Nasze fobie

[Pangia]

Re: Nasze fobie

przez Pangia w 18 Lis 2013, 15:14

To samo, co kolega z góry z tą różnicą, że ja boję się stanąć na parapecie będącym metr nad ziemią, bo boję się, że zlecę z niego. Owadów też nie cierpię, aż czasem jest mi wstyd przed samym sobą z tego powodu. Poza tym nie lubię dużych skupisk ludzi, głównie przez swoją, hmm… nieporęczność Ja muszę mieć miejsce naokoło siebie i kropka.

[majorek22]

Re: Nasze fobie

przez majorek22 w 18 Lis 2013, 15:20

Owady nie są złe. Tak samo myszy. Ale przyznam, też nie lubię przebywać w tłumie. Nie chodzi o to, że czuję się niezręcznie, a o fakt, że większość ludzi mnie denerwuje, delikatnie mówiąc. I dlatego nienawidzę autobusów, pociągów, tramwai, czy wind. Ludzie pieprzą takie głupoty, że cieszy mnie fakt, iż nie posiadam broni...

[Hoshka]

Za ten post Hoshka otrzymał następujące punkty reputacji:

frosth.

[Farathriel]

Re: Nasze fobie

przez Farathriel w 23 Lis 2013, 00:01

To jak już Hoshka raczył odkopać ten temat to w sumie... czemu nie - dwie fobie w moim wykonaniu - jedna mniejsza drugia większa. Ta pierwsza - mrówki - gdy miałem 6 lat dupą siadłem w mrowisko i zostałem pogryziony poniżej pasa z przodu i z tyłu. Także skaza po pogryzionym tyłku i siusiaku została. I ta druga - większa - emetofobia - ot taki sobie paniczny strach przed wymiotami - dużo by o tym opowiadać także co by nie przedłużać powiem jedynie, że czasami utrudnia to życie i już.

[kondoslaw]

Re: Nasze fobie

przez kondoslaw w 02 Lut 2014, 23:31

Ja ostatnio uświadomiłem sobie, że boję się tego, co czeka nas w przyszłości.

[Szagart]

Re: Nasze fobie

przez Szagart w 03 Lut 2014, 00:04

Obecnie to w sumie Kanar, bo już 3 dzień bez Urbancard jeżdżę oraz boję się mojej nauczycielki od Matmy, a i jeszcze dużych wysokości.

[Generał Golonka]

Re: Nasze fobie

przez Generał Golonka w 03 Lut 2014, 00:08

Ja się ogółem boję różnych choróbsk typu malaria, AH1N1, itp. A i jeszcze boję się łazić samemu w nocy po mieście. ._.

[Taran]

Re: Nasze fobie

przez Taran w 03 Lut 2014, 14:20

Pająków się nie boję, bardziej mnie irytują tym, że biorą się znikąd w najmniej oczekiwanym momencie. Wszelkiego robactwa też nie toleruję (nie chodzi tu o mrówki, pszczoły,dżdżownice czy inne żuczki, a o larwy różnego rodzaju np. stonki lub inne czerwie) stosuje na nie w stu procentach skuteczną metodę, a mianowicie pocałunek podeszwy buta. Lęku wysokości nie mam, psów i myszy się nie boję. Jedyne przed czym mam lęk lub fobię to wybuch atomowy. Jestem wielkim fanem post-apokalipsy i życie przedstawione np. w Metrze 2033 i uniwersum nie budzi we mnie strachu. Natomiast sam wybuch(y) atomowe mnie przerażają. Kiedy zacząłem się interesować stalkerem i metrem, poznałem kilka sposobów na przeżycie takowego, ale strach pozostał. Zamieszczam filmik jak taki atak może wyglądać.

[Krzyk19]

Re: Nasze fobie

przez Krzyk19 w 03 Lut 2014, 17:02

Ja bardzo boję się dużych wysokości i tak jak ktoś wcześniej przyszłości. Nie mam nic przeciwko chodzeniu w nocy po mieście, a pająki kocham. Nawet jednego wychodowałem - prawdziwy olbrzym.

[smichal74]

Re: Nasze fobie

przez smichal74 w 03 Lut 2014, 18:18

Ja akurat lubie pacnąć laczkiem pająka ale strasznie boje się os nawet nie wiem czemu nawet kiedy są w pobliżu szerokim łukiem je omijam może dlatego że jestem uczulony ? sam nie wiem,boje sie też burzy jak sam jestem w domu jak jest np jedna osoba to spk nawet sie nie boje.

[agata]

Za ten post agata otrzymał następujące punkty reputacji:

nati20.

[nati20]

Re: Nasze fobie

przez nati20 w 03 Lut 2014, 19:54

Agata, mam to samo. Gdy są w wannie lubię im dokuczać za to że są obrzydliwe i się ich boję ale na tym kończy się moja odwaga. Gdy są na wolności np na ścianie wołam kogoś kto się go pozbędzie. Jak ucieknie cały czas obserwuje to miejsce, o rozluźnieniu nie ma mowy...