Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Czy jesteś za prawem do posiadania broni w Polsce?

Tak
121
62%
Nie
59
30%
Mi to obojętne
16
8%
 
Razem głosów : 196

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez djcycu w 21 Gru 2012, 12:47

Nie powiem, broń palną chciałbym posiadać z dwóch powodów, dla obrony no i dla samego faktu że to moja broń którą mogę zabrać na strzelnicę by w spokoju i bezpiecznie postrzelać. Z drugiej jednak strony nie polecał bym wprowadzać broni do Polski na taką skalę jak w USA. U nas zabijają się nawet gumowymi piłkami o głupoty. Poziom dziczy w ludziach jest za wysoki, wystarczy że byś szedł w zacnych butkach i już byś dostał kulkę w łeb albo samo krzywe spojrzenie. Gdyby tu rozdawali prawo do posiadania broni to mielibyśmy Somalię...
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Reklamy Google

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez tefinho88 w 21 Gru 2012, 13:11

pierd***icle 3 po 3

jezeli wezmiemy potencjalnego bandyte, ktory jest gotowy zabic niewinnego czlowieka, to niezaleznie od tego czy bron bedzie posiadal legalnie czy nie, zrobi to.
jezeli ktos chce miec bron zeby zabic za jej pomoca innego czlowieka, i tak ją sobie zdobedzie.
w sytuacji kiedy niewinny czlowiek nie ma sie czym bronic, bandyta czuje sie bezkarnie (pomijamy w tym momencie prawo, bo w przypadku karania jest ono identyczne z jak i bez legalizacji broni) i bezpiecznie. Jednak napadajac na ofiare, ktora moze byc w posiadaniu broni, byc moze zastanowi sie 2 razy, nie ma juz gwarancji calkowitej dominacji nad swoja ofiara.

Ale o czym my mowimy w tym chorym kraju, gdzie zeby bornic swojego zycia przed bandyta, trzeba do samoobrony mozna uzyc narzedzia "wspolmiernego do stwarzajacego zagrozenie". Czyli jezeli napadnie Cie bandyta z nozem, a Ty chwycisz za miecz i niedaj Bóg go zranisz, lecisz do wiezienia :) a jeszcze lepiej sprawa wyglada w sytuacji kiedy bandyta posiada bron palna. zakladamy w takiej sytuacji ze do samoobrony mozemy takze uzyc broni palnej. ale uwaga, kiedy bandyta trzyma nas na muszce, nie mozemy wypalic mu w leb, a powinnismy oddac w gore strzal strzegawczy i naklonic go od nieuzycia w naszym kierunku broni. jezeli jednak napastnik strzeli do nas, wtedy mozemy odpowiedziec tym samym ^^

Uwagi moderatora:

Polskie znaki, człowieku.
tefinho88
Kot

Posty: 46
Dołączenie: 23 Cze 2009, 10:18
Ostatnio był: 21 Maj 2018, 21:41
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 8

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez djcycu w 21 Gru 2012, 14:32

Zdobędzie broń? Gdzie kupi w sklepie wielobranżowym? Dziś się gówniarzeria (od 13 do 20 lat) zabija o pierdoły więc póki gnatów w łapie nie mają tym lepiej... Bejsbole im zakazali bo się prali i co? Jakoś lepiej z tym idzie bo z gazrurką nikt nie będzie celowo i bezkarnie łaził.
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Stalker Rambo w 21 Gru 2012, 16:56

Cały czas mówimy o broni strzelającej. A co z niestrzelającą? Tak zwaną bronią zdekowaną. Ktoś mi może logicznie wytłumaczyć, dlaczego coś takiego trzeba rejestrować na policji? Jest to broń pozbawiona cech użyteczno-bojowych. I to w taki sposób, że nie można tego naprawić. Albo tak zwane wykopki. Iglica przeżarta, lufa przeżarta, strzelać się nie da. Ale posiadać nie wolno.
Awatar użytkownika
Stalker Rambo
Weteran

Posty: 595
Dołączenie: 21 Paź 2011, 00:15
Ostatnio był: 27 Lis 2023, 17:36
Miejscowość: Starogard Gdański
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Chaser 13
Kozaki: 142

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez djcycu w 21 Gru 2012, 18:00

Mnie się wydaje że z tą rejestracją atrap jest tak że gdyby ktoś cie podkablował że masz prawdziwego kałasza to żeby policja od razu wiedziała że masz atrapę i w razie kontroli jechali na spokojnie a nie na obławę. Tak sobie to kiedyś tłumaczyłem bo też rejestracja owej broni jest mi śmiesznie absurdalna, no chyba że to kosztuje to nie mam więcej pytań.
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Sivert w 21 Gru 2012, 19:35

W latach 90tych przerabianie broni niefunkcjonalnej/niepalnej (zalane lufy etc., gazówki) na palną było masowe - grupy przestępcze korzystały z usług rusznikarzy, którzy niczym McGyver dokonywali wszelakich 'niemożliwych' przeróbek - to może być jedna z przyczyn, że trzeba rejestrować takie rzeczy. Drugą może być to, że np. napad z użyciem zabawki/znaleziska jest traktowany, jak z wykorzystaniem broni palnej - jeśli zakładamy, że istotą utrudnionego dostępu do broni jest zapobieżenie wzrostu przestępczości, to wiemy też, dlaczego wszelkie przedmioty ją przypominającą mogą nas wpędzić w kłopoty.

Za ten post Sivert otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive impulse_101, Szpagin.
Sivert
Stalker

Posty: 111
Dołączenie: 05 Cze 2012, 13:24
Ostatnio był: 11 Gru 2018, 22:09
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 29

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez pan kozaq w 22 Gru 2012, 17:50

Jeśli ma czystą kartotekę i opinię psychologa-tak.
Jeśli nie- nie wolno sprzedawać, bo będzie więcej typów jak Breyvik lub jacyś idioci myślący, że jak nabiją 5 headshotów to dostaną 10k punktów.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
pan kozaq
Weteran

Posty: 558
Dołączenie: 07 Mar 2012, 15:51
Ostatnio był: 16 Paź 2024, 20:14
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 43

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Wunderwaffe w 22 Gru 2012, 18:00

Tak naprawdę zakaz posiadania broni bazuje na założeniu, że przestępca przestrzega prawa i sobie broni nie kupi, bo kk daje za to x lat pozbawienia wolności. Kupi i tak, pójdzie na bazar i weźmie od Rosjanina kałacha, a potem od Żyda Uzi dla kolegi.

Edit: Chociaż z drugiej strony wszystkie zakazy na tym bazują ;).
Image
Awatar użytkownika
Wunderwaffe
Łowca

Posty: 480
Dołączenie: 06 Mar 2012, 20:43
Ostatnio był: 04 Lis 2018, 20:43
Miejscowość: Siedlce
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 187

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Gizbarus w 22 Gru 2012, 18:04

Zabić można wcale nie używając broni palnej - niejednokrotnie o wiele bardziej skutecznie - dlatego można pokusić się o stwierdzenie, że nie robi to różnicy, czy mamy pozwolenia na broń, czy zostają zniesione. Z drugiej jednak strony, przed bronią palną trudniej się obronić, niż przed na przykład nożem czy kijem od baseballa.

Temat pozwoleń na broń jest dość śmierdzący - tym bardziej, że użycie tejże broni nawet w samoobronie prawdopodobnie doprowadzi nas przed sąd, z zarzutem nadużycia środków obrony koniecznej, czy jak to się tam fachowo nazywa (zakładam, że broń hipotetycznie byłaby potrzebna każdemu z dyskutantów tutaj tylko i wyłącznie do samoobrony).

Konkluzja sprawy według mnie jest następująca - pozwolenia powinny być, bo to chociaż w pewnym stopniu ograniczy dostęp do broni palnej osobom bez odpowiednich kompetencji/możliwości umysłowych.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Jergi w 23 Lut 2013, 12:34

Mój stosunek do tego prawa jest jednoznacznie negatywny. W sumie to dziwię się, że po ostatnich wydarzeniach w Ameryce, ktoś podjął się obrony tego prawa, a także wyraził chęć wprowadzenia go, w najbardziej zliberalizowanej formie, do polskiego ustawodawstwa. Odniosę się do kilku wcześniejszych wypowiedzi. :arrowd:
Rozdział II
WOLNOŚCI, PRAWA I OBOWIĄZKI CZŁOWIEKA I OBYWATELA

ZASADY OGÓLNE


Art. 32.

1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.


I co z tego, że znalazłeś to w konstytucji? Że niby postanowienia "art. 32" mają charakter bezwzględny i mają zastosowanie do stanów faktycznych? Sam, kolego, napisałeś, że jest to jedna z zasad ogólnych. Zacytowane przez Ciebie prawo nie ma charakteru absolutnego, to znaczy, że dopuszczalne są ograniczenia. Mogą być one ustanawiane jedynie w drodze ustawy i muszą mieć jakąś materialną przesłankę, aby mogły być zaakceptowane przez Trybunał Konstytucyjny. Ustęp trzeci "art. 31" zaznacza, że owe ograniczenia mogą być ustanawiane tylko wtedy, gdy są konieczne '' w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia moralności publicznej (itd.) ". Żeby nie offtopować powiem tylko, że ten katalog jest zamknięty oraz, że istnieją prawa ''nienaruszalne'' (np. wolność od tortur). Trybunał nie jest Alfą i Omegą. Ma obowiązek stosowania się do wewnętrznych przepisów, które podkreślają zakaz nadmiernej ingerencji w przepisy konstytucyjne.
Szczegółowe przepisy zawarte są w '' Ustawie o broni i amunicji'' z maja 1999 r. Analogiczna sytuacja jest w przypadku prawa do wolności. Jakoś może być ona ograniczona lub pozbawiona wyrokiem sądu. I nikt nie ma pretensji o istnienie tych regulacji w rozlicznych ustawach o więziennictwie itp.

Konkluzja sprawy według mnie jest następująca - pozwolenia powinny być, bo to chociaż w pewnym stopniu ograniczy dostęp do broni palnej osobom bez odpowiednich kompetencji/możliwości umysłowych.

Trochę za bardzo uprościłeś tę kwestię. Potencjalnymi zabójcami nie są tylko osoby niezrównoważone umysłowo czy chore psychicznie. Wystarczy, że człowiekowi "odwali coś", gdy (już po uzyskaniu zezwolenia na posiadanie broni palnej) jest pod wpływem alkoholu lub po zażyciu jakiegoś narkotyku. Zapomniałeś też, kolego, o osobach, które popełniają przestępstwa pod wpływem afektu (chwilowego wielkiego wzburzenia) i nie są w stanie zapanować, w danym momencie, nad swoimi emocjami i odruchami. Akurat wolałbym, żeby taka jednostka w pierwszym odruchu walnęła mnie pięścią w zęby, niż sięgnęła po swojego ''gnata" i wypaliła mi np. w wątrobę. O niezbyt pacyfistycznej mentalności Polaków nie będę się wypowiadał, bo ta kwestia była już przez kogoś poruszana.
Broń nie jest rozwiązaniem. W mojej opinii, należałoby propagować nabywanie środków ochrony osobistej w postaci gazu pieprzowego ,obezwładniającego i innych puszek z podobnymi środkami. Takie środki w większości przypadków wystarczą do odstraszenia napastnika. Rozumiem, ze nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić, a w przypadku każdego użycia gazu, w celach obronnych, jest sprawdzana zasadność tego użycia. A obecnie można dokonać tego w bardzo nielicznych przypadkach. Moim zdaniem, przepisy normujące kwestie związane z obroną przy użyciu gazów obronnych są zbyt restrykcyjne. W wielu przypadkach kończy się to odpowiedzialnością karną zaatakowanej uprzednio osoby.

Zwykle stronię od przesadnie ostrych słów przy wygłaszaniu swych opinii, lecz w tym przypadku kwestię prawa do posiadania broni palnej nie powinno się nazywać nawet sprawą kontrowersyjną. To prawo jest bronione w wielu przypadkach przez osoby, które po prostu ''chciałyby sobie postrzelać'' i nie wystarczy im rundka na multi w Black Opsie. Orędownikami liberalizacji tego prawa są też frustratami, którzy, nie mogąc realizować idei IV RP w społecznie i powszechnie akceptowany sposób (na drodze wygrania wyborów) oraz pragnąc bronić się obecnymi władzami, uciekają się do jątrzenia na forach, głośnych manifestacji i innych mniej lub bardziej prymitywnych metod, za które uważam np. lustracje członków czyichś rodzin. :facepalm: Nie będę tej kwestii szerzej analizował, żeby nie było offtopu.

Za ten post Jergi otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Terminus.
Awatar użytkownika
Jergi
Kot

Posty: 15
Dołączenie: 07 Paź 2012, 21:48
Ostatnio był: 14 Lut 2017, 16:14
Miejscowość: Biłgoraj - 60km od Lwowa.
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 21

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Stalker Rambo w 23 Lut 2013, 13:44

Po twojej rozprawce jeszcze ktoś wpadnie na pomysł aby rozbroić służby, takie jak wojsko, policja czy sw.
Teraz muszę powiedzieć swojemu dowódcy, że więcej swojej broni do ręki nie chwycę, bo mogę kogoś ustrzelić "w afekcie". A mam kilku wkurzających "znajomych".

Za kilka lat kończę służbę. Chciałem zrobić sobie instruktora strzelania i pozwolenie na broń, a następnie otworzyć działalność gospodarczą, ale dzięki tobie otworzyłem oczy i pójdę zasuwać do biedronki!
Awatar użytkownika
Stalker Rambo
Weteran

Posty: 595
Dołączenie: 21 Paź 2011, 00:15
Ostatnio był: 27 Lis 2023, 17:36
Miejscowość: Starogard Gdański
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Chaser 13
Kozaki: 142

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Gizbarus w 23 Lut 2013, 14:20

Jergi napisał(a):Potencjalnymi zabójcami nie są tylko osoby niezrównoważone umysłowo czy chore psychicznie. Wystarczy, że człowiekowi "odwali coś", gdy (już po uzyskaniu zezwolenia na posiadanie broni palnej) jest pod wpływem alkoholu lub po zażyciu jakiegoś narkotyku. Zapomniałeś też, kolego, o osobach, które popełniają przestępstwa pod wpływem afektu (chwilowego wielkiego wzburzenia) i nie są w stanie zapanować, w danym momencie, nad swoimi emocjami i odruchami.


Sam zbytnio uprościłeś, mój drogi. Idąc twoim tokiem myśli, należałoby zabronić posiadania noży - choćby i kuchennych - w domu, bo z ich użyciem zostało popełnione wiele zabójstw (niewątpliwe, że i więcej niż w wypadku broni palnej). Ba, w moim dawnym miejscu zamieszkania popełniono dwa morderstwa przy użyciu... czajnika! Wprowadźmy w takim razie obostrzenia ds. posiadania czajników!

Chodzi o to, że jeśli ktoś będzie zdolny zabić, to wcale nie potrzeba mu do tego broni palnej. Jeśli obowiązek posiadania pozwoleń na broń będzie, w pewnym stopniu na pewno ograniczy to pole działania sfrustrowanych jednostek, którym coś odbije i w afekcie postanowią zabić współpracowników/rodzinę/kolegów/niepotrzebne skreślić. Acz nie ma co liczyć na cuda, że nagle automatycznie w ten sposób utnie się wszystkie problemy związane z nielegalnym posiadaniem broni i zabójstwami z jej użyciem.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir

Za ten post Gizbarus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Juraszka.
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości