Piercing & Tattoo

[Raven422]

przez Raven422 w 11 Lip 2008, 18:57

NAJS!!! Nawet nawet tylko nie przsadzaj,wszystko ma granice .

PS-Kwiatek pliss nie wrzucaj prince'a xD.Miejmy zahamowania .

Nauczy się Ty, że na kolory mają wyłączność moderatorzy i linki? - Inf.

EDIT-Sorry,nie wiedziałem .

Ostatnio edytowany przez Raven422, 12 Lip 2008, 23:07, edytowano w sumie 1 raz

[kwiatek7474]

przez kwiatek7474 w 11 Lip 2008, 19:57

po co wysylac zdiecia tatuazy czy piercingu, przeciez tutaj wrazliwosc na sztuke konczy na wyprowanch flakach ( co tez jest bardzo interesujace) ,a jesli piercing to z gana

Jak masz srać mądrościami z 10 błędami na wyraz to już lepiej się nie wypowiadaj. - Inf.

[Terminus]

przez Terminus w 11 Lip 2008, 20:22

po co wysylac zdiecia tatuazy czy piercingu, przeciez tutaj wrazliwosc na sztuke konczy na wyprowanch flakach ( co tez jest bardzo interesujace) ,a jesli piercing to z gana

Nie zamierzam prowadzić polemiki na tym poziomie. Skończłem studia na których miałem sporo zajęć ze sztuki i estetyki [architektura]. Rysowałem, malowałem, rzeźbiłem, tworzyłem grafiki, brałem udział w plenerach i wystawach malarstwa. Więc wiesz co możesz zrobić ze swoimi inwektywami...

Widziałem tatuaże, które były prawdziwą SZTUKĄ. Jak każda dziedzina ludzkiej aktywności i twórczości. Sztuką może wszystko. Kapitalne zdjęcie zrobione aparatem w komórce, art fana zainspirowanego grą komputerową, graffiti na ścianie, przypadkowy szkic na chusteczce w restauracji.

Popatrz sobie na dział "twórczość własna" na tym forum. Stalker stał się dla wielu ludzi impulsem do zajęcia się grafiką czy literaturą. Że często to nie jest technicznie poprawne, nie jest sztuką? Co z tego? Vermeer też nie od razu tworzył arcydzieła.

Więc wybacz ale jak mi chcesz pokazać tytanowego gwoździa jakie seryjnie tysiącami dziennie faszeruje się nastolatki naśladujące swoich chwilowych idoli to nie mów nikomu o "sztuce". To jest tylko masowa produkcja. Taka Fanta czy Sprite. Możesz jeszcze "zamówić frytki do tego" czyli wydziergany chiński znaczek oznaczający w tłumaczeniu "głupek".

Daleko stąd do ludzi, którzy świadomie postanowili swoje ciało uczynić polem artystycznych eksperymentów. Takich szanuję, nawet jeżeli nie podzielam ich fascynacji.

[Przemek77]

przez Przemek77 w 14 Lip 2008, 08:07

@Terminus
Ja się moge tylko obiema rękami podpisać pod tym co napisałeś wyżej. Pozdrawiam!

@kowek
Technicznie rzecz biorąc tatuowanie i piercing to nic innego jak samookaleczenie, chyba nie zaprzeczysz. Nikt Cię nie zmusza, robisz to z własnej woli, ale kaleczysz ciało. Po prostu.

Co do pozostałych nietolerancyjnych osób - jesli o mnie chodzi, możecie sobie nawet wkręcić w dupę wkręta od podkładu kolejowego. Wasza dupa, nie moja.

Po prostu zrozum, jeden z drugim, że komus się to może WIZUALNIE nie podobać i śmie (o zgrozo!) powiedzieć to głośno. Przy czym daleki jest od oceniania Ciebie, Twego charakteru, sposobu życia - biorąc pod uwagę tylko sam wygląd. Bo Cię po prostu nie zna. Ja nigdy nie pisałem "jesteś debilem, porytym gościem bo masz 20 kolczyków u uchu i 40 w brwi". Dostrzegacie subtelną róznicę...? Ja wiem, teraz jest modna "polityszal korektness" ale bez przesady.
Ja nie oceniam Was, że "jesteście tacy i tacy bo macie te gwoździe w uszach czy nosach". O człowieku świadczą czyny a nie to jak wygląda czy w jakim się kościele modli. Wy reagujecie jak widzę dość nerwowo na ludzi, którzy "ośmielają się" wyrazić odmienne zdanie na ten temat. Cóż, pozostaje tylko Wam współczuć, wpadacie w popularną pułapkę - szukając tolerancji sami jesteście wysoce nietolerancyjni.

[KoweK]

przez KoweK w 14 Lip 2008, 10:23

@kowek
Technicznie rzecz biorąc tatuowanie i piercing to nic innego jak samookaleczenie, chyba nie zaprzeczysz. Nikt Cię nie zmusza, robisz to z własnej woli, ale kaleczysz ciało. Po prostu.

Technicznie rzecz biorąc... Wg mnie ja siebie nie okaleczam, bo swoje ciało w ten sposób ozdabiam, nie robię sobie krzywdy. Po prostu ;)

[kwiatek7474]

przez kwiatek7474 w 14 Lip 2008, 13:35

nie roumiem tylko dlaczego ludziska ktore nie akceptuja ta2 i piercingu marnuja czas na wypowiadanie sie w tym temacie-watku

mysle ze po prostu chca sie poklucic, jakie to polskie

tyle ze przez internet to za latwo, jak was stac na piwo (golutkim nie stawiam) to spotkajmy sie w knajpie i podyskutujmy na TYM SAMYM POZIOMIE ,zareczam ze w przeciwienstwie do gry w realu to moze zabolec


nie lubie szydelkowania czy modeli karonowych wiec tam nie zagladam ,to sa tematy dla pasjonatow

DLA PASJONATOW

Terminusie z reszta niezadowolonch, zmajstujcie topic "jak ja nie lubie ta2 i pier." i dajcie upust swoim uczucia zamiast wpierdalac sie TU miedzy wodke i zagryche

na zdrowie

[Terminus]

przez Terminus w 14 Lip 2008, 14:45

Terminusie z reszta niezadowolonch, zmajstujcie topic "jak ja nie lubie ta2 i pier." i dajcie upust swoim uczucia zamiast wpierdalac sie TU miedzy wodke i zagryche na zdrowie

My Ci nie zabraniamy wchodzić na temat o modelarstwie. Zapraszamy serdecznie.
Na tym polega forum, że każdy może napisać: "Nie lubię waszych modeli, Butapren zawsze inhalowałem bez tej całej zabawy z nożyczkami i papierem"

Pozdrawiam

[kwiatek7474]

przez kwiatek7474 w 14 Lip 2008, 16:33

podczas kowencij ta2 w Evian zalapie kilka much na mojej dupie, a popelni ta dziare Nun

zostawiam link do jego stronki wiec mozecie wyobrazic sobie efekt koncowy
http://www.boucherie-traditionnelle.com/

wiem wiem , perwert i zboczeniec jestem, kolce w siurku muchy na ...
juz nie moge sie doczekac rekcji wszystkich normalnych na widok wspaniale ozdobionych (moich) posladkow, pewnie ci najbardziej tolerancyjni (czyt. katole) i imie milosci do blizniego swego zapala mi kopa w muchy, wolal bym packa to kreci lepiej...


p.s.
na tylku strasznie boli, wiec i jazda bedzie fantastyczna



co sadzicie na temat takiego wzorka
a mianowicie odbitka czerwoniastej szminki ze cudownie jedrnych ust kobiecych (np. A. J.) do okola siurka tak na 2/3 wysokosci?

[Terminus]

przez Terminus w 14 Lip 2008, 19:19

co sadzicie na temat takiego wzorka(...)?

He, he dobre, ale widzę niejaki problem techniczny. Obiekt zmienia czasem swoją średnicę, więc albo tatuażysta / tatuażystka w trakcie "aktu twórczego" będzie wywoływać analogiczną reakcję, albo później może być tak, że będziesz tłumaczyć w intymnych sytuacjach, że te dziwne plamy bynajmniej nie są objawem czegoś co nazywano kiedyś "sekretną chorobą"

Na serio: jeżeli ktoś będzie nietolerancyjny to nie będzie to prawdziwy katolik. Najwyżej ktoś kto za takiego się uważa lub tylko głosi, nie rozumiejąc istoty własnej wiary. Choć pewnie dla Ciebie to bez różnicy...
Katolik to nie jest tożsamy z narodowcem, rydzykowcem itp. choć oni chcieliby żeby tak myślano.

Obiecuję, że to już mój ostatni post w tym temacie!
Pozdrawiam wszystkich

[kwiatek7474]

przez kwiatek7474 w 14 Lip 2008, 21:43

technicznie to proste

kalkujemy temat na material ze tak powiem "wyprostowany", a pozniej praca przebiega na "mieko"

oczywiscie prezentacja przebiega w stanie, dla projektu "wyjsciowym"

Terminusie nie zawalaj tematu, moze jeszcze cos ciekawego TU sie pojawi
i dzieki za dobre punkty w Twoim ostatnim poscie

serjo


Ja bym podziękował za polskie znaki w Twoim poście. - Inf.

[Microtus]

przez Microtus w 14 Lip 2008, 23:21

Powiem wam szczerze, że gówno mnie obchodzi co kto sobie i gdzie wbija. Każdy robi to dla siebie i tyle. Ten kto się na cokolwiek takiego decyduje będzie musiał z tym żyć i tyle (czy ew. usuwać jak mu się znudzi). Jak się komuś nie podoba to niech tego nie robi. Faktem jest, że niektórych to brzydzi ale jednak pozostaje im odwrócenie głowy w drugą stronę.

Kiedyś widziałem chłopaka najwyżej 16 letniego z taką ilością kolczyków w twarzy i uszach, ze jakoś od razu pomyślałem "raj dla złomiarza" ale co mam robić iść i mu kazać zdjąć bo wygląda jak kupa? Nie, to jego sprawa. Czyli jednym słowem o gustach sie nie dyskutuje.

Sam nigdy nie zrobił bym sobie kolczyka nigdzie. Jednak tatuaż jak najbardziej i właśnie znajoma robi mi wzór. Na podstawie tego:
Wersja 1
lub tego (zobaczę co lepiej jej wyjdzie):
Wersja 2

[kwiatek7474]

przez kwiatek7474 w 14 Lip 2008, 23:44

motyw nieco (wybacz) banalny bo przerabiany milon razy, bardzo kozacka jazda popularna szczegolnie miedzy naziolami

znam jeden salon ktory moze, moze to wykonac w sposob odbiegajacy od normy, no powiedzmy orginalny...

http://www.boucheriemoderne.be/

Jef i Kostek sa ostro zawaleni robota ale jestem pewien ze z wolnej reki podjarli by sie niezle na swoja interpretacje tego tematu