce... Zresztą ta zaraza Amerykańska przeszła nawet na Polaków(np. W grach komputerowych: noob , WTF , camper ...) Bezsens.

W USA jako kraju demokratycznym realnie a nie tylko werbalnie jak Rosja są społeczne, medialne i wyborcze możliwości kontroli władzy i jej rozliczenia, odwołania itp. czego przykładem była afera Watergate, która pogrążyła Nixona, czy afera z Moniką Levinsky, która wpędziła Clintona w poważne kłopoty, właśnie za kłamstwo.
Z drugiej strony masz Rosję, w której dziennikarze piszący rzeczy niepożądane przez W.Putina giną zbici, przez nieznanych sprawców jak Anna Politowska a media zamykane, tak jak ta plotkarska gazeta, która napisała o romansie Putina z młodą łyżwiarką.

Kryzysy ekonomiczne wynikają z patologicznego dążenia do zysków ponadnarodowych instytucji finansowych, jak i lokalnych banków działających na światowym rynku finansowym. Wall Street jest wygodnym medialnie symbolem, ale papierami dłużnymi opartymi na hipotekach operowały zarówno amerykańskie banki inwestycyjne takie jak Lehman Brothers jak również banki i fundusze irlandzkie, islandzkie, brytyjskie, niemieckie, francuskie, włoskie... I wszyscy oni są winni, a nie tylko Hameryka sama w sobie.

Anglicyzmy w języku polskim? Takie zjawisko opisano już dawno temu i nazwano "makaronizmami" -cóż Polacy mieli od zawsze zwyczaj dowartościowywania się "wzbogacając" swój język wtrąceniami z łaciny, francuskiego, włoskiego. Teraz modny jest angielski, n'est-ce pas?

Po za tym Rosjan w Polsce nie było , to nie była armia rosyjska tylko Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej , nasi do naszych strzelali a zwierzchnikami nie byli wszyscy Rosjanie a wydzielona władza komunistyczna ,

Mylisz się. W Polsce stacjonowały do 1990r silne oddziały wojskowe gwarantujące posłuszeństwo lokalnych władz, a bezpośrednie zwierzchnictwo nad LWP, MW i służbami pełnili sowieccy wojskowi, admirałowie i oficerowie KGB. Tak na marginesie: w czasie wydarzeń 56r. nawet został wydany przez polskiego generała rozkaz otwarcia ognia do jednostek rosyjskich idących na Warszawę. Dojście do władzy Gomułki - betonowego komunisty rozwiązało problem i do walk nie doszło. Jeżeli jednak popatrzysz na przykład rewolucji na Węgrzech krwawo stłumionych przez Armię Czerwoną czy najazd na Czechosłowację to już nie wygląda tak różowo.

I też mogą powiedzieć że często od nas obywali przed komuną jeszcze w latach świetności Polski gdy organizowaliśmy wypady na ich granice mordując ludzi , nie byliśmy wtedy lepsi.

Mały problem. Polska nie podbiła Rosji, nie próbowała uczynić z niej swojej kolonii i źródła darmowych niewolników i rezerwuaru ukradzionej ziemi rozdawanej zausznikom cara. Uważano to za niegodne. Dlatego polska okupacja Moskwy skończyła się ze względu na brak wsparcia ze strony Rzeczpospolitej. Co do dzisiaj jest dowodem niezwykłej głupoty Polaków... Wystarczy popatrzeć na jak długo wyprawa Batorego zabezpieczyła wschodnie granice Najjaśniejszej.[/quote]

Ostatnio edytowany przez Terminus, 06 Paź 2010, 21:05, edytowano w sumie 1 raz

[Szrama94496]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Szrama94496 w 06 Paź 2010, 20:57

Czytam te wszystkie posty na ten temat i dochodzie do wniosku że niektórzy nie wiądzie co by się stało z nami tzn z Polsko. Zauszmy że USA zaatakował by Rosję to chyba można się domyślić do czego do by doprowadziło tzn każde z tych państwo posiada broń nuklearną i inne bronie masowego rażenia więc by to na Polsce i tak się odbiło i to z dużym echem nawet większym jak byśmy przystąpili do tej wojny która by wybuchła kiedyś w przyszłości. Trzeba pomyśleć co by się stało że któraś ze stron przesadziła z mocą ładunku atomowego czy jakoś tam byśmy już oglądali świat z innej "perspektywy" tzn już by ziemia nie istniała lub jej 1/2. Sorry za błędy jakę dtu mogły wystąpić.

Ostatnio edytowany przez Szrama94496, 06 Paź 2010, 20:58, edytowano w sumie 1 raz

[per-kac]

Za ten post per-kac otrzymał następujące punkty reputacji:

jarostalker.

[Szrama94496]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Szrama94496 w 06 Paź 2010, 21:07

Widzę, że zawiązała się ładna dyskusja, ale proszę Was, nie przesadzajmy - jedni zamieniają się w Rusków drudzy w Amerykańców.

Nikt nie zamienia się w Rosjanów ani w Amerykanów. Decyzja po której ktoś stanie jest usnuta z wielu przyczyn np; ktoś uważa że USA są za kolorowe fajne i cool a ktoś inny uważa ze Rosja jest the best i ma swojskie klimaty to się nazywa światopogląd który każdy z nas ma inny i tak jest i będzie.

[per-kac]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez per-kac w 06 Paź 2010, 21:17

,,Rosjanów"

Nie, tylko patrze tak sobie i myślę, że za niedługo ludzie się tu będą nawalać pałkami
To tylko moje spostzreżenie, ale jak przesadzicie i wbije tu Kowek i zamknie temat za offtop to wszystkim będzie smutno...

[Szrama94496]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Szrama94496 w 06 Paź 2010, 21:22

Ja nie ma zamiaru ani kogoś bić palko ani spamować tylko wyrażam się jasno żebym każdy mógł zrozumieć. Chyba chwytasz o co chodzi.

[Hellknight]

Re: Rosja czy Ameryka?

przez Hellknight w 06 Paź 2010, 21:24

Skatujemy go plackiem to nam naszego małego offtopicu nie zamknie.

Uwagi moderatora:

Ale warna za głupotę zawsze warto dać - ati