Nowoczesny survival

[Wunderwaffe]

Nowoczesny survival

przez Wunderwaffe w 04 Gru 2012, 11:38

Takiego tematu jeszcze chyba nie było na forum.

Zaczniemy od wyjaśnienia, czym jest survival. Chodzi o przetrwanie, zdobycie jedzenia itp. Dzieli się on na dwa rodzaje:

• tradycyjny - przetrwanie w nietypowych warunkach poza domem (np. katastrofa morska, lotnicza itp.)
• nowoczesny - przetrwanie w nietypowych warunkach w domu (np. wojna, szczególnie nuklearna, kryzys na miarę tego z lat 30. itp.)

Zajmiemy się tym drugim.

Często myli się nowoczesnych survivalistów z ludźmi przygotowującymi się do 21 grudnia 2012 r. Błe. Ci pierwsi przygotowują się na nieokreślone czasowo wydarzenie (lub wydarzenia), które utrudni funkcjonowanie. Drudzy - na konkretną datę (bez sensu), podczas której wszystko upadnie i się zawali, a przetrwają tylko nieliczni, którzy schronią się w Himalajach/na niezatapialnej łodzi/w gigantycznym schronie.

Zajmujecie się tym? Macie w domu maski przeciwgazowe, jedzenie świeże po 6 latach, schron przeciwatomowy ?

I jeszcze hiperłącza:
http://domowy-survival.pl - blog o nowoczesnym suvivalu
http://boungler.pl - Projekt Boungler, tworzący bazę rozwiązań survivalowych
http://karaluch.com.pl - sklep survivalowy
https://www.monety-inwestycyjne.pl - sklep z metalami szlachetnymi
http://www.arpol.net.pl - firma produkująca racje MRE i inne fajne rzeczy

Ostatnio edytowany przez Wunderwaffe, 07 Gru 2012, 16:07, edytowano w sumie 1 raz

[Gro3a]

Re: Nowoczesny survival

przez Gro3a w 04 Gru 2012, 15:02

Jedyne zapasy jakie przygotowuje na 21 grudnia, to zapasy alkoholu, z kumplami i koleżankami jakoś przyjemnie przeżyć ostatni dzień życia Jak po raz kolejny data data okaże się zwykłym dniem i obudzę się na kacu, to się nieziemsko wkur... zdenerwuje i sam doprowadzę do czyjegoś końca świata

[Stalkier_100]

Re: Nowoczesny survival

przez Stalkier_100 w 04 Gru 2012, 18:22

Na wypadek wojny atomowej lub końca świata mam 3 maski przeciwgazowe, 2 mundury, noże, licznik Geigera, latarki, suchary i pałatki. Wszystkie rzeczy oprócz masek są zapakowane w walizkę na granaty i torbę tak żeby w razie w/w zagrożeń można było szybko je zabrać.

[Kill_Flint]

Re: Nowoczesny survival

przez Kill_Flint w 04 Gru 2012, 18:28

Nie jestem przygotowany na tego typu zdarzenia, bo w większość z nich nie wierzę (wojna, koniec świata itp.). A co do survivalu to można to słowo teraz różnie rozumieć. Bo może to mieć znaczenie walki o życie podczas jakiejś katastrofy czy też dla "zabawy" (chociażby po części Bear Grylls). Jeślibym był "wyrzucony" na bezludny ląd to wziąłbym na pewno jodynę

[impulse_101]

Re: Nowoczesny survival

przez impulse_101 w 04 Gru 2012, 19:06

Myślę że przy takim 'post-apo' surwiwalu to największe znaczenie będzie miała niezależnosc energetyczna. Możliwość generowania ciepła, elektryczności, oraz filtracji wody i powietrza. Tu przyda nam się wiedza techniczna z 19wieku gdzie wiekszość maszyn dzialała na bardzo prostych zasadach bez konieczności zasilania prądem. Z wspólczesnych technologi to z pewnoscia znajomość radiokomunikacji.

[StalkerCiastek]

Re: Nowoczesny survival

przez StalkerCiastek w 04 Gru 2012, 19:08

Mieszkam na wsi i dom mam dobrze wyposażony w różne narzędzia. Zapasów żywności i wody, oczywiście, nie mam, bo i po co. Jak atomówka wybuchnie mi za oknem to dopiero wtedy będę się martwić. Na National Geographic leci program o takich ludziach. Niektórzy wydają nawet 1000$ miesięcznie na zapasy. Moim zdaniem to przesada.

[Stalker Rambo]

Za ten post Stalker Rambo otrzymał następujące punkty reputacji:

Kill_Flint, Wunderwaffe.

[Wunderwaffe]

Re: Nowoczesny survival

przez Wunderwaffe w 04 Gru 2012, 20:31

Najpierw poprawki:

Jedyne zapasy jakie przygotowuje na 21 grudnia

NIE O TO CHODZI! Napisałem w pierwszym poście, iż nowoczesny survival to przygotowywanie się na NIEOKREŚLONE CZASOWO wydarzenie. Ludzie, którzy chcą przetrwać 21.12.2012 to naiwniacy i idioci, a nie survivaliści.

w większość z nich nie wierzę

W dwudziestoleciu międzywojennym też uważali, że wojen już nie będzie, bo ludzkość podczas Wielkiej Wojny (czyli I wojny światowe) nauczyła się, iż to straszne zło.

Jeślibym był "wyrzucony" na bezludny ląd to wziąłbym na pewno jodynę

Rozmawiamy o survivalu NOWOCZESNYM, czyli o przeżyciu U SIEBIE W DOMU.

I wracam do dyskusji normalnej.

Na wypadek wojny atomowej lub końca świata mam 3 maski przeciwgazowe, 2 mundury, noże, licznik Geigera, latarki, suchary i pałatki.

Jeśli nie ściemniasz, to gratuluję. Brakuje jednak paru ważnych rzeczy:

• radio na baterie
• baterie do radia
• woda pitna (DUŻO)
• więcej rodzajów jedzenia (na pewno nie wytrzymałbyś jedzenia ciągle sucharów)

Mam swój zasobnik spakowany troszkę ponad stan. Oprócz goretexa, ocieplaczy, płacht i innych rzeczy dorzuciłem kilka nieregulaminowych przedmiotów typu maczeta, paracord, odzież termoaktywna, MRE i tak dalej*. Wszystko spakowane, że mogę wyjść od razu w las. Po części mam to zrobione, na okazję wybuchu konfliktu, ale tylko dlatego, że praca tego wymaga. Po za tym przydaje się to również do hobby.

Tobie też gratuluję.

[Stalkier_100]

Re: Nowoczesny survival

przez Stalkier_100 w 04 Gru 2012, 20:49

Nie ściemniam, w najbliższym czasie postaram się zrobić zdjęcie przedmiotów. Radio zawsze się znajdzie.

[jalkavaki]

Re: Nowoczesny survival

przez jalkavaki w 04 Gru 2012, 21:05

Trzy maski, heh. A chociaż jedna do czegoś się nada?

[Kill_Flint]

Re: Nowoczesny survival

przez Kill_Flint w 04 Gru 2012, 21:11

Jodyna do oczyszczania wody potrzebna, a co do survivalu w moim domu to GPS'a potrzebuję Rozmyślałem kiedyś nad tym co by było jakby cały świat zalała woda. Oczywiście wszystko łącznie z naszymi domami znalazłoby się pod wodą i co wtedy? Wcześniej jakieś komory w domach przygotować? Może trochę schodzę z tematu, ale co trzeba byłoby zrobić, aby tak przetrwać pod wodą oczywiście wcześniej przygotowując się.

[Wunderwaffe]

Re: Nowoczesny survival

przez Wunderwaffe w 04 Gru 2012, 21:16

Życie pod wodą nie miałoby sensu. Ludzie by na łodziach i statkach żyli, dopiero potem tworząc platformy nad wodą, a o podwodnych miastach nie ma nawet co marzyć. Inna sprawa, że na Ziemi nie ma tyle wody, by cały świat został zalany .