Pomysł na mutanta

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez clearskystalker w 25 Maj 2012, 14:50

Gizbarus napisał(a):Nieźle, nieźle. Może trochę przegięte, ale w sumie nawet nieźle. Jedynie mam do zarzucenia jedną rzecz - skoro śluz wydzielany przez to coś był żrącym kwasem, to jakim cudem to ścierwo nie wypadło im z worka? :E Chyba, że to były 'Worki Na Zwłoki' Jana Niezbędnego, to rozumiem...:E

Ale sama idea dość ciekawa - nadawałoby się to na jednorazowego potwora, może minibossa. Czemu jednorazowego? Bo za drugim podejściem nikt by się nie złapał na kolorową aurę, tylko od razu obrzucałby granatami z dystansu...:P


Nie wypadło,bo zakleili mu japę XD


- - -

Tego dnia bunkier nad Jantarem był wyjątkowo silnie strzeżony,bowiem ze strony fabryki słychać było coraz
bardziej nasilające się ryki i dziwaczne jęki. Kilkunastoosobowa załoga, skadająca się ze stalkerów Czystego Nieba była już w pełnej gotowości. Major Stenov,który dowodził obroną wciąż wysyłał do Bazy komunikat z prośbą o wsparcie z powietrza,bo to z całą pewnością będzie potrzebne. Rozejrzał się,chcąc upewnić,czy jedyne dwa transportery opancerzone,które miał do dyspozycji tarasują oba wejścia na teren bunkru,uniemożliwiając
ewentualne wtargnięcie do środka. Snajper z jednej z wierzyczek dał już sygnał o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Zaczynało się..
Znad horyzontu na wzniesieniach było już widać pierwsze sylwetki tego,co miało zaatakować w niewątpliwie dużej liczbie. Były to ożywione najprawdopodobniej przez Kontrolera ludzkie ciała. Ciała pokryte niekiedy na całej swej powierzchni gnijącymi strupami. Widać było,co długotrwałe leżenie w obszarze o zarówno silnych falach psionicznych,jak i wysokim wskaźniku promieniowania zrobiło z ich ciałami. Twarze zniekształcone,bez nosów,oczy
przekrwione i bez źrenic, u części przykryte pod zwałami skórnymi. Niektórzy z odkrytymi,przesuszonymi wnętrznościami. Palce zarówno rąk,jak i stóp zakończone krótkimi, choć ostrymi jak brzytwa pazurami.Brak górnych i dolnych warg odsłaniał żółte,szpiczaste, powykrzywiane zęby, których liczebność była u każdego z nich różna. Poruszały się z początku powoli,pijanym krokiem, niektórzy przewracali i spowrotem wstawali wabieni zapachem świeżego mięsa,krocząc dalej.Prawie wszyscy byli uzbrojeni w zardzewiałą broń, niektórzy już strzelając na oślep.Zaczęła wylewać się fala ścierwa,które musiało zostać powstrzymane przed dalszym marszem...
Stenov dał sygnał do otwarcia ognia, po czym z działek wierzyczek transporterów, z wież obserwacyjnych i z za murów poszła ściana pocisków. Trafieni ożywieńcy natychmiast padali, reszta szła dalej,próbując przedrzeć się w pobliże murów. Nielicznym osobnikom się to udało,ale natychmiast spłonęli obrywając wiązką z miotaczy ognia. Zza wzniesień wciąż wylewały się dziesiątki ożywieńców. Dwóch stalkerów uzbrojonych w strzelby automatyczne wyszło wbrew rozkazom przed mury,chcąc skuteczniej razić przeciwnika. Popełnili straszny błąd,który kosztował ich życie. Natychmiast skoczyło na nich dosłownie jednym susem kilka ścierw,skoczyło na nich, wgryzając się i rozszarpując na kawałki. Wtedy ukazało się,że choć z pozoru zamulone, potrafią szybko zaatakować znajdujący się w pobliżu cel i w mgnieniu oka uśmiercić...
Robiło się już naprawdę nieciekawie,do czasu,gdy jeden ze snajperów nie zauważył wyróżniającego się wśród nich osobnika. Był to przypominający kontrolera stwór,jednak odrobine się od niego różniący. Zamiast kończyn dolnych, miał cztery pary rąk,na których poruszał się jak pająk. Ślipia miał przepasane białą,zakrwawioną bandaną, a w ręku trzymał kawałek zardzewiałej rury,w którym umieszczony został świecący,seledynowy artefakt.Gdy machał nim, ożywieńcy nabierali tempa i na dodatek niektórzy z nich nawet po otrzymaniu strzału z dużego kalibru, szli dalej.Na domiar złego co jakiś czas posyłał w kierunku obrońców tak silne ataki psioniczne,że Kilku stalkerom wypaliło żywcem mózgi i bezwładnie padali na ziemię nieżywi. Jednemu z nich wypadł odbezpieczony granat i wybuch zrobił dużą dziurę w murze,pogarszając sytuację. Snajper musiał podjąć jakieś szybkie działanie. Na czas,gdy Stenov niecierpliwie wyczekiwał wsparcia helikoptera,który został wysłany, Strzelec wyborowy wziął na muszkę 'różdżkę' odmieńca i celnym strzałem skruszył kamień znajdujący się w niej. Od razu było widać reakcję 'superkontrolera'. Rozwścieczony złapał za leżącego obok zardzewiałego AS Vala i zaczął szyć w stronę snajpera. Z obszaru fabryki przestały się pojawiać trupy, a liczba tych,którzy jeszcze nacierali zaczęła powoli maleć. Stalkerom kończyła się już amunicja,ale w porę przybył ratunek. Helikopter najpierw zrzucił napalm, po czym posłał potężną serię z pokładowych działek automatycznych. Odmieniec,który próbował się sam wycofać padł podziurawiony, jak i reszta ścierwa.'Pochód potępionych' został zatrzymany.Kilka ciał trupów,które nie zostały zwęglone i ciało ich niespotykanego kontrolera zostały
przetransportowane do Bazy Czystego Nieba, po czym Profesor Tyczkow przeprowadził sekcję i dodał nowy wpis do rejestru mutantów.

:) Znów trochę wybujałej wyobraźni,ale sami oceńcie.

Uwagi moderatora:

Nie ma potrzeby cytowania ostatniego posta w całości.™ - Wheeljack
clearskystalker
Kot

Posty: 38
Dołączenie: 06 Lip 2011, 03:12
Ostatnio był: 04 Wrz 2013, 11:20
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 4

Reklamy Google

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Fr0zeN w 25 Maj 2012, 17:28

HIPNOTYZER

Dziecko w wieku 8 lat obdarzone nadzwyczajnymi zdolnościami kontroli mózgu oraz niezwykłej sile. Za zaszyte oczy więc reaguje tylko na słuch. Potrafi cię usłyszeć nawet z 15 metrów po czym wydaje charakterystyczny płacz aby cię zwabić. Gdy podejdziesz oczy zaczynają mu się czerwienić po czym spogląda na ciebie, a tak naprawdę wysyła spore fale dzięki którym przejmie kontrole nad twoim mózgiem. Gdy już to zrobi z pomocą wielkiej siły podchodzi do ciebie i wbija ci swoje szpony w twoje gałki oczne po czym je wyrywa i konsumuje tak samo jak mózg. Aby przeżył potrzebne mu jest do życia jedynie ołów. Jedyny słaby punkt to mocne zaczerwienienie w okolicach lewego oka.
Fr0zeN
Kot

Posty: 42
Dołączenie: 18 Maj 2012, 19:26
Ostatnio był: 02 Kwi 2015, 23:22
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 2

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Lebrenekka w 27 Maj 2012, 10:59

Jak dla mnie brakuje w grze mutantów latających... jak w Zonie były psy to mutowały psy, dziki to dziki, a ptaki gdzie? ciekawie by to wyglądało gdyby z drzew zlatywały "krwiożercze jaskółki" heh, nie jaskółki nie, ale gawrony czy coś w tym stylu co by nas atakowało od góry? było by to świetne. ;)
Darz Bór!
Awatar użytkownika
Lebrenekka
Stalker

Posty: 70
Dołączenie: 27 Lut 2011, 13:31
Ostatnio był: 04 Wrz 2019, 12:04
Miejscowość: Polska
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 1

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Gizbarus w 27 Maj 2012, 13:30

W zasadzie proponowałem już coś na zasadzie zmutowanego ptactwa, poniżej link, bodajże 10ty post:

viewtopic.php?f=97&t=6947&start=216

Jak dla mnie to byłby strzał w dziesiątkę - wtedy musielibyśmy spodziewać się ataku także z powietrza. Nie wystarczyłoby wejść na ciężarówkę, żeby być bezpiecznym od 95% mutantów... :E
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez clearskystalker w 27 Maj 2012, 15:14

W podziemiach Agropromu grupa zwiadowców CN odkryła,że przejście przez jeden z tuneli zostało zablokowane przez mutanta,który prowadzi osiadły tryb życia,ale jest bardzo niebezpieczny. Na początek o jego wyglądzie: góra zniekształconego mięsa, z której przodu wystaje wrośnięty, bezręki ludzki tors i głowa. Na twarzy białe, przekrwione ślipia, brak nosa. Otwór gębowy wyjątkowo dziwny,bo przypominający trzy ułożone w trójkąt,rozwarte dłonie (od nadgarstka do palców). Po bokach bezkształtnej masy po dwie pary nienaturalnie wydłużonych, chudych do kości rąk,zakończonych ostrymi jak brzytwa kawałkami zardzewiałego metalu. Do ścian przyklejony kawałkami ścięgien. Potwór cały silnie promieniuje. Atakuje,gdy ofiara się zbliży na odległość nawet 4-5 metrów. Wtedy otwór gębowy rozwiera się i wystrzeliwuje z niego szeroki, długachny jęzor pokryty lepką mazią,działającą jak super klej. Ładowanie do niego pojedynczą serią z karabinu automatycznego nie daje zbyt dobrego efektu,ponieważ dziury w cielsku szybko się regenerują. Wewnątrz mutanta znajduje się bowiem narząd, który przyspiesza regenerację tkanek. Dlatego najlepszym sposobem na oczyszczenie se drogi z tego ścierwa jest usmażenie go żywcem za pomocą miotacza ognia, wtedy ów narząd pęknie od razu, bądź celny strzał z RPG-7. Jeśli już atakować szturmówką, to za pomocą naboi poddźwiękowych.

Oceńcie sami.
clearskystalker
Kot

Posty: 38
Dołączenie: 06 Lip 2011, 03:12
Ostatnio był: 04 Wrz 2013, 11:20
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 4

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Gizbarus w 27 Maj 2012, 16:51

Naboje poddźwiękowe...? Nadają się tylko do broni ze zintegrowanymi tłumikami, bo z powodu mniejszej prędkości wylotowej (jak sama nazwa mówi - poddźwiękowej) łatwiej je wyciszyć. Niestety, z tego samego powodu są po prostu słabe - więc zapomnij o tym, fajna nazwa to nie wszystko :P

Co do mutanta - pisałem już parę stron wcześniej, żeby nie przeginać i nie robić ze Stalkera czegoś w stylu Dead Space. To, co opisałeś, przypomina mi "kuzyna" potwora przyklejonego do ściany w DS - niezbyt pasuje do klimatu Zony.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez clearskystalker w 27 Maj 2012, 21:32

? zawsze miałem wrażenie że naboje poddźwiękowe to są te,które szybciej docierają do celu,niż zwykłe i dzięki temu mogą przebić na wylot.Co do mutanta, to w Dead Space nigdy nie grałem,więc za obie pomyłki przepraszam.
clearskystalker
Kot

Posty: 38
Dołączenie: 06 Lip 2011, 03:12
Ostatnio był: 04 Wrz 2013, 11:20
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 4

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez SkullDagger w 27 Maj 2012, 23:40

Ponaddźwiękowe może?


Nie kombinuje, naprowadzam przedmówce:)

Zeby nie było:


Ja bym zobaczył mutanta typu:
Jakieś dwoje dzieci zrośniete głowami- przeciwieństwo chimery - jedna głowa dwa ciała.
Ostatnio edytowany przez SkullDagger, 28 Maj 2012, 11:59, edytowano w sumie 1 raz
I5-3570K 3,40Ghz 3,80Ghz in Turbo
GA B75M-D3V GoodRam 8GB 1600Mhz
GTX 660 2GB Win 7 64bit
Awatar użytkownika
SkullDagger
Ekspert

Posty: 881
Dołączenie: 26 Sie 2011, 01:04
Ostatnio był: 13 Wrz 2024, 16:42
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: SGI 5k
Kozaki: 63

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez Gizbarus w 28 Maj 2012, 11:08

Skull, ponaddźwiękowe to są każde naboje...:E Poza paroma wyjątkami najpierw obrywasz kulą, a dopiero potem słyszysz huk wystrzału. Nie kombinuj i nie spamuj :P
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez kasjusz21996 w 29 Maj 2012, 20:34

CTHULHU
(czytaj słuchając piosenki: metalica- call of ktulu.)

Naukowo:
Raport I.M.Liewowa
Badania nad projektem niewidzialności zaowocowały obiektem <zredagowano>. Dziwny twór, humanoid z wyraźnie dostrzegalnymi mackami. Zmutowana skóra, z preparatem <zredagowano>, pozwala mu na niewidzialność. (...), podaje, że stworzono więcej tego typu organizmów, niestety próba zapanowania nad nimi dowiodła, że nie da się ich tak łatwo kontrolować. W przeciwnieństwie do projektu "uniwersalny żołnierz", w którym udało nam się stworzyć <zredagowano>, (...) organizmy zachowują się agresywnie i muszą być trzymane w odizolowanych komorach, ze ścisłym nadzorem.

Z Dziennika Prof. I.M.Liewowa
data: <zredagowano>
Po miesiącach badań udało się nam stworzyć projekt <zredagowano>, nazywany przez nas również, dowódcą. Jest on dwa razy większy niż oryginalne projekty. Posiada szerszą czaszkę i większy mózg, jego macki mają cztery metry długości. Odznacza się wkiększą inteligencją i spokojem. Potrafi słuchać rozkazów i dowodzić wcześniejszymi projektami. Jeden osobnik potrafi poprowadzić 12 podkomędnych. Mamy w planach utworzyć dziesięć następnych.
Podpisek: Próba powiodła się, utworzone zostało dodatkowe dziesięć projektów i kilkadziesiąt podprojektów. Trzymane są pod ścisłym nadzorem, jednak dają sobą dowodzić.

List prof. K.G. Wajnia do prof. I.M.Liewowa
Drogi Igorze, chciałbym zawiadomić cię iż projekt "emiter Tęcza", wymknął się zpod kontroli, możliwe, że przejmuje kontrolę nad projektami natury inżynierii genetycznej. Proszę abyś ty i twój personel natychmiast ewakuowali się z laboratoriów.

Stalkerzy:

Cthulhu widziane bywa tylko nocą, bardzo rzadko. Jest o wiele inteligentniejsze i bardziej zabójcze niż zwykła pijawka. Legenda głosi, iż przetrwało tylko jedno i operuje nocą na obszarach Prypeci, Limańska, Czerwonego Lasu i Jupitera.
"Today is gonna be the day that they're gonna throw it back to you... By now you should've somehow realised what you got to do..." - Oasis
http://www.anarchifaq.most.org.pl/
http://www.youtube.com/watch?v=Mrgh4eK9e5Q
Awatar użytkownika
kasjusz21996
Stalker

Posty: 83
Dołączenie: 24 Sty 2011, 16:51
Ostatnio był: 17 Lis 2020, 02:04
Miejscowość: Brody/Londyn
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 30

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez brodek w 05 Lip 2012, 20:37

Mam na mysli jakiegos latającego mutanta. moze cos w stylu nietoperza czy zmutowanego ptaka. nazywal by sie kuler czy cos takiego ;)
brodek
Kot

Posty: 10
Dołączenie: 05 Lip 2012, 19:41
Ostatnio był: 05 Wrz 2012, 18:21
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 0

Re: Pomysł na mutanta

Postprzez lukebuka w 07 Lip 2012, 20:25

Gizbarus napisał(a):Naboje poddźwiękowe...? Nadają się tylko do broni ze zintegrowanymi tłumikami, bo z powodu mniejszej prędkości wylotowej (jak sama nazwa mówi - poddźwiękowej) łatwiej je wyciszyć. Niestety, z tego samego powodu są po prostu słabe - więc zapomnij o tym, fajna nazwa to nie wszystko :P


Pamiętajmy, że amunicja poddźwiękowa ma większą szansę spowodować rany postrzałowe ślepe, czyli zwyczajnie pozostają w ciele.

Wyobraź sobie, że nie możesz wyciągnąć kuli, która cię trafiła. uh...
Awatar użytkownika
lukebuka
Tropiciel

Posty: 247
Dołączenie: 09 Gru 2011, 17:21
Ostatnio był: 23 Gru 2017, 20:18
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 44

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości