Dowiedziałem się ostatnio, że na moim zadupiu jest lokal z piwami z małych browarów - fajno, choć nie wiem czy zdążę tam jeszcze wrócić.
Było Uzi White IPA - pszeniczne, bez domieszki błota
![Suchar :suchar:](./images/smilies/icon_suchar.png)
, goryczka mocna, ale pijalna, i te hamerykańskie chmiele i ich zapachy. Próbowałem też czegoś ciemnego, z fajnym posmakiem kawowo-karmelowym, ale nie wiem co to było.
![Jezyk :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
A dzisiaj miałem okazję spróbować naprawdę ciekawej rzeczy. Koleżanka mamy przy remoncie znalazła butelkę pitnego miodu, nieotwartą - za to starszą ode mnie.
![Nie mędrkuj :caleb:](./images/smilies/icon_caleb.gif)
![Image](http://up.oblivionlost.pl/images/77712737044785203980_thumb.jpg)