Ulubiony utwór #1 Utwór, które wg. mnie zgniata jądra z mocą bomby atomowej, nawet jeśli ktoś nie lubi tego typu muzyki warto posłuchać solówki z 3 minuty.
Nienawidzę muzyków typu Wet Fingers, Basshunter i wgl tych badziewi z komerchy... Tiesto też już nie lubię i Burrena tak samo. Teraz moja miłość muzyczna to hardcore, hardstyle i hardtrance Czasem coś poważnego, dark ambient no i w zasadzie tyle
djcycu - dark ambient, powiadasz? Z tego co pamiętam, to chyba Lustmord coś w tym stylu gra Ale dark ambient mnie nie pociągnął - wolę zwykły ambient, ewentualne ambient hardcore - moimi ulubieńcami są Devil Sold His Soul i Rinoa. I w zasadzie tyle z tego rodzaju kapel słucham. A mbient to ogólnie specyficzny rodzaj muzyki - melancholijny i wręcz... schizogenny jak dla mnie Aktualnie słucham jak pogrzany albumu "Rareform" od After The Burial - tak dos*anych i charakterystycznych breakdownów nie ma w żadnej innej kapeli, mówie Wam!
Fenishi jeśli lubisz dobry breakdown i wgl hardcore to polecam Ophidiana Świetny koleś... Sam próbuję się od niego nauczyć sztuki tworzenia hardcore. Ambient słucham również i ten zwykły ale też słucham metalu, rocka... Wszystko co fajne i grane z duszy... Nienawidzę komerchy... I to masakrycznie. Nie lubię muzyki granej na sobotnich potańcówach w byle jakich klubach... Te MTV`owskie i VIVA`owskie szroty są poprostu do bani... Jestem człowiekiem ze starej epoki kiedy trance rozkwitało ale jak widać ktoś musiał wprowadzić jakiś durny miks muzyki electro i popu? Nie wiem... W każdym razie muzyka spadła i pozostało mi tylko to co przed pełną nazwą ma słowo HARD
Sprawdzę kolesia Dokładnie - o kawał porządnej, niekomercyjnej muzyki dziś trudno... może ktoś kojarzy Reginę Spektor? Kobieta ma tak piękny głos, że nie da się jej nie słuchać... i nie zależy jej na jakichś durnych nagrodach, bo po prostu robi to, co kocha - również dla swoich fanów... a przecież o to w muzyce chodzi IMO. A tymczasem co na "rynku" siedzi i kosi nagrody za rzekome osiągnięcia? Lady GaGa, Britney Spears, jakieś pedały z Tokio Hotel... pochlastać się można!!! Jeszcze co do hardcore'u - znasz może taką kapelę jak Terror? Kolesie wymiatają - nie pociąga mnie ogólnie hardcore, ale ich akurat lubię czasem posłuchać
EDIT:
Posłuchałem Ophidiana - ale mówiąc o breakdownie, miałem na myśli coś w tym stylu:
Nie ma to jak deathcore! \m/
Ostatnio edytowany przez Fenishi, 13 Sie 2010, 14:31, edytowano w sumie 1 raz
"Tsurushita kuzuki koyoi de ikutsu...?"
Za ten post Fenishi otrzymał następujące punkty reputacji:
Wszystkich miłośników dark ambinet polecam zespół "dead can dance".Są po prostu niesamowici. Zespół niestety już nie istnieje . Ale ich piosenki są wciąż dostępne . Oto dwie według mnie genialne piosenki od dead can dance. Wywołujący podświadomy strach protagonista, który mógłby być nawet w satlkerze jako soundtrack oraz black sun. Zapraszam do słuchania .