Sny

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Sny

Postprzez StalkerCell w 08 Lis 2013, 17:53

@Kowek - on napisał, że zbroja wyglądała jak ten Azażelu, a nie jak jego zbroja (znaczy Azażela).
Awatar użytkownika
StalkerCell
Weteran

Posty: 575
Dołączenie: 17 Lut 2013, 17:06
Ostatnio był: 06 Kwi 2021, 01:46
Miejscowość: Paniewo
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 57

Reklamy Google

Re: Sny

Postprzez Soviet w 08 Lis 2013, 18:00

No właśnie, Kowek.
r u avin a giggle m8? LA nie będzie.
Image

Za ten post Soviet otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Damianox.
Awatar użytkownika
Soviet
Very Important Stalker

Posty: 2736
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:41
Ostatnio był: 19 Cze 2024, 22:59
Miejscowość: Wow
Kozaki: 787

Re: Sny

Postprzez Tajemniczy w 26 Gru 2013, 22:17

Z dzisiejszej nocy
Ogólnie początek snu pamiętam urywkami. Śniło mi się jakieś kino, przechodziłem między jakimiś krzesełkami film był wyświetlany na taką skałę i chyba był czarno-biały nie wiem co było w tym filmie. Potem biegłem po jakiejś ulicy wiem tyle że skądś lub przed kimś/czymś uciekałem i odkleiła mi się podeszwa od buta i wsiadłem do samochodu.
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Sny

Postprzez Adam w 03 Sty 2014, 11:33

Noo przez ostatnie trzy dni miałem niezłe koszmary.

Za każdym razem lądowałem na marszu niepodległości i za każdym razem musiałem uciekać przed naszymi "kochanymi" narodowcami. Dzisiaj już im zwiałem i schowałem się w szpitalu, czy tam na policji. Wiem tylko, że Policja pilnowała wejść. Tam widzę jakąś dziewczynę przy ścianie. Podchodzę, zagaduję, ten teges i tu nagle mój były znajomy z gimbazy, który przystąpił do tych narodowych struktur mnie namierza i budzę się z krzykiem...
Image
Image
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Re: Sny

Postprzez KOSHI w 03 Sty 2014, 14:13

Sen z kiedyś tam, nie pamiętam, kiedy to mi się śniło. Otóż strzygłem trawnik, ale jakoś pewnie chu*owo, bo przyszedł jakiś koleś i tak dziwnie się patrzył. Wreszcie dał mi kamerdynera mudżyna i kazał golić lepiej, a trawę wywozić hen w piz*u w pola. Mocowaliśmy się z tymi takami, miejsce wywózki było chyba ku*wa z kilometr od trawnika. Było jeszcze kilku, którzy dostali taką robotę, więc postanowiliśmy wspólnie spie*dolić w ramach buntu. Niestety, daleko nie zwialiśmy. Trafiliśmy do więzienia. Wszyscy zdołowani, nie da się uwolnić, kraty i te sprawy, kiedyś ktoś podskoczył do góry. Ku naszemu zdziwieniu jakiś idiota zrobi sufit z tektury falistej i ten pacjent, co począł brykać, rozdupcył cały sufit, bo to nie była misterna konstrukcja. spie*doliliśmy górą, a potem rura w tych biało czarnych pasiakach przez jakieś pola. Pościg oczywiście zorganizowano, puszczono psy. Przebraliśmy się w jakieś łachy, co wisiały u kogoś na sznurku w obejściu i sru w las, żeby zmylić trop. Potem jeszcze w tym lesie był małpi gaj dla dzieci, w którym wyje*ałem pleksę, bo stwierdziłem, że jak wyjebę na panterkę przez okno na drugim piętrzę, to na pewno ich zgubimy. Nie zgubiliśmy, pomogło umycie nóg w takich basenach, co leci muzyka i tańczą do tego fontanny. Dalej nie pamiętam, co było. Może to i lepiej...
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 11 Wrz 2024, 19:35
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Sny

Postprzez Universal w 03 Sty 2014, 14:44

Adam napisał(a):Za każdym razem lądowałem na marszu niepodległości i za każdym razem musiałem uciekać przed naszymi "kochanymi" narodowcami. [...] nagle mój były znajomy z gimbazy, który przystąpił do tych narodowych struktur mnie namierza i budzę się z krzykiem...

Ale pierdo*enie, noc długich noży i socjalocaust po prostu :P

Po sylwestrze miałem całkiem niezły sen. W ostatnim czasie namiętnie oglądałem pewien serial. Musiał mi się tak mocno wkręcić, że przyśnili mi się dwaj główni bohaterowie, którzy okazali się być moimi dobrymi znajomymi. Siedzieliśmy w trójkę w jakimś mieszkaniu, jeszcze nieumeblowanym. Podczas dość luźnej pogaduszki wpadła grupka uzbrojonych w kałachy, zamaskowanych ludzi, których w ciągu minuty lub dwóch udało się ustrzelić. Ciała oczywiście - jak to w snach - wyparowały, akcja poleciała dalej i wkrótce przyszedł znajomy z licealnej klasy, zamienił parę słów i wyszedł. Ci dwaj (z serialu) natychmiast wyjrzeli za okno - pod blokiem (całkiem ładny, nowe budownictwo) stał samochód. Jednogłośnie orzekli, iż mój znajomy, równolatek, jest zakamuflowanym agentem KGB i trzeba mnie wyprowadzić. W przeciwległej ścianie pojawiły się drzwi, przez które wyszedłem i znalazłem się przed moim domem jednorodzinnym, skąd w kuckach przekradłem się do garażu i wsiadłem na tylne siedzenie samochodu moich rodziców, po czym położyłem się na podłodze, wciskając między tylną kanapę, a fotele kierowcy i pasażera. Ci dwaj wkrótce dołączyli, wyjechali z garażu i znaleźli się na jakiejś drodze ekspresowej, której z pewnością nie ma w promieniu kilkunastu kilometrów od mojego domu. Potem zatrzymali przed jakimś magazynem i znikąd wyskoczył oddział kolejnych zamaskowanych kretynów z kałasznikowami. Chowając się za betonowymi prefabrykatami próbowaliśmy ich ustrzelić w pistoletów, trochę opornie to szło, aż dotarliśmy do jakiejś otwartej studzienki kanalizacyjnej, gdzie był ktoś, kto potrzebował pomocy. Wystarczyło, że zszedłem do środka (choć nie wiem po co), a moi dwaj towarzysze uciekli, zostawiając mnie na pastwę stereotypowych ruskich bandziorów. Nie chcąc zginąć od ich kul, musiałem się obudzić :(
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Cze 2024, 23:33
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: Sny

Postprzez Tormentor w 03 Sty 2014, 15:27

Ja ostatnio mam jakieś dziwne jawy. Coś mi się wydaje, że jakieś urywki przez mgłę, a po chwili nogą w ścianę i się wybudzam. Troszkę nie przyjemne. Jak uda mi się zasnąć to zdarza się coś takiego drugi raz. Często tak mam jak w perspektywie jest jakiś ważny na dzień, na który się napalam. Ostatnio przed sylwestrem miałem trochę porąbane sny.

I przy okazji :D
Image
Awatar użytkownika
Tormentor
C O N T R I B U T O R

Posty: 1029
Dołączenie: 15 Lis 2010, 21:42
Ostatnio była: 01 Wrz 2024, 11:43
Miejscowość: Yantar
Ulubiona broń: --
Kozaki: 289

Re: Sny

Postprzez Stiepa w 06 Sty 2014, 14:10

ostatnio sen ktory ociera sie o stalkera to widzialem we snie elektrownie i tam jakis typek handlowal wodka xd. Sry za ortografie pisze z komorki
Zawsze badam grunt pod stopami.. Bo kozak zakopany tam jest :D
Stiepa
Kot

Posty: 11
Dołączenie: 24 Lut 2013, 00:14
Ostatnio był: 06 Sty 2014, 17:04
Miejscowość: Skrytka strieloka
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: -4

Re: Sny

Postprzez Tajemniczy w 06 Sty 2014, 14:32

Dzisiaj śniło mi się że wykopałem spod podłogi domu stary nabój od działa i jakąś duża łuskę. Potem przeglądałem internet aby znaleźć coś o nich i wszedłem na jakąś stronę czytałem tam i pamiętam jedno słowo - OCHEB pojawiło się ono w tekście na stronie.
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Sny

Postprzez zdzicho w 22 Sty 2014, 17:50

Matko Boska Częstochowska, co jasnej bronisz Częstochowy i w ostrej świecisz bramie! Ty, co gród zamkowy Nowogródzki... Co za przedziwne mamidła mnie dziś przez noc męczyły!

Leciałem z takim jednym panem nad rzeką opodal mojego domu. Była noc, a rzeka była szeroka na 2 metry, a płytka ledwo do kolana. Lecimy tak nad wodą, i nagle dostrzegamy duuuużą rybę

Image

Miała tak z metr i była dość gruba i miała piłę zamiast nosa. Lecimy za tą rybą żeby dłużej sie jej poprzyglądać, i dolatujemy do takiego miejsca gdzie rzeka jest szersza, a przy brzegu stoi taki pal nad wodą, na nim gniazdo, a w nim trzy duże bursztyny.

Gniazda pilnuje inna ryba, podpływa do niej inna i zaczynają sie bić. Ten pan z którym leciałem zamienia sie w rybę i płynie w ich kierunku aby zdobyć bursztyny

Image

walczą, pan chyba zostaje ranny, wychodzi płetwami na brzeg, okazuje sie że jednak nie został ranny.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Od tego momentu zaczęła sie druga część snu.

Wszedłem przez okno do domu sąsiadów, a tam były małpy. Wziąłem kij który coś podpierał, zamachnąłem sie na jedną małpę i rozwaliła sie na pół jak arbuz, obryzgując mnie jakimś gównem ze środka siebie.

Inne małpy osłaniały sie stołem i pluły we mnie jakimiś twardymi pestkami czy metalowymi kulkami. Zasłoniłem rękami głowę, ale mimo to jedna kulka trafiła mnie w czoło co zabolało mnie mocno.

Podniosłem z krzesła pomarańczę żeby rzucić nią w małpę i w momencie dezorientacji rzucić sie na nią, ale w tej chwili usłyszałem kroki i rozmowę sąsiada i sąsiadki, chcieli gdzieś jechać.

Przestraszyłem sie że jak zobaczą mnie w ich domu, i to w dodatku z ich pomarańczą w ręku, to pomyślą sobie że jestem złodziejem. Czym prędzej ukryłem sie za lodówką.

Okazało sie że ich dom to wieeelki samochód, w związku z czym zacząłem jechać razem z nimi, a nie mogłem wysiąść bo zobaczyliby że byłem w ich domu jak jakiś złodziej.
No to stałem tak, stałem, zobaczyłem na oknie ruską biedronkę, z napisem w cyrylicy na pancerzyku:

Image

Sąsiedzi pojechali ze mną pasażerem na gapę do Kamionki. Tam trwało śledztwo bo jakiś chłopak zaginął.
Były jakieś zombie, które rzucały sie na mnie, ale okazało sie że są nieprawdziwe.

Poszedłem do jakiejś knajpy, napiłem sie, i spotkałem tam matkę wszystkich zombie, mroczną królową, była goła, to była pani z podstawówki nauczycielka polskiego. Zacząłem sie do niej przystawiać, coś tam gadamy dotykamy sie, potem siadamy na kanapie i ona mi chce zrobić loda, wachałem sie bo myślałem że to jakiś podstęp i chce mi odgryźć pyte. Ale w końcu sie zgodziłem, było zaje*iście, ale w środku obciągania urwał jej sie film.

Na to wszystko patrzyła sąsiadka i ludzie obok, ale nie obchodziło mnie to jakoś bardzo.
Mówię do tej nauczycielki "E, Aldona, no co ty, nie udawaj, obudź sie!" ale ona nic, nie rusza sie. No to zdejmuje jej głowe z mojej pyty, a ona dalej nic.

No to kłade ją na tej kanapie i wdaje sie w dyskusje z gościami obok nt. zaginionego chłopaka.
Jeden z nich rzuca w mym kierunku oskarżenie, że to prze ze mnie chłopak zniknął, ale jakoś sie wywinąłem z oskarżenia.

Poszedłem do pokoju obok, a tam ze 20 znajomych z gimnazjum jak nie więcej. Alkohol polany, i stukamy sie szklankami, kieliszkami, co tam kto miał, każdy z osobna 20 osób tak sie ze sobą stuka, w trakcie sporo alko leje sie na glebe przy stuknięciach.

Widze, że siedzi tam przy stole Baśka, ide do niej i mówię: "ej Baśka nie uwierzysz, pamiętasz Aldonę? Ona mi dziś obciągała" a obok wychodzi wzburzona pani od angielskiego, bo myślała że mówię o niej(ona w realu raz na przerwie w podstawówce mówiła nam że najlepszy jest francuski seks)

Obok siedział Buczek(taki jeden niski akrobata) i mówi "patrz jaki ze mnie programista" i udawał że stuka w klawiaturę a to komputer sam pisał program.

Za ten post zdzicho otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tajemniczy, Wunderwaffe.
Awatar użytkownika
zdzicho
Modder

Posty: 567
Dołączenie: 19 Cze 2009, 20:02
Ostatnio był: 03 Wrz 2024, 02:40
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 500

Re: Sny

Postprzez trolololo w 22 Sty 2014, 19:48

Ja muszę sobie dać chyba trochę spokoju ze stalkerem, bo pamiętam że we śnie była elektrownia z wielkimi kominami,
jakieś anteny z czerwonym dymem(?????)i pies co się mnożył (serio)
Deszczyk pada , RAM mi zjada...
trolololo
Legenda

Posty: 1106
Dołączenie: 25 Wrz 2013, 13:03
Ostatnio był: 24 Mar 2023, 18:36
Miejscowość: Na granicy LTE
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 118

Re: Sny

Postprzez Alchemik w 23 Sty 2014, 23:34

Śniło mi się moje dawne osiedle. Było jednak zmienione, bowiem w miejscu, gdzie pamiętam, że był stary zawalony młyn i wysoka trawa, była fabryka podobna trochę do jednej z map w TF2. Ja miałem na sobie skórzaną kurtkę, mocne buty, plecak ze sprzętem i noktowizor. Fabryka była częściowo ruiną. Zsunąłem się po wzgórzu, do pustego kanału i przez dziurę w betonie dostałem się do opuszczonego molocha. Użyłem noktowizji, bowiem w ciemności czaiły się stworzenia podobne po trochu do pacjentów z gry Outlast, a trochę do stworków z Metro:2033 :E. Nie atakowały mnie, bo to były samce, one zawsze polowały w parach na zabłąkane jelenie i dziki. Samice są agresywniejsze, pomyślałem sobie i wszedłem do jakiegoś pokoju, przypominającego pomieszczenie na siano, ze schodami na następne piętro. Przez okno bez szyb do pokoju wpadał blask księżyca, było przed pełnią. Wbiegłem po schodach na piętro, gdzie kiedyś były mieszkania robotników. Lampa oliwna się świeciła. Drzwi, które prowadziły do pokojów był zamknięte, dlatego przez okno na piętrze próbowałem, po mostku wejść do jakiegoś pokoju (rys. A).
Image
Udało mi się wejść do czwartego dopiero pokoju (poprzednie miały nieciekawe rzeczy w środku, tylko łóżka i puste szafki, a trzeci miał tak brudne okna, że bałem się wejść. W czwartym była kanapa, lustro, różowa tapeta na ścianie i szkatułka na komodzie. Biała, mała, cenna. W tym śnie byłem szabrownikiem... Wziąłem szkatułkę i drzwi łączące pokój trzeci z czwartym się otworzyły. Stał tam Slenderman. Patrzyłem na niego, a on złapał za klamkę i odszedł. Przez minutę patrzyłem jak wryty na stare drzwi, ale po chwili zrozumiałem, że Slender chciał mnie ostrzec, przed czymś co właśnie miało zacząć dobijać się do tego pokoju. Dudnienie było coraz gorsze, kawałki drzwi zaczęły odpadać. Wyszedłem przez okno i wystrzeliłem niczym batman linkę by wspiąć się metr wyżej, na dach części mieszkalnej fabryki. Szkatułka ze skarbami była moja...

Za ten post Alchemik otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Wunderwaffe.
Alchemik
Weteran

Posty: 656
Dołączenie: 17 Lut 2010, 12:59
Ostatnio był: 09 Sie 2017, 22:09
Ulubiona broń: --
Kozaki: 207

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości