Najgorszy mutant

[Dark Dante]

Za ten post Dark Dante otrzymał następujące punkty reputacji:

Pangia.

[Wojak]

Re: Najgorszy mutant

przez Wojak w 09 Maj 2013, 21:38

Mnie denerwuje Burera i Kontroler, o ile Burera sama w sobie jest denerwująca

A może panna Burera napije się herbatki?

Wiele mutantów mi się nie podoba. Początki przygody ze S.T.A.L.K.E.R.'em zapowiadały się bardzo fajnie, głównie przez psy, dziki, zmutowane świnie. To było ciekawe przeżycie, póki nie zaczęły pojawiać się niewidzialne Pijawki, albo Kontrolerzy, strzelający w nas psionicznymi falami. Pomysły były dobre, ale "magia" wielu mutantów wkroczyła w granice absurdu.

[Tajemniczy]

Re: Najgorszy mutant

przez Tajemniczy w 09 Maj 2013, 22:19

Tyle że w czystej wersji takich mutantów jest zazwyczaj mało ale jak masz jakiegoś moda (np TFW) gdzie walczysz z takimi mutantami co każde przejście do innej lokacji to to trochę się staje wkurzające .

[Majster Pijawa]

Re: Najgorszy mutant

przez Majster Pijawa w 16 Maj 2013, 15:06

Gdy gra sie na modach ( np TFW ) chimera jest najgorsza. Od razu zabija, i trudno w nią trafić

[Świrus]

Re: Najgorszy mutant

przez Świrus w 24 Maj 2013, 17:09

Nienawidzę pijawek, nigdy nie wiesz gdzie taka się czai, jest niewidzialna przez co można się nieźle wystraszyć, oprócz tego całkiem nieźle ciśnie, jeżeli nie masz apteczek czy bandaży to już po tobie

[darksmordor]

Re: Najgorszy mutant

przez darksmordor w 10 Cze 2013, 14:42

Najgorsze są pijawki, ale tylko na otwartej przestrzeni i w większej grupie. Zachodzą od tyłu co bardzo wkurza.
No i nibyolbrzym ponieważ ma przesadzony pancerz.

[Strelok_90]

Re: Najgorszy mutant

przez Strelok_90 w 10 Cze 2013, 15:22

No i nibyolbrzym ponieważ ma przesadzony pancerz.

To zależy w której części. Jeśli masz na myśli napakowanego nibyolbrzyma w Zewie Prypeci, na którego trzeba około 500 zwykłych nabojów do kałacha, to zgadzam się z tobą, trochę przesadzony. Ale jak dla mnie w ShoC i CS był za słaby. Wystarczyło 5 pocisków śrutowych z obrzyna żeby padł. No ale to zależy od poziomu trudności. Różnie to z tymi nibyolbrzymami bywa . Mnie najbardziej denerwują nibypsy. Takie szybkie, skaczące, gryzące coś. Szybsze nawet od snorka. Pojedynczo jeszcze może być, ale nawet dwóch sprawia, że mam ochotę pierdyknąć młotkiem w monitor.

[Szczur]

Re: Najgorszy mutant

przez Szczur w 26 Cze 2013, 10:22

Moim zdaniem najgorszym mutantem jest Chimera, wkurza tym ciągłym skakaniem (o ile masz czas w tym strachu się denerwować - szczególnie jak spotkacie się wieczorową porą ), trudno ją trafić. Cały czas musisz być w ruchu i wybierać jak najlepszy moment na oddanie strzału. Nie możesz popełnić żadnego błędu, bo będzie po tobie. Uwierz - nie uciekniesz.

Na drugim miejscu podskakuje Snork. Jeżeli jesteś na otwartym terenie i masz strzelbę - to spokojnie dasz radę. Natomiast, gdy natrafisz na te przepiękne "Zajączki Zony" w ciemnym, mrocznym laboratorium, gdzie amunicja zaczyna się kończyć i nie ma miejsca w korytarzu żeby się uchylić, to może być ciężko. Szczególnie jeśli jest ich więcej. Zauważyliście, że zawsze w laboratoriach lub kanałach (tymi nad Jantarowym) sprytnie się chowają? Później robi ci niespodziankę - kica sobie w pełni swego zakrytego słonikiem majestatu, z uśmiechem i rykiem na "bliższe" spotkanie.

Trzecie miejsce ex aequo dla Burera i Kontrolera. Ten pierwszy, miły i zakapturzony pan, rzuca w ciebie czym popadnie (oczywiście po swoim okrzyku). Potrafi powstrzymać ołów, wylatujący z twojej broni. Chętnie sobie ją pożyczy, jeśli mu się spodoba. Natomiast kontroler za umiejętności psioniczne i za swój ryk (przez który o mało nie narobiłem w gacie zwiedzając pierwsze podziemia w Cieniu Czarnobyla).

[Pilot]

Za ten post Pilot otrzymał następujące punkty reputacji:

cep_bojowy.

[DiegtiariowTM]

Re: Najgorszy mutant

przez DiegtiariowTM w 27 Cze 2013, 06:50

Mnie denerwują Burery i chimery. Gdy walczy się z burerem to często wywala nam broń z łap i pozostaje walka na noże, a chimera hmmm bardzo skacze i trudno w nią trafić i bardzo szybko niszczy nam pancerz.

[Iwaszka]

Re: Najgorszy mutant

przez Iwaszka w 27 Cze 2013, 12:46

Burer i połamaniec - straszne to jest. Mało dopracowane i nie do końca pasujące do idei stalka.
O wiele lepiej było by gdyby było kilka modeli tego samego mutka różniących się od siebie. Przy takim niby psie atak klonów nie razie, ale mutanty humanoidalne rażą tym, że każdy jest kalką poprzedniego... Gdyby nie to było by o wiele lepiej.
DO tego przydała by się rozbudowana encyklopedia dająca nam jakiś punkt zaczepny co do powstawania takich dziwnych karłów itp.

[StalkerCell]

Re: Najgorszy mutant

przez StalkerCell w 28 Cze 2013, 22:45

połamaniec - straszne to jest.

Zgodzę się, ale tylko dlatego, że na modzie SMRTER pomimo swojej szczupłości, wytrzymalszy był od Zombi, czy Stalker-Zombi. Jednak kreatura, jaka doprowadza mnie do stanu qurvicy to Chimera - nie dość, że skacze jak po amfie, to żeby ją skutecznie utłuc, trza strzelać RPG-7. W dodatku zbiera tyle z paska życia, że się w pale nie mieści.