John Titor - podróżnik w czasie?

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez Adam w 12 Sie 2010, 15:50

Może ktoś słyszał o nim, jeśli nie to przybliżę trochę historię:

2 listopada 2000 roku człowiek nazywający siebie Timetraveler_0 a póżniej John Titor zaczął wysyłać posty na jednym z publicznych forów mówiąc, że pochodzi z roku 2036. Opowiadał o swoim wehikule czasu, jak się żyje w roku 2036 i o III WŚ w roku 2015, John nie ujawniał wszystkiego, zapytany o niektóre osoby (w tym "co się stanie z Billem Gatesem) odmawiał odpowiedzi twierdząc:
1) Nie będę wyjawiać wszelkich informacji, które mogą pomóc komuś w osiągnieciu zysków dzięki takiej wiedzy.

2) Nie będę wyjawiać szczegółów, które pozwoliłyby komuś uniknąć śmierci.

3) Nie będę wyjawiać szczegółów przyszłych czynów indywidualnych osób lub ludu (tego akurat nie umiałem przetłumaczyć więc na pewno coś pokopsałem w tym punkcie)

Jego misją w naszym czasie było odnalezienie starego IBM 5100 który był potrzebny w jego czasie by odtworzyć jakieśtam dane, twierdził także że oprócz niego jest jeszcze około 7 osób podróżujących w czasie, większość z nich wykonywało swoją misję w latach '60 '70 i '80. Titor opowiadając o roku 2036 mówił że ludzie są tam bardziej wierzący, zacieśniły się więzi rodzinne, a gospodarka i wszystko inne się zdecentralizowało. W wojnie w roku 2015 zmarło blisko 3 miliardy ludzi.

John Titor zniknął 21 marca 2001 roku mówiąc że zakończył swoją misję i wraca do roku 2036.

http://www.johntitor.com/ można poczytać o roku 2036 i o jego misji, wszystko po angielsku niestety

Przeczytałem większość tej strony i jestem skłonny gościowi uwierzyć... a co wy o nim myślicie? A może John Titor to tylko jakiś żartowniś?
Image
Image
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Reklamy Google

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez Alvarin w 12 Sie 2010, 16:02

czyżby początek przygotowań do (prawie) końca świata kiedy 2012 nie wypali? tak sie zastanawiam, czy takie straszenie się wzajemne, to kwestia zysków, czy po prostu taka jest ludzka natura, że co kilka lat musimy w kalendarzu notować wielką zagładę? :|

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez von Carstein w 12 Sie 2010, 16:09

Ech... cwaniak na cwaniaku cwaniakiem pogania...

Ciekawe, czy "wehikuł czasu" miał adres IP... czego to ludzie nie wymyślą dla tych 5 minut sławy...

Internet - tu każdy może wszystko...

Aczkolwiek ciekawe. :) Gates się bawił w necie. :)
Awatar użytkownika
von Carstein
Weteran

Posty: 690
Dołączenie: 28 Lut 2009, 15:00
Ostatnio był: 05 Kwi 2018, 12:01
Kozaki: 43

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez Axideus w 12 Sie 2010, 16:16

Niestety ale mimo że ja jestem na tego typu rzeczy bardzo otwarty to szczerze wątpię w prawdziwość owej historii.
Jak dla mnie jest to naciąganie ludzi poszukujących wiedzy i forma żartu. Poza tym gdyby John Titor podróżował rzeczywiście w czasie to chyba by go poinstruowano że pisanie na forum w tym roku może mieć fatalne skutki. Jak dla mnie to mistyfikacja.
Image
Awatar użytkownika
Axideus
Tropiciel

Posty: 314
Dołączenie: 30 Lip 2010, 00:27
Ostatnio był: 21 Lis 2015, 17:08
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 46

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez Bambosz107 w 12 Sie 2010, 16:18

"Life is centered on the family and then the community. I cannot imagine living even a few hundred miles away from my parents"

To się chłopak przyzwyczaił do rodziców. Szczerze mówiąc, to koleś jest całkiem przekonujący. Ja jednak wolę wierzyć, że to fake, bo nie mam ochoty ginąć w 2015 roku. :P
Go Go Power Rangers!!
Awatar użytkownika
Bambosz107
Legenda

Posty: 1280
Dołączenie: 10 Maj 2009, 21:50
Ostatnio był: 15 Cze 2022, 20:42
Miejscowość: Tarnów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 87

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez jarostalker w 12 Sie 2010, 16:25

Druga wojna secesyjna, mająca rozpocząć się od 2004 do 2008 i trwać do 2015. (cytuje wikipedie )
to się już nie sprawdziło

Za ten post jarostalker otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Adam.
Awatar użytkownika
jarostalker
Stalker

Posty: 89
Dołączenie: 29 Lip 2010, 12:37
Ostatnio był: 22 Sty 2012, 15:32
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 4

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez rafallpfan w 12 Sie 2010, 18:05

Bujać to my panowie szlachta!
Z tego co pamiętam, nie da się cofnąć w czasie.
"Wyprzedzić" czas jak najbardziej, ale z tym cofnięciem jest wiele kontrowersji.
Taki pan co chciał by się cofnąć musiał by zakrzywić czasoprzestrzeń w danym miejscu i po przez ten "wir" przedostać się w swoje miejsce docelowe. Albo przekroczyć prędkość światła(teoretycznie tylko tachion ma taką możliwość. Trzeba by pamiętać, że nie można wpływać na teraźniejszość takiej podróży bo wpłynęła by ona na przyszłość czyli naszą teraźniejszość.
Image
Obrany cel - narodowe dążenia
By ziścił się sen tego pokolenia
Obrany cel - Wielka Polska na wieki
Pod znakiem falangi po wolność idziemy!
----------------
Początek nowej ery, matoły i komputery-Miodowe Lata, Karol Krawczyk

rafallpfan
Wygnany z Zony

Posty: 57
Dołączenie: 19 Gru 2009, 14:55
Ostatnio był: 12 Lut 2012, 15:22
Miejscowość: Mrągowo
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 3

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez Axideus w 12 Sie 2010, 18:12

Rafal za dużo filmów science fiction oglądasz :D . Cofanie w czasie jest możliwe bez większego wysiłku jeśli po patrzymy na czas z innej perspektywy. Czas nie jest liniowy. Człowiek nie rozumie sam siebie nawet w małym procencie, nie mówiąc już o świecie a o innych rzeczach to w ogóle zapominając. Mniej więcej 90% energii w świecie jest nie opisana i niewytłumaczalna [ tzw. Czarna energia]. Fizyka dobry żart obecny poziom fizyki jest żałosny [cząstka hiksa :facepalm: ]. Czas? Lepiej niech się człowiek narpiew podstawami zajmie a potem bierze się za czas.
Aby w ogóle zauważyć czym jest czas trzeba mieć jakieś podstawy. Szkoda gadać poziom dzisiejszej fizyki to jedna wielka iluzja.
Image
Awatar użytkownika
Axideus
Tropiciel

Posty: 314
Dołączenie: 30 Lip 2010, 00:27
Ostatnio był: 21 Lis 2015, 17:08
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 46

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez Alvarin w 12 Sie 2010, 18:21

tylko, że tu jest spór takiej samej natury jak w przypadku sporu o to (pomijając sam fakt istnienia gdzieś innego życia w kosmosie który jest niepodważalny już przez samą matematykę) czy kosmici odwiedzają naszą planetę. Pierwszy (i właściwie jedyny sensowny) kontrargument jest taki, że obcy nie mogą nas odwiedzić ze względu na dzielące układy słoneczne i gwiezdne odległości. niemożliwe jest podróżować szybciej od światła, a nawet zbliżyć się do tej prędkości, a więc podróże międzygwiezdne trwałyby tysiące lat. I dyskusja zamknięta. Z technicznego punktu widzenia to jest NIEMOŻLIWE. Tak samo z podróżami w czasie!


... gówno prawda za przeproszeniem:P
To jest niemożliwe w oparciu o znane dzisiaj naszej cywilizacji prawa fizyki, chemii, biologii, astronomii i kilku innych działów. Ale skąd wiadomo, czy za kilka/kilkadziesiąt lat (a nawet już dzisiaj, wiadomo co sie odbywa w tajnych labolatoriach?) nie odkryjemy nowych praw fizyki, nowych substancji, nowych zjawisk, które to umożliwią? Ciekawe co powiedzieliby ludzie w średniowieczu na pomysł samochodu, nie mówiąc już o samolocie? Tymczasem dziś jest to możliwe i jak najbardziej naturalne. Dlatego darujcie sobie teksty, że to niemożliwe bo to, to i tamto. Przypominam, że już Cern, kiedy zacznie działać albo da nam ogromny rozwój naszej dzisiejszej wiedzy, albo udowodni nam, że całą naszą dotychczasową wiedzę będzie można wyrzucić do kosza. Nie wiemy tak naprawdę, czego jeszcze o świecie nie wiemy, więc negowanie zjawisk dlatego tylko, że nam się wydaje, że to niemożliwe, jest conajmniej śmieszne...

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez Axideus w 12 Sie 2010, 18:40

Alvarin to naprawdę inteligentny gość gdyby w fizyce było takich jak on więcej. No cóż nasi super naukowcy absolutnie zaprzeczają że coś takiego może istnieć. A teraz smutna wiadomość. To że fizyka dzisiejsza jest imitacją rzeczywistych praw to nie teoria to fakt. Każdy nadęty naukowiec temu zaprzeczy ale prawda jest taka że w tej chwili nauka fizyczna nie idzie do przodu gdyz iść nie może. Idzie do tyłu i to mocno. Dziury w podstawach nie jest łatwo załatać a co dopiero odkrywać na takim "glinianym" podłożu jakieś sensowne odkrycia. Wiecie czym dziś zajmują się naukowcy? "Cząstką Hiksa, czarnymi dziurami czy kwarkami". Niby się tym zajmują i niby to badają. W rzeczywistości nic nie robią bo to wszystko jest tylko teorią! Wiecie ile pieniędzy idzie na te badania? Gigantyczne! Ci wyspecjalizowani naukowcy skutecznie zastopowują naukę a nie ją poszerzają. Mój ojciec odkrył rewolucyjne proste odkrycie całkowicie niemożliwe do odkrycia według światowej fizyki. A jednak możliwe. Jest to udowodnione. I co? Nic fizycy w polsce z najlepszego uniwersytetu w warszawie potwierdzili je i powiedzieli że nie będą się tym zajmować. Wolne żarty! Ujmę to tak dopóki nie będzie gruntownych czystek w fizyce na świecie i dogłębnej analizie podstawowych praw nauka nic sensownego w tej dziedzinie nie odkryje. Aby móc zajmować się podróżami między wymiarowymi, czasem czy prędkością nad świetlną trzeba mieć właściwe podstawy pod takie odkrycia. Reasumując ponad połowa podstaw fizycznych nie ma nic wspólnego z rzeczywistością są to czyste nie sprawdzone teorię!
Image
Awatar użytkownika
Axideus
Tropiciel

Posty: 314
Dołączenie: 30 Lip 2010, 00:27
Ostatnio był: 21 Lis 2015, 17:08
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 46

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez plunio7 w 12 Sie 2010, 18:41

Starałem się znaleźć jakiś dowód na nonsens, ale oprócz samej podróży w czasie, to wojna jako taka wygląda prawdopodobnie.

Przyłączenie Korei, Japonii i Tajwanu do Chin - możliwe. Chiny maja armię, Japonia nie, Korea jako taką, Tajwan - nie wiem. Wejście do użytku broni chemicznej i biologicznej - już podczas II wojny światowej testowano taką broń, w USA podczas zimnej wojny robiono eksperymenty, wypuszczając do metra fiolkę z niegroźną bakterią/wirusem i sprawdzając jak szybko się rozprzestrzenia. A 2001 roku straszono nas wąglikiem. Australia odpiera chińską inwazję - początkowo nielogiczne, ale:
- Chiny mogą potrzebować Australii bo jest duża i w miarę pusta. To nic, że piaszczysta, gorąca i nieprzyjazna, zapewne mają wówczas technologie, by to zmienić. Natomiast Australia odpiera atak, bo Chiny nie radzą sobie z logistyką i transportem żołnierzy przez wodę.
Rosja używa bomb atomowych - USA zaatakowano z wyprzedzenia, Chiny bo są za duże i już teraz, w 2010 granica rosyjsko-chińska na Syberii jest przekraczana przez Chińczyków. Według szacunków, w Rosji miesza już parę milionów obywateli Chin. Nie rozumiem tylko, dlaczego Rosja zbombardowała Europę.


To wszystko nie zmienia jednak faktu, że w moim pojmowaniu świata podróże w czasie do tyłu to bzdura, więc i sam Titor to jakiś anonimowy dowcipniś. :)

Druga wojna secesyjna, mająca rozpocząć się od 2004 do 2008 i trwać do 2015. (cytuje wikipedie )
to się już nie sprawdziło

Nie powiedziałbym. Inwazja Amerykanów + sojusznicy na Irak i Afganistan, interwencja Rosji w Gruzji, niekończący się konflikt w Czeczenii, zamachy w Madrycie i Londynie. Poza tym, kto wie, co znaleźli i co zrobili Rosjanie ze sprzętem z Tupolewa.

Reasumując ponad połowa podstaw fizycznych nie ma nic wspólnego z rzeczywistością są to czyste nie sprawdzone teorię!

Każda teoria, by została przyjęta, musi być potwierdzona doświadczeniem :)
Awatar użytkownika
plunio7
Stalker

Posty: 107
Dołączenie: 06 Paź 2008, 21:49
Ostatnio był: 15 Sie 2024, 05:15
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 21

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez Alvarin w 12 Sie 2010, 18:56

w tupolewie raczej nic wartościowego nie znaleźli, w końcu to był wrak, ale węsząc spisek to raczej była próba osłabienia naszego państwa, ale to już inna kwestia. Co do wojny i użycia atomówek. Nie wierzę w to. Zobacz, że większość obecnych konfliktów to walka dawida z goliatem. Dwa potężne, równorzędne kraje raczej nie przystąpią do wojny ze względu na straty, a zwłaszcza ze względu właśnie na broń atomową. Najgroźniejszy byłby konflikt USA _ Rosja prawda? Jakiś czas temu (będzie z pół roku wstecz) było głośno o podpisanym przez te 2 kraje porozumieniu o redukcji arsenału nukleranego. Według porozumienia w obu krajach łącznie miało pozostać około 40 TYSIĘCY głowic nukleranych. A to liczby oficjalne, nieoficjalnie są prawdopodobnie (sporo) większe.

Pamiętasz co się działo w Japonii w '45 po zrzuceniu dwóch bombek? Żadne państwo nie zaryzykuje poz żadnym względem tego, że w jego państwo poleci tysiące takich. teorię wielkiej wojny możemy zatem odłożyć do lamusa, bo każdy kraj na świecie ma zbyt dużo do stracenia, żeby rozpętać coś takiego.

@Axid, dzięki za uznanie, ale niestety mój nauczyciel miał odmienne zdanie na temat tego jakim jestem fizykiem. W zależności od zakresu tematycznego zazwyczaj ledwo wyrabiałem na 2 -3... (żeby nie było, były działy, z których miałem nawet 4;])

A co do zacofania. Nie wiem na ile to prawda, ale brzmi dość sensownie. (by moja fizyczka z liceum). Tak naprawdę większość przełomowych odkryć jest ignorowana specjalnie... ze względu na kasę. Tak naprawdę dawno można by zrezygnować np. z paliw naturalnych, na rzecz energii słonecznej. POdobno były plany zbudwania ogromnej stacji orbitalnej na wysokości zwrotników, która zbierałaby energię słoneczną i przesyłałą na ziemię. W zależności od jej rozmiaru możnaby zaspokoić zapotrzebowanie w energię całego świata i to nawet technicznie jest możliwe. Tylko tyle, że coś takiego wymagałoby ogromnych nakładów finansowych, których bez wsparcia ludzi pokroju arabskich szejków jest niemożliwe. A z czego oni mają taką kasę? Z ropy i spółki. Przecież nikt nie wyda prawie całego swojego majątku na budowę czegoś, co go zrujnuje do końca. Podobne zasady są też na innych polach nauki :(

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Następna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 13 gości