Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

[RysiowatyZwierz]

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

przez RysiowatyZwierz w 06 Maj 2013, 23:34

Silnym i niezależnym kreuje człowieka sytuacja, a nie pobyt w określonym miejscu, to raz,
a dwa, najtrudniej było by się spakować do tej zony... 3 apteczki, 10 kiełbas, 14 chlebów, 6 konserw, masa naboi i leki popromienne. Tylko gdzie gacie na zmianę, skarpetki... mydełko... jakiś ręczniczek?

[Grzechu300]

Za ten post Grzechu300 otrzymał następujące punkty reputacji:

artur11111.

[djcycu]

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

przez djcycu w 07 Maj 2013, 10:11

Po co komu apteczki... Parę ważniejszych leków, trochę żarcia, nóż, trochę ognia i odrobinę rozumu. Przecież ślimaczka czy inne badziewie też można przekąsić.

[Grzechu300]

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

przez Grzechu300 w 07 Maj 2013, 10:27

Po co komu apteczki... Parę ważniejszych leków, trochę żarcia, nóż, trochę ognia i odrobinę rozumu. Przecież ślimaczka czy inne badziewie też można przekąsić.

W pełni się zgadzam, tylko po "przekąszeniu" większej ilości ślimaczków można dostać raka żołądka - w końcu to Strefa, tu wszystko w mniejszym lub większym stopniu promieniuje.

A co do sprzętu, to wyznawałbym zasadę - wziąść tyle, abym mógł swobodnie biegać.
Bieganie w Zonie jednak by się przydało.

[Kondiash]

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

przez Kondiash w 09 Maj 2013, 19:41

Może to trochę zbyt filozoficzne, ale byłoby przyjemnie gdyby Zona się rozrosła, zachowując przy tym pewną równomierność w rozmieszczeniu anomalii i siły radiacji. Oczywiście wtedy nie ma wyboru i jeżeli stałeś się "szczęściarzem", który przeżył ogromną Czwartą Emisję, musisz się pogodzić z faktem bycia nowym stalkerem. Przynajmniej każdy dbał by o swoje cztery litery oraz musiał wydobyć instynkty prowadzące do przetrwania. Gdyby jakieś nieprzyjemne ugrupowanie zechciałoby przejąć kontrolę nad nowym światem, Zona szybko skorygowałaby ich plany.

Taki obrót spraw odciążyłby człowieka od wielu niedogodności życia codziennego, właściwie to w efekcie przestałby myśleć o pierdołach a skupiłby się na przeżyciu.

Myśl mógłbym rozwinąć, ale może po prostu odpowiem na pytanie: tak, chciałbym znaleźć się w Zonie w realu

[Grzechu300]

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

przez Grzechu300 w 09 Maj 2013, 19:46

Może to trochę zbyt filozoficzne, ale byłoby przyjemnie gdyby Zona się rozrosła, zachowując przy tym pewną równomierność w rozmieszczeniu anomalii i siły radiacji. Oczywiście wtedy nie ma wyboru i jeżeli stałeś się "szczęściarzem", który przeżył ogromną Czwartą Emisję, musisz się pogodzić z faktem bycia nowym stalkerem. Przynajmniej każdy dbał by o swoje cztery litery oraz musiał wydobyć instynkty prowadzące do przetrwania. Gdyby jakieś nieprzyjemne ugrupowanie zechciałoby przejąć kontrolę nad nowym światem, Zona szybko skorygowałaby ich plany.

Taki obrót spraw odciążyłby człowieka od wielu niedogodności życia codziennego, właściwie to w efekcie przestałby myśleć o pierdołach a skupiłby się na przeżyciu.

Myśl mógłbym rozwinąć, ale może po prostu odpowiem na pytanie: tak, chciałbym znaleźć się w Zonie w realu

Taki świat byłby bez sensu - stalker to wyrzutek, człowiek który polega na sobie, człowiek który przekłada życie w Strefie ponad wygodnickie życie w "Dużym Świecie".
Wreszcie stalker to człowiek, który widzi piękno w Zonie, w jej opuszczonych, niezbadanych terenach.
Nie każdy może być stalkerem, a raczej nie każdy chce.I dobrze.

[Kondiash]

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

przez Kondiash w 09 Maj 2013, 20:07

Ale gdyby taka Zona istniała naprawdę, to nie wierzę, że tylko Ukraińców można by było tam spotkać. Co z tego, że wojsko, dla chcącego Amerykanina nic trudnego. Chęć zdobycia zysku, sprawiłaby, że tak czy siak Zona stałaby się... przeludniona? A tak ogarnie ona całą planetę i każdy stanie się stalkerem, choćby od niechcenia. Przynajmniej nie będzie zbyt tłoczno.

[jos]

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

przez jos w 09 Maj 2013, 21:01

Ale gdyby taka Zona istniała naprawdę, to nie wierzę, że tylko Ukraińców można by było tam spotkać.

Możliwe, że państwo, na terenie którego coś takiego powstało szybko by zmieniła swoją politykę wpuszczania obcych do kraju.

[Midgard]

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

przez Midgard w 10 Maj 2013, 10:04

Czytając temat nasunęło mi się takie skojarzenie, że jeśli ktoś potrzebuje miejsca dla twardych ludzi, miejsca gdzie można zacząc od nowa, to chyba najbliżej jest francuzka Legia Cudzoziemska co prawda ma swoja administracje i prawo, oraz działa w ramach jakichś struktor, ale mimo wszytsko jakis wpólny mianownik z Zoną moim zdaniem ma.

[Gizbarus]

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

przez Gizbarus w 10 Maj 2013, 10:15

Na pewno fakt ucieczki od problemów "świata zewnętrznego" - jednak nic więcej. Legia Cudzoziemska jest jednak jednostką wojskową z określonym rygorem i działającą jako siły obronne francuskich terytoriów zamorskich. W Zonie z kolei stalker jest sam sobie panem, nie ma żadnego kodeksu ani głowy nad sobą. Tak więc, różnic byłoby o wiele więcej, jak podobieństw

[Midgard]

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

przez Midgard w 10 Maj 2013, 10:27

Oczywiście że różnic mamy więcej. A co do kodeksu, to wydaje mi sie że nawet w zonie "jakiś" kodeks musi obowiązywać. To jest podstawa fonkcjonowania społeczeństwa, no bo co łączy wszystkich ludzi zony, bez względu na frakcję? Pokora wobec władczej funkcji natury.

[Gizbarus]

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

przez Gizbarus w 10 Maj 2013, 10:31

Kodeks - fakt, choć każdy ze stalkerów tworzy go osobiście dla siebie/pod siebie. Dla przykładu, bandyci - w grze to zwyczajne ścierwa, ale z drugiej strony przecież oni też mogą mieć kodeks honorowy (wystarczy posłuchać naszego Piłata z forum ). Jednak z drugiej strony - każdy stalker to inny charakter, a więc i inne sumienie, nastawienie i oczekiwania. Tak więc w Zonie bushidō każdego może być bardzo odmienne od innych.