Wylałem przez przypadek na moją bluzę trochę ropy z kanistra. Zwykłe pranie niewiele dało, cały czas czuć zapach diesla. Mieliście kiedyś taki problem? Albo wiecie, jak to sprać? Wiem, że to dziwne pytanie, ale ta bluza trochę mnie kosztowała i nie chcę jej po prostu wyrzucić.
A jakiego koloru jest bluza? Jak białą to mozesz ją jakimś Vanishem czy czymś przepłukać. Albo namocz ją całą noc w wodzie i dopiero upież.
CPU:i7 7700GPU:Gigabyte RTX2060 SuperRAM:16GB DDR4PSU:Be-Quiet 750W Ludzie wierzą w to, że system zmieni sytuację w miastach... kiedyś wierzyli, że Ziemia jest płaska.
Nauczka na przyszłość . Majstrujesz coś to bluzkę zmień . Tak jak mówił alvarin wywieś może wywietrzeje. Jak są widoczne plamy to może jakiś rozpuszczalnik do benzyny pomoże. Ostatecznie jeśli chodzi o zapach to wyperfumuj ją jakimś dezodorantem . Powinno zadziałać .
No popróbuję, na razie wsadziłem ją do płynu do mycia naczyń, bo ropa jest tłusta, to szybciej zejdzie. Z rozpuszczalnik nie powiększy tylko tego zapachu?
Na plamy - benzyna ekstrakcyjna (ale nie bezpośrednio na plamę, namoczyć nią jakąś szmatkę i później tą szmatką myć), następnie przemyć w płynie do mycia naczyń i przepłukać parę razy. Po tym wyprać w jakimś pachnącym proszku. Jeśli mimo tego dalej będzie śmierdziała ropą wystaw ją na pare dni na dwór (nawet tydzień jak będzie trzeba) , zapach powinien zejść.
Ostatnio edytowany przez Method, 07 Sie 2010, 22:02, edytowano w sumie 1 raz