Co was w...pienia

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 12 Gru 2016, 21:05

Poszedł ja do Polsatu Cyfrowego w niedzielę do galerii, bo się dekoder zje*ał i to był błond jak ch*j. Banda pawianów, stoję z godzinę, jestem już blisko, 1 osoba przede mną i się ku*wa zaczęło. Abonament za 29 zela, 2 komórki do wyboru, którymi można ino szatkować ogóry kiszone i typ ma dylemat życia. Wziąć ten chu*owy, czy chujowszy. Po pól godzinie wymiękłem i poszedłem w ch*j. Niech się debil zabije własnom pięścią.
Image

Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive mCq, Wayathin.
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Reklamy Google

Re: Co was w...pienia

Postprzez quanticox w 13 Gru 2016, 12:44

KOSHI napisał(a):Wracam sobie dziś od teściów, nie szarżuje, nagle jeb, biała beemwica mi naku*wia długimi jak poje*ana, po czym mija mnie trąbiąc. No ch*j, pewnie jakiś debil, srał go pies, jadę dalej. Za chwilę następny, wali długimi, włącza i wyłącza światła. ku*wa pięknie, pewnie oświetlenie je*ło, ale że żarówki nie miałem, bo się skończyły, to dociągnąłem do stacji, a koleś za mną. Wychodzę z wozu, typ wysiada i mówi, że nie mam tylnych świateł. Ja, że wiem, zjechałem właśnie po to i zaraz pozmieniam, a on znowu swoje, że nie mam świateł. Mi już ciśnienie rośnie, motam się, żeby odkręcić reflektor, a ten mi zaczyna pierdo*ić: Proszę pana, jazda bez tylnego oświetlenia to stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. No, ku*wa, zagotował mnie. Jak bym :u3: słyszał. je*any janusz społeczniak. Specjalnie spaliłem oba, żeby się z żoną i dzieckiem rozje*ać. zje*ałem go jak psa, bo niby jak ku*wa mam wiedzieć, że jebły obie żarówki. Będzie mi ch*j posrany wykłady robił jak ciemno, do domu daleko i jeszcze lampy się nie chcą wymontować. Zawinął się z tekstem: Z panem nie warto rozmawiać. A niby ku*wa o czym? Spaliły się, to trzeba wymienić i ch*j. Dobrze, że nie zostawił mnie z własną inteligencją. Za chwilę się okazało, że padła tylko jedna, a druga musiała się przywiesić, bo później się świeciła normalnie. Nie no, ten kraj jest pełny debili. Jeden zapie*dala 140 i ma pretensje, że musi hamować, a drugi, że się żarówki spaliły i za to najlepiej, jak bym mu się dał ukamienować. Co za dauny. Większość piraci jak ch*j, zajeżdża, nie wrzuca kierunków, po 1 świetle popalonym to jest dobrze. Tobie się zje*ie oświetlenie, to by zaje*ali, boś pirat drogowy, bez świateł jeździsz. Już miałem kiedyś akcję, że stop mi padł. Zjeżdżam wysadzić kogoś, a zaraz dolatuje laska, że jak to, nie mam stopu. Powiedziałem jej, że dziękuje za info, naprawię, a ta z ryjem, że 5 razy we mnie by wjechała. Powiedziałem jej tylko, że istnieje zasada ograniczonego zaufania i że jest debilką, skoro 5 razy siedzi mi na dupie, skoro wie, że mi się stop spalił. Rozmowa się zakończyła momentalnie. Nie wiem, skąd ku*wa biorą takich ludzi. Może na kursie powinni informować, że w nie każdym samochodzie masz na tablicy info, że ci oświetlenie wysiadło, albo dawać prawo jazdy tylko tym, ze zdolnościami do wróżenia.

Niezły burdel masz na wiązce skoro raz mijania, raz stopy świecą jak lampki na choince...

wku*wia mnie gdy chcę kogoś wyprzedzić i w momencie wbicia kierunku gość dostaje 2fast2furious.
Przed kierunkiem jedzie taki np 70, a gdy tylko zobaczy migacz w lusterku daje but w podłogę.
Awatar użytkownika
quanticox
Stalker

Posty: 155
Dołączenie: 02 Lut 2014, 00:46
Ostatnio był: 12 Lis 2024, 13:36
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 30

Re: Co was w...pienia

Postprzez zdzicho w 13 Gru 2016, 16:48

15:30, godzina szczytu, na ulicach korki, sznury samochodów, w supermarketach tłok, długie kolejki; czuje się jak świnia hodowlana. Kiedy pójdę na ubój i zostanę przerobiony na parówki?
Awatar użytkownika
zdzicho
Modder

Posty: 567
Dołączenie: 19 Cze 2009, 20:02
Ostatnio był: 03 Wrz 2024, 02:40
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 500

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 13 Gru 2016, 20:13

Auto nie nowe, to się elektryka już je*ie. Podświetlenie deski mi prawie umarło już z rok temu. Ja jechałem kiedyś za czubem, co jak mu się kończyła biała tablica to sadził 150, a jak zauważał nową, to jeb po hamulcach i 40. Ominąłem ch*ja jak hamował bo była długa prosta. :E Ale i tak mnie roz*ebała akcja ostatnia. Wracam se do domu z melo, pacze, bmw siedzi w rowie. Przed autem zdumiony cep lamentuje i dwóch januszy. Radio ostro naku*wia Tedeefa:

Na oczkach klapki mam i idę tam, gdzie rap mi gra
Tchu mi brak, jak widzę świat ze wszystkich tych ostatnich lat
Fuck! Ale miałem fart poszedłem obok tego bokiem

Patrzę na latarnię metr od fury i wiem o czym Jacek śpiewał... Ale ch*j tam z tym zresztą. Najlepsza i tak była rozmowa dwóch ekspertów.

Nie, mówię ci, to nie tak było. Ja oglondałem film taki, co w Japonii jeździli nie na wprost, ale bokiem jakoś tak jakby. Córka mi puściła kiedyś. Przychodzi taka moda z zagramanicy i gówniarze szalejom potem Stasiu. Popacz, ten tu robił pewnie tego dryfta, ale do tego to trzeba mieć japonczyka. Typ na nich paczy i tak dziwnie mruga oczami, a ten jeden pyta się go: Panie robiłeś pan dryfta? Zapada cisza. Kolo jakby mógł zabiłby ich wzrokiem, bo cały bok rozje*any, pewnie w ch*j ogórków w dojczlandzie kosztowała i znowu będzie trzeba na szkopów je*ać i tylko odpowiada: Gówno nie drifta. Przycisłem se za motzno i przyjebaaałemm...
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 14 Gru 2016, 20:21

quanti nie no dziś poznałem tfuj problem. No palanta mało w łeb pie*dolnąć. Stoję se dziś na lewym pasie cytryną, na prawym jakiś ochujały golf w kolorze oranż żółty. Ruszam, cisnę, próbuję ch*ja wyprzedzić, a ta ku*wa cały czas przyśpiesza. W końcu biały bus zablokował mu drogę, więc bym go je*nął, ale musiałbym przeje*ać zebrę i opie*dolić go na pasie do włączania z Biedry, żeby ich ogarnąć, więc zchamowałem i puściłem obu. Jadę dalej za typem, wreszcie mogę go minąć, wrzucam kierunek i ogień, a sku*wysyn zaczyna przyśpieszać. Wrzuciłem kierunek i zjeżdżam, bo był zakręt i jakoś zjechałem, bo mnie ku*wa łaskawie puściła. Zatrzymałem ch*ja 2 razy do zera, za drugim razem otwarłem drzwi i pytam o ch*j mu chodzi. Cisza. Mrugnął mi długimi ino żeby jechać. Żebym nie miał żony i dziecka to bym wyszedł i mu zaje*ał w ryj, ale szkoda sił na paszteciarzy polskich. Nie no ku*wa, niektórzy to chyba za masło prawko dostali. Może trza wprowadzić na egzaminie na prawko test, czy oby przyszły kierowca nie jest downem i czy ma musk.
Ostatnio edytowany przez KOSHI, 14 Gru 2016, 22:16, edytowano w sumie 1 raz
Image

Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive vandr.
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez Pangia w 14 Gru 2016, 21:08

No mi dzisiaj facet pod Lidlem wpychał się za Seata, jak wyjeżdżałem miejsca parkingowego, bo nie mógł poczekać dosłownie 5 sekund na to, żebym wyprostował auto i wyjechał jak człowiek. Taki janusz w Avensisie w wersji pogrzebowej, czyli szerokie jak dupa murzynki i długie jak pas startowy. Normalnie pobiłbym go tam na parkingu, jakby chociażby lusterko sobie złożył na błotniku.
A w ogóle to sypnęło śniegiem i zanim cokolwiek drogowcy to ogarnęli (jeśli w ogóle to robili, bo już jest +1 i wszystko topnieje), to obserwowałem auta na drodze i praktycznie każdy za szybko cisnął na zakrętach. Jechałem akurat taką samą drogą, jak do roboty i w jednym miejscu jest taki dość ostry łuk i w dodatku mocno podziurawiony od wewnętrznej strony, akurat jak tam wracałem to trzy auta pod rząd jechały – wszystkim lekko odjeżdżał tył, nieznacznie, ale widać było, że ucieka lekko, no ale jak się ciśnie 40 po takim zakręcie, gdzie na sucho tam tyle nie jadę, bo zęby można pogubić na dziurach…
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Co was w...pienia

Postprzez Poldzer w 15 Gru 2016, 07:50

z kumpla sie podpie*dalałem, że tylko trochę śniegu że im droższy samochód tym głębiej w rowie siedział :E . Stwierdził, że na zimę jest idealny "sportowy zawias" i wtedy można zapie*dalać na zakrętach na lodzie a jak się ma ESP to już całkiem zima nie straszna. Akurat w drodze ode mnie do niego w rowie: nissan kaszkaj, golf vII (chyba, nie rozróżniam ich) i astra jakaś nowsiejsza. Pomyślał i stwierdził, że pewnie opony mieli chu*owe i im ESP nie zadziałało. ku*wa czy jak ludzie widzą na wyposażeniu ESP EBD OBD i pierdyliard innych rzeczy wyłączają myślenie, bo system mnie uratuje?
Awatar użytkownika
Poldzer
Legenda

Posty: 1015
Dołączenie: 02 Paź 2013, 17:17
Ostatnio był: 19 Paź 2024, 15:59
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 239

Re: Co was w...pienia

Postprzez Universal w 16 Gru 2016, 20:45

Głupie pały z Enei - w ciągu dwóch godzin kilkanaście razy włączyli i wyłączyli prąd. W pewnej chwili prąd był jedynie przez ułamek sekundy.

I nie ma to żadnego racjonalnego wytłumaczenia poza scenką rodzajową:
:

siedzi pięciu elektryków w rozdzielni i piją bimber zanieczyszczony propan-butanem.
- Eee, Wiesiek, nudno mnie
- Zyga, to się rozbierz
- Nie
- To wyłączę prąd
- No to wyłącz!
- No to jeb.
- Albo włącz
- O sku*wesyn, w ciąży jesteś?
- No, opie*doliłem bigos i pierogi na obiad
- O ty ch*ju
- No ale Wiesiek, włącz
- Włączam
- No i po ch*j włanczałeś? - włączył się przez ą w rozmowę się Stefan.
- No to co ja mam zrobić?
- Wypij kielona.
- Piję.


Tak było. No nie ma ku*wa racjonalniejszego wytłumaczenia na to co się dzieje.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.

Za ten post Universal otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive caleb59, The Witcher.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 26 Gru 2016, 11:48

Magia świąt...

Rzygam i sram jak kot od 4 rano. Grzyby w uszkach musiały być spod Czarnobyla na pewno,
Image

Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive smichal74.
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez vandr w 26 Gru 2016, 14:13

Robacki serwer tego gównoforum. Żeby zakładka ładowała się 2 minuty to to jakieś ku*wa...nieporozumienie!
TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!

Za ten post vandr otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Universal, JE Józio Biden, Pangia.
vandr
Modder

Posty: 3876
Dołączenie: 21 Lut 2011, 14:18
Ostatnio był: 12 Sie 2024, 20:47
Kozaki: 1747

Re: Co was w...pienia

Postprzez caleb59 w 26 Gru 2016, 14:36

Koniec Stycznia, początek Lutego będzie przeprowadzka na inny serwer...
                        Image
| Ryzen 7 5800X3D | 32GB DDR4 RAM | RTX 4070 SUPER 12GB GDDR6X RAM | Windows 11 Pro x64 |
Awatar użytkownika
caleb59
Administrator

Posty: 2695
Dołączenie: 23 Sie 2008, 18:59
Ostatnio był: 12 Lis 2024, 20:23
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 672

Re: Co was w...pienia

Postprzez trolololo w 26 Gru 2016, 14:41

Spróbuj sobie wejść na stronę główną na telefonie. To dopiero jest porażka, bo czasem potrafi w ogóle się nie wczytywać, aż przejdę na faptaka :caleb:
Deszczyk pada , RAM mi zjada...
trolololo
Legenda

Posty: 1106
Dołączenie: 25 Wrz 2013, 13:03
Ostatnio był: 24 Mar 2023, 18:36
Miejscowość: Na granicy LTE
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 118

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości