Nasze fobie

[NAJUMNIK]

Re: Nasze fobie

przez NAJUMNIK w 17 Mar 2010, 23:58

Witam, z racji tego że jest to mój pierwszy post to stawiam wszystkim po
A wracając do tematu, to mam fobię taką jak większość tu napisała czyli arachnofobię ( po prostu nie lubię pająków i tyle ) i jeszcze nie lubię dentystów-sadystów.
Więcej grzechów nie pamiętam bo ich nie mam.

[dorian]

Re: Nasze fobie

przez dorian w 19 Mar 2010, 16:49

"A, to ja to siem wypowiem", że moją fobią to ostatnio stało się to, że.. znowu mi się zachce grać w Stalkera.
A ja kurfa, nie chcę go już, nie zagram w żadnego, nie bawię się tak, niech spada, wypad, idź precz i nie wracaj.. Nie chcę już mutantów, pijawki, snorki i całą tą swołocz olewam, wrony na niebie niech już mi więcej nie kraczą i nie latają, nie chcę "burz z pierunami", wódki "Kozak", konserw, chlebka, czy artefaktów też nie, detektory niech się zepsują, giwery zardzewieją, a handlarze niech mnie nie lubią i nic mi nie sprzedadzą, kolesiów stalkerów, bandytów, żołnierzy, ani tego całego ruskiego gadania..
Gram nara od nowa w Fallouta 3-go i jest cacy, a cała ta moja nowa fobia polega właśnie na tym, że obawiam się, że jutro znowu może mi się nagle zachcieć bezwzględnie po raz 100-ny grać w Stalkera.
To właśnie jest taka gra..

Ostatnio edytowany przez dorian, 21 Mar 2010, 00:05, edytowano w sumie 1 raz

[DajKamienia]

Re: Nasze fobie

przez DajKamienia w 20 Mar 2010, 21:47

dorian - fobia, to coś, czego się boimy...

BTW, ja mam jak większość, arachnofobię, oraz lęk wysokości, ale tylko na niestabilnych rzeczach i bez zabezpieczenia Miałem też lęk przed pijawami (:D), ale po 3cim spotkaniu, nie zwiałem, będąc w stanie przedzawałowym, tylko tylko pogłaskałem ją 30ma nabojami przez łeb. I to tyle z tej fobii

Ale się rozpisałem

[WheeljackSPW]

Re: Nasze fobie

przez WheeljackSPW w 20 Mar 2010, 21:58

Ja się boje wszystkich mutantów w stalkerze, ale uwaga tylko jeśli mnie zaatakują z zaskoczenia. Jeśli widzę pijawkę gdzieś hen hen w polach to lecę jej nastukać i po strachu, ale jeżeli mnie zaskoczy to wrrrr.

[Greyeeh]

Re: Nasze fobie

przez Greyeeh w 20 Mar 2010, 22:38

Ja zaś nie boję się żadnego mutanta w stalkerze, jeśli mnie zaskoczą zdarza mi się rzucić jedno nieprzyzwoite słowo... no może dwa. Z początku nie lubiłem starć z burerami, pochłaniały dużo ammo i wyrzucały bronie.
W końcu przeczytałem że lepiej je zadźgać nożem, poszło szybciej i już nie unikałem starć z karzełkami.
Fobii raczej żadnej nie mam, mam fioła. Pająków zaś się nie boje, jedynie strasznie denerwuję się kiedy wpadam w pajęczynę... niemiłe uczucie.
Co do fioła to mam na punkcie dziewczyn, i oczywiście lasu, perkusji itd.

[Argemen]

Re: Nasze fobie

przez Argemen w 03 Kwi 2010, 13:47

Do lutego myślałem, że przestraszę się tylko rzeczy typu człowiek z bronią w ręce. Ale ostatnio mam naprawdę ogromną fobię. A mianowicie zostać samemu w nocy w miejscu, którego nie znam. Ja z rodziną pojechaliśmy gdzieś na mazury na ferie. Było też tam 2 moich kumpli. Pewnego razu w nocy postanowiliśmy, że wybierzemy się w nocy do jednego z lasów. No to wzieliśmy latarki i kije, coby się podpierać w wędrówce.No to idziemy, idziemy, aż w końcu postanowiliśmy zejść ze ścieżki w głąb lasu. Szedłem z przodu, a za mną ci moi koledzy. Idziemy, idziemy, aż w końcu mnie zastanawia, czemu jest tak cicho. Odwróciłem się i przeszył mnie strach. Byłem sam w lesie, gdzie są dziki i bóg wie jeszcze coś, z latarką i kijem. ale jakoś udało mi się zachować spokój. Serce mi biło jak cholera, ale powoli szedłem z powrotem. Ostatecznie udało mi się wrócić do ośrodka w którym mieszkaliśmy, a moi koledzy se siedzieli w swoich domkach. Jak się wkur... to głowa mała. Następnego dnia dowiedziałem się od nich, że nie chciało się już im iść i że postanowili wrócić. Oczywiście nic mi nie mówiąc... Ale odpłaciłem się im. Tak ich natarłem, że im się nawet policzki odmroziły. I dobrze tak, dowcipnisiom .

[Nyguz]

Re: Nasze fobie

przez Nyguz w 03 Kwi 2010, 14:59

A ja zawsze mam fobię gdy wchodzę do podziemii agropromu w soc, i ta pijawa pierwsza to mam w gaciach 3 kilo . A wiedzieliście, że obok (tam na początku jak się bandytów niszczy) jest elektryczna anomalia, a za nią przejście i można uniknąć tej pijawy ?

Pająki?? To ja się nimi interesuje Czy duży czy mały czy WIELKI jak krowa... Lubię te zwierzaki .

Moją fobią jest raczej wysokość i pijawki w stalkerze Lęk wysokości mam po tacie Ale całe szczęście, ze po mamuśce nie mam klaustrofobii

[Pawlowicz]

Nasze fobie

przez Pawlowicz w 03 Kwi 2010, 15:06

Moją fobią nie są pająki ( hoduje) moją fobią jest strach przed odgłosami.np. (płacz dziecka w jakimś budynku)

[Elementary]

Re: Nasze fobie

przez Elementary w 03 Kwi 2010, 17:45

Heh... ja mam agorafobię, Czyli lęk przed otwartą przestrzenią. Następna jest jakaś lekka fobia, nachodząca mnie od czasu do czasu dotycząca symetrii ułożenia przedmiotów. Na przykład, gdy zapalniczka nie leży na osi symetrii paczki papierosów, albo ołówek nie leżący równolegle, lub tworzący kąta prostego względem krawędzi stołu/książki/kartki/paczki fajek. Ujawnia się tylko gdy jestem mocno zmęczona lub w strasie.
Można jeszcze dorzucić lęk przed ostrym światłem słonecznym. Też występuje tylko w stresie lub zmęczeniu.

[Shadow Freedom]

Re: Nasze fobie

przez Shadow Freedom w 06 Cze 2010, 01:30

Hmm... Tak jak większość osób mam arachnofobię i (pomniejszy) lęk przed głębią. A oprócz tego... Boję się że w ciemnym pomieszczeniu spotkam Kontrolera, i to nie jest żart. Takie już życie Stalkera. dla każdego!

[Tayker]

Re: Nasze fobie

przez Tayker w 06 Cze 2010, 02:41

Tak fobie... ja to jestem ostro "Strychnięty". Mnie człowiek powinien się pytać czego się Nie boję.
1-ciemności. Zawsze czuję się nieswojo, czuję się, że zaraz mnie szlag trafi jak usłyszę choćby moją lodówkę.
2-STALKERA... dokładnie... boję się większości mutantów a i tak jak idiota biorę na kark 10 pijawek i wciskam im lufę w odbyt dla odprężenia
3-Pająków ale w niskim stopniu. Nieważne jaki pająk mały duży, mutant... może nie to 3 ale gdy pająk koło mnie przechodzi i mnie ignoruje jest spokojnie, lecz kiedy odwraca się do mnie i krzyczy whats up!!! to podskakuję z piskiem dziewczynki i dźgam/zgniatam/szczuję psem/uciekam ... najczęściej to 4 chyba, że jest u mnie w domu taki pająk to go miotłą biję jak stara babcia złodzieja.
4-nasz czyli mój finalista...Dziewczynka z "egzorcysty" jak siadam na sedesie po 2 rano.... patrze się w lustro to tylko czekam aż mi ta wydziewiczona twarz wyskoczy przed oczy a ja zejdę na zawał...

[noro monolit]

Re: Nasze fobie

przez noro monolit w 06 Cze 2010, 10:30

Witam Ja tam sie nie boje niczego żadnej smierci.I tak wszyscy kiedyś umrzemy.Pająków zwykłe zwierzeta.Lek wysokosci.Jestem w siłach powietrzno desantowych. Wrecz uwielbiam skakac na spadochronie . A najbardziej to sie nie boje horrorow co w tym strasznego. Aczkolwieg jak bylem mlody 10-11 lat chcialem pojsc juz do wojska ale sie balem pajakow.A wujek mi opowiadał ze w wojsku jak nie ma sie co jesc to jedli weże pająki (wujek byl tez wojskowym) . Wiec ktoregos dnia poszedłem na strych szukać pająków znalazlem wielkiego wlochatego.I co ?! wziąłem go po prostu na reke... Potrzymałem go torche i puściłem i od tamtej pory sie nie boje pająków