Zacznę może od tego, że nie wiedziałem gdzie takowy temat założyć więc przepraszam moderatorów za ewentualne problemy
.
Zdecydowałem się napisać na tym forum, bo goszczę tu już od jakiegoś czasu i liczę, że znajdę rozsądnych ludzi, chętnych do współpracy
.
Dokładnie 1 lipca b.r. ok. godziny 9-tej doznałem wielkiego olśnienia. Albowiem obudziłem się z misją stworzenia portalu kulturalnego traktującego o fantastyce (z naciskiem na fantasy jednak jako stalkerzy nie zwracajcie na to uwagi
). Postanowiłem zrobić coś nowego, co sprowadzi fantastykę na nowe tory, ponieważ komercyjne podejście do tematu jakie wyznaje serwis Gildia.pl zbudziło zwątpienie w oczach wielu miłośników gatunku
. Chciałem zrobić miejsce, gdzie właśnie ci ludzie będą mogli swobodnie pogawędzić o tym co nas kręci i mieć wpływ na charakter tego miejsca. Innymi słowy ma to być elastyczna strona tworzona przez czytelników i dla czytelników.
Z tego miejsca zapraszam wszystkich zagorzałych miłośników szeroko pojętego fantasy i fantastyki do pomocy we współtworzeniu portalu. Poszukuję dziennikarzy, dla których nie straszne jest pisanie newsów i artykułów oraz moderatorów, którzy są w stanie zapanować nad tym internetowym bałaganem
. Wszelkie wasze sugestie, uwagi i propozycje będą dla mnie na wagę złota i już teraz z góry za wszystkie dziękuję. Jako, że nasze wspólne stalkerowskie zainteresowania mają wiele wspólnego ze szeroko pojętą fantastyką to zostaje mi mieć nadzieję na Wasz głośny odzew
.
Oczywiście wdrożyłem już część planu i stworzyłem prowizoryczną wersję strony, jednak ostrzegam, że jest to bardzo, bardzo wczesna wersja alfa
i pod żadnym pozorem nie należy traktować tego jako produkt końcowy.
http://fantasy.npx.pl/news.phpSerdecznie Was pozdrawiam i niech Zona Wam mroczną będzie
Z mgieł wynurzyła się postać. Czarny płaszcz i brązowe spodnie... stalker z powołania i zawodu. Zwą go Thorvald-Cichy strzelec, bo nigdy nie wiesz jak długo pożyjesz na tym patole. Dzień w dzień przemierza lasy, łąki- w poszukiwaniu tajemnicy tej mrocznej krainy... Dla zabawy? Szczęścia? Bogactwa? Nikt tego nie wie, a tylko niewielu smiałków go widziało. Kordon, wysypisko, jantar, Prypeć... Wszędzie gdzie się pojawi niesie śmierć, bo przecież... On tylko bierze zlecenia. Nie interesują go artefakty, to zajęcie zostawia kotom i frajerom z wioski. On sam trzyma się od nich z daleka i poluje niczym na dziki. Codziennie czai się w krzakach, przykłada policzek do zmarzniętej kolby, celuje i... Strielok? To było tylko jedno z jego zadań... Następny będziesz ty!!!