Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Czy jesteś za prawem do posiadania broni w Polsce?

Tak
121
62%
Nie
59
30%
Mi to obojętne
16
8%
 
Razem głosów : 196

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Grzechu300 w 05 Paź 2013, 13:15

"Panie Omnibus, nie irytuj się pan."
Bez celu jest "obnażanie idiotyzmu" moich argumentów, bo gdyby były bzdurne, to bym ich nie pisał.
Jestem człowiek prosty, nie mam pojęcia kto zabił Lenona, ale wiem, że jakiekolwiek prawo do obrony powinien mieć każdy.W tym momencie, jak nastukasz gościowi który próbuje ukraść ci auto, dostaniesz parę lat w zawieszeniu za uniemożliwienie temu człowiekowi zarobku, czy coś takiego.Nie no, na poważnie, z bronią człowiek czuje się bezpieczniej, a tu o samo poczucie chodzi - wiem, wyjedziesz mi zaraz z tekstem typu że nikt by nie zdążył broni wyjąc podczas napadu - tylko co z tego? Jak myślisz, ja bym się 2 razy zastanowił przed ograbieniem/pobiciem kogoś, gdybym wiedział że ten ktoś może mi wpakować kulkę w nogę.
Parę postów wcześniej podałem filmik Chmiela, polecam go obejrzeć.

Co do reformy służb policyjnych - a może to policjantom damy lotniska, bomby atomowe?
Już we Świętokrzyskim dostali syreny dzwiękowe do rozganiania tłumów, które są zakazane w unii europejskiej, a nasze organy władzy parę miesięcy temu podpisały rozporządzenie o możliwości wolnego działania i pełnej swobody dla organów uwaga służb policyjnych państw zagranicznych na terytorium RP
Proszę, reformuj sobie policję, daj im czołgi, samoloty, bomby atomowe. Tu by trzeba wyciąć kadry do 0 i powołać ten organ na nowo, a nie go reformować. Policja to bardzo ważna służba, ale nie powinni przekraczać danych norm/ praw.
Bo może się zdarzyć tak, że podczas protestu zostaną oddane strzały do obywateli, a ty będziesz mógł się odwdzięczyć rzutem kamienia/petardy.
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Reklamy Google

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Pangia w 05 Paź 2013, 14:12

Terminus napisał(a):1. Nie wyśmiewam każdego, ale jak ktoś pisze, że żyje "w strachu" w kraju w którym 89% społeczeństwa czuje się bezpiecznie, to mam powody podejrzewać, że to z osobami zalęknionymi, widzącymi tylko w broni remedium na swoje lęki, jest coś nie tak a nie z prawie całym społeczeństwem.

Naprawdę wierzysz w sondaże? To tak, jakbym spytał 10 osób w szkole, czy lubią danego nauczyciela (a i tak byłoby to ok. 1% wszystkich ludzi w szkole), podczas gdy sondaże opierają się zwykle na grupie 1000 - 2000 ludzi, co wobec prawie 40 mln mieszkańców jest po prostu śmieszne.

http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2013/K_063_13.PDF
Badania „Aktualne problemy i wydarzenia” przeprowadzono w dniach 4-10 kwietnia 2013 roku na 1150-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

Przecież taki sondaż w ogóle nie jest miarodajny. Powinni przepytać 1150 osób, ale z jednego województwa, a nie z całego kraju. Na moje osiedle nikt by się pewnie nawet nie odważył przyjść. I pomyśleć, że mieszkam w centrum Rzeszowa.
Grzechu300 napisał(a):Proszę, reformuj sobie policję, daj im czołgi, samoloty, bomby atomowe. Tu by trzeba wyciąć kadry do 0 i powołać ten organ na nowo, a nie go reformować. Policja to bardzo ważna służba, ale nie powinni przekraczać danych norm/ praw.

W tym kraju trzy najbardziej nieudolne służby to ZUS, straż miejska i policja. O ZUS-ie chyba nie trzeba mówić, straż miejska bawi się w drogówkę zamiast zajmować się menelami i kolesiami rzucającymi papierki na chodnik, a policja potrafi tylko eliminować działalność zorganizowanych grup przestępczych, ale jak przyjdzie rozgonić towarzystwo alkoholowej adoracji, to nawet im się przyjechać nie chce, ewentualnie powiedzą, że klatka schodowa nie jest miejscem publicznym, więc każdemu wolno tam stać i pić. I ja mam ufać tym ludziom? Którzy rzekomo mają dbać o bezpieczeństwo obywateli? Roześmiałbym się, tylko że to wcale nie jest śmieszne.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Terminus w 05 Paź 2013, 14:13

@Grzechu300:
A co chcesz strzelać do policji z broni ostrej? Gratuluję.
Spadek przestępczości w USA w takich miastach jak USA nastąpił dzięki zmianie nasad działania policji, bezwzględnemu ściganiu nawet za drobne przestępstwa przy jednoczesnym wdrożeniu programów przeciwdziałaniu patologiom, programy leczenia narkomanów, rozbudowano ośrodki wychowawcze dla młodzieży, zwiększono ilość policji, nasilono patrole uliczne, wdrożono programy współpracy ze środowiskami lokalnymi, powoływano rady obywatelskie informujące policję gdzie są problemy, z czym mieszkańcy mają problemy itp. itd.
I to wszystko razem wzięte dopiero doprowadziło do spadku przestępczości i wzrostu poczucia bezpieczeństwa.
I nie było tu żadnego świętego Graala jakiego chcą widzieć Ci co dla własnego widzimisie/interesu głoszą hasła, że przestępczość tam spadła "bo wprowadzili karę śmierci", "bo ułatwili dostęp do broni".

No i kolejny "argument", że przestępca się "zastanowi" i zrezygnuje bo ofiara może "mieć broń". Taaaa... zastanowi się i nie będzie się bawił w wymachiwanie nożem tylko od razu Ci przystawi lufę do potylicy. A wtedy co najwyżej narobisz w gacie i grzecznie zasilisz fundusz zbrojeń przestępców swoją prywatną bronią.

@Pangia: to opracuj swoje własne metody sondażowe zapewniające większą dokładność niż obecne.
Odrobina teorii:
Wieloletnie doświadczenie badawcze skutkuje dobieraniem próby o liczebności 1000 respondentów, dla której maksymalny błąd pomiaru frakcji wynosi ok. 3%. Powiększanie tej próby ma ekonomiczne uzasadnienie w przypadku planowania analiz na różnych wydzielonych podpróbach (przykładowo kobiety i mężczyźni); zbadanie bowiem próby o liczebności 2000 wywiadów zmniejszy błąd pomiaru do poziomu nieco ponad 2%.


ZUS to urząd a nie "służby".
CREDO [łac. Wierzę]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Wunderwaffe, Omnibus.
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Omnibus w 05 Paź 2013, 14:40

Zabójca wyżej wymienionego, miłego pana, to był tylko jeden z pieryliarda przykładów. Rozmowa toczy się też, o zabezpieczeniach przed psychopatami, a ja udowadniam, że takie zabezpieczenia to fikcja, by np. pani dyrektor szkoły czuła się lepiej.
Procesy o próbę kradzieży toczą się codziennie w każdym kraju. Naprawdę, w żadnym normalnym sądzie, nikt nie uzna argumentu pt. "przeganiając złodzieja, ofiara uniemożliwiła mu wykonywanie pracy".
Pytania brzmią:
- Skąd u was, ta niesamowita pewność, że "Jak ja będę mógł kupić broń, to złodziej będzie miał najwyżej scyzoryk". Tłumaczę raz setny: Zwolnienie tych barier, ułatwia nabycie broni, nie tylko tobie, ale i wrogu. I co wtej sytuacji, jest jedyną możliwością: eskalacja.
Pytanie zadane w tym wątku, już pierdyliard razów: skąd ta pewność, że broń Ci cokolwiek pomoże?
Nie no, na poważnie, z bronią człowiek czuje się bezpieczniej, a tu o samo poczucie chodzi - wiem, wyjedziesz mi zaraz z tekstem typu że nikt by nie zdążył broni wyjąc podczas napadu - tylko co z tego?

Sorry bracie. Ja nie mam najmniejszego zamiaru płacić, za trzymanie, leczenie psycholi, którzy ubili kilkudziesięciu ludzi, ani ofiarom*, zarówno realnymi pieniędzmi, jak i sumieniem, że jako obywatel dopuściłem, by kretyni mordowali ludzi, żebyś "Ty czuł się bezpiecznie"
Ach, no tak. "Ty myślisz, że byś nie okradł, bo masz szczególne pojęcie na temat mózgu bandyty, bo bym wiedział wszystko". zaje*iście wygodne podejście pt. "moja symulacja zdarzeń". Brak słów.

O policji:
- Moim zdaniem, to zaganieniami związanymi z policją, dorobiłeś sobie przeciw mnie argumenty, które nie mają związku z tematem, ani, nie sa argumentami przeciwko mojej tezie o tym, że policję trzeba zreformować.
- Twoje zdanie, o strzelaniu do protestujących, zniszczyło mój system. Synu. Żyjemy w państwie, gdzie 1000 niebieskich, nie radzi sobie z 300-ma stadionowymi bandytami, zwanymi w polskiej polityce "patriotami". I ja mam uwierzyć, że tu ktoś odda strzały?
- Mówimy o policji np. czeskiej, Niemieckiej, czy szlachetnych organizacjach, jak np. Interpol? Z jakiegoś powodu, nie chce mi się wierzyć, że Niemieckie jednostki anty-terrorystyczne, będą mogły swobodnie działać u nas.. O ile pamiętam, to tylko Europol/Interpol może współdziałać (a nie prowadzić samodzielnego dochodzenia, współrzędnie z normalna policją) z naszą policją. Zresztą, nawet jeśli, to, jestem pewien, że takie akcje wymagają zgody przedstawicieli polskiej policji.
- Załóżmy, że wycinamy kadry policji, do zera. I teraz zagadka: Kto wskoczy na te kadry, kiedy zostaną utworzone na nowo?
-Coś jeszcze w podobnym guście: Co ci ludzie zrobią, jak reforma, potrwa np. pół roku? Gdzie się podzieją? Kto będzie wtedy pilnował porządku? Kto zapełni dziure po podatkach tych policjantów?
- Ciekaw, jestem, tylko, kto im te urządzenia atakujące dźwiękiem ufundował. Rząd? ha ha ha ha ha.
Nie no serio. Niegdyś wystarczył pałki i armatki wodne, a porządek robili 100 razy lepiej niż dziś. Notabene mam obowiązek cię oświecić. W polskich służbach publicznych jest tak. Weźmy na przykład szpitale: Przychodzi nowy dyrektor. Podpisuje mały układzik z firmą medyczno-farmaceutyczną, i zakupuje np. Urządzenie za 20tys. Które nigdy się w szpitalu nie przyda, a koszta jego obsługi są za duże. W ten sposób fundusze idą w błoto. Dyrektor sobie nabije, idzie, wskakuje nowy... I nie inaczej jest z policją. Najpierw się chwalą, a potem chowają do piwnicy, bo nigdy tego nie użyją.
* Bo mnie zaraz posądzi któryś o sku*wysyństwo: Nie, nie chodzi o to, że nie chce pomagać ludziom, którzy stracili ojca, męża, syna. Wole do takiej sytuacji nie dopuścić, w imię jakiś wziętych z d*py racji.
Awatar użytkownika
Omnibus
Łowca

Posty: 536
Dołączenie: 20 Lut 2013, 09:07
Ostatnio był: 01 Mar 2021, 15:28
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 153

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Soviet w 05 Paź 2013, 14:46

Omnibus napisał(a):Termi już udowodnił: statystyka pokazuje, że ilość przestępstw NIE SPADA wraz z szerszym dostępem do broni.

Podaj przykład kraju, w którym zmieniono radykalnie podejście do broni i wpływ takich zmian na statystyki, bo porównywanie USA do Polski to o kant caleba potłuc.
r u avin a giggle m8? LA nie będzie.
Image
Awatar użytkownika
Soviet
Very Important Stalker

Posty: 2736
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:41
Ostatnio był: 19 Cze 2024, 22:59
Miejscowość: Wow
Kozaki: 787

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Skowoo w 05 Paź 2013, 14:51

Omnibusie, w poprzednim poście przytoczyłeś dwa ciekawe przykłady, jeden z Wielkiej Brytanii, drugi z Norwegi, krajów gdzie dostęp do broni jest ograniczony, jednak zarówno Breivik jak i Chapman broń posiadali (o tym też wspominałem, nabyć broń nielegalnie nie jest trudno). O ile w przypadku Lennona uzbrojeni obywatele nie mogliby wiele zdziałać, to na Utoi, gdyby chociaż mała grupka miała broń, i przeszła podstawowe szkolenie w zakresie jej obsługi wątpię by zginęło aż tylu ludzi. I to jest właśnie problem z ograniczonym dostępem do broni, jeden świr, nie licząc się z konsekwencjami nabył broń nielegalnie, i zamordował kilkudziesięciu uczciwych ludzi, którzy prawnie byli pozbawieni możliwości obrony.
Awatar użytkownika
Skowoo
Survarium.pl

Posty: 42
Dołączenie: 21 Lis 2009, 04:32
Ostatnio był: 03 Paź 2023, 19:16
Miejscowość: Kraków
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 15

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Omnibus w 05 Paź 2013, 15:03

Soviet: Jakie kraje mam ci podać? Szwajcarie? To nie jest kraj, gdzie każdy może mieć broń, po to by strzelać w mniej, bądź bardziej uzasadnionych przypadkach, ale dlatego, że ma armię obywatelską, której mobilizację można przeprowadzić w 72 godzinki.
Skowoo: Po raz kolejny czytam "moją własną symulację". A gdyby każdy nosił, przy sobie broń, to w Denver zginęłoby mniej osób, bo , w pierwszej sekundzie zmasakrowali by mordercę.
A nie czekaj... On miał granaty dymne... I wiadra amunicji... i broń automatyczną... i chyba kamizelkę k. odporną... Innymi słowy- przygotował się, podobnie jak breivik. A szanse, że grupa kilku dorosłych, bez przeszkolenia posiadając prawdopodobnie (osoby, które potrzebują, arsenału godnego rambo, poznałem dopiero na tym forum, dotychczas myślałem, że to choroba psychiczna) broń która, by mu nie zaszkodziła np. gumowe pistolety, i to w atmosferze masakry są...
W ameryce mamy swobodny dostęp do broni. Nie przeszkadza to w częstych makabrach. Bo ludzie normalni, nie wychodzą do szkoły, jak na wojnę.
Awatar użytkownika
Omnibus
Łowca

Posty: 536
Dołączenie: 20 Lut 2013, 09:07
Ostatnio był: 01 Mar 2021, 15:28
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 153

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Gro3a w 05 Paź 2013, 15:07

Co do wzrostu napadów z użyciem broni w USA. jakieś linki potwierdzające tą teorię, czy wyssane z palca historie? A jeśli, to czy zabici oni zostali z zarejestrowanej broni czy kupioną z "czarnego rynku"? Kupić broń z bazaru u ruska to nie problem, ale takiej broni ze zeszlifowanymi numerami seryjnymi, żaden policjant ci nie zarejestruje. Nawet gdybyś kogoś postrzelił z takiej broni i tak policja by ci nic nie zrobiła, bo nie znalazła by sprawcy. Jeżeli broń była by zarejestrowana na Ciebie i użył byś jej w samoobronie to do ciebie dojdą, a wystarczy, że znajdą się świadkowie.
A teraz wyobraźcie sobie, że tak jak na tym forum, w każdym mieście są zwolennicy broni palnej, przeciwnicy i ludzie którym to obojętne, więc nie każdy w mieście posiada broń palną. Na komisariacie "leży" lista osób posiadającą broń i w razie zabójstwa/zranienia osoby trzeciej, są potencjalni "podejrzani". Policja bada sprawę i znajdują sprawcę. Zaczynają się badania, czy broń w ostatnim czasie była użyta i opisują całą "historia" zajścia. Sprawca staje przed sądem i dostaje wyrok. Czy to w świetle prawa nie ma prawa bytu? To jasne, że każdą broń trzeba zarejestrować w najbliższym komisariacie, jeżeli posiada się na nią pozwolenie. Dotyczy to też broni sportowej, historycznej czy myśliwskiej. Nawet czarno prochowca musisz zgłosić na policji, że jesteś w posiadaniu takiej broni.
Nie ma miłości, jest tylko żądza. Nie do człowieka, a do pieniądza.

Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...
Awatar użytkownika
Gro3a
Technik

Posty: 718
Dołączenie: 05 Maj 2012, 22:26
Ostatnio był: 02 Wrz 2023, 01:37
Miejscowość: Lubawa - warmińsko-mazurski Sosnowiec
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sawn-off Double-barrel
Kozaki: 294

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Skowoo w 05 Paź 2013, 15:14

Prawda, człowiek ze zwykłą dziewiątką nie ma większych szans w starciu z napastnikiem uzbrojonym w broń automatyczną, jednak jeżeli zachowa zimną krew, i zna teren jest w stanie coś zdziałać, a ana pewno więcej niż nieuzbrojona jednostka.

No i dowiedziałem się że jestem chory psychicznie ponieważ lubię broń, i chętnie posiadłbym małą jej kolekcję. Jak dla mnie chorzy są socjaliści, którzy chcą przyrównać wszystkich do siebie. Partia nie zgadza się z bronią? To wszystkich jej zwolenników wyślijmy do czubków! Pod płaszczykiem tolerancji narzućmy naszą wolę. Zresztą co ja wiem, ponoć jestem chory psychicznie...

Za ten post Skowoo otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Gro3a.
Awatar użytkownika
Skowoo
Survarium.pl

Posty: 42
Dołączenie: 21 Lis 2009, 04:32
Ostatnio był: 03 Paź 2023, 19:16
Miejscowość: Kraków
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 15

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Grzechu300 w 05 Paź 2013, 15:26

Skowoo napisał(a):Partia nie zgadza się z bronią? To wszystkich jej zwolenników wyślijmy do czubków! Pod płaszczykiem tolerancji narzućmy naszą wolę

Tu masz rację - ale to dewiza partii lewicowych, że władza tylko i wyłącznie ma prawa, obywatel ma obowiązki i na władzę ma pracować. Socjalizm jest utopijny, i nie da się go wprowadzić ,a "władza robotnicza" kończy się tym, że tylko 1 partia ma władzę, system jest totalitarny i reżimowy. Ale pomijając:

Panie Omnibus, przestań pieprzyć o "własnych symulacjach" bo mnie to irytuje. Wypowiadam własne zdanie na podstawie zdobytych doświadczeń, informacji, tego co sądzę o danej rzeczy, a nie dlatego że "coś mi się ubździło".
Sam tworzysz sobie symulację, pisząc, że jak ja będę miał jakikolwiek pistolet/itp. to bandyta od razu uzbrojony będzie w coś lepszego, czołg i wyrzutnię zmutowanych jeży.Zresztą nie w broni siła, a w zimnej krwi.

Co do reformy policji czy tam czegokolwiek innego to przyznaję Ci rację, nie będę się wypowiadał, bo się na ten temat nie znam. Napisałem to, co sądzę.

W zasadzie to dlaczego można używać wiatrówek/pistoletów gazowych/ broni która została wyprodukowana przed jakimśtam rokiem? Przecież tego też można używać w napadach, a teraz poproszę statystykę, ile ludzi dziennie zostaje zamordowanych przez zabójców z wiatrówkami. Szczerze, to nie słyszałem o wielu takich przypadkach.
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Pangia w 05 Paź 2013, 15:35

Omnibus napisał(a):Udowodnienie komuś choroby psychicznej, to proces długi, skomplikowany. Wbrew powszechnej opini, NIE DA SIĘ zbadać kogoś, przez jeden test.W każdym razie, gdy badano Breivika, to (przed mordem) nic nie wyszło. Zdrowy, a jakiś czas potem, zabił bestialsko kilkudziesięciu ludzi, w tym dzieci.

Zaczynamy wchodzić na kruchy teren. Potencjalny seryjny morderca. Kim on jest?
Jest kilka serii dokumentów poświęconych tej tematyce - ot, chociażby „Urodzeni, by zabijać” na kanale 13. Ulica. Na YT jest facet, który stale wrzuca inne tego typu programy. Co z tego wynika? Ano to, że niemalże każdy seryjny zabójca nie był chory psychicznie, a przynajmniej jego choroba nie powodowała u niego chęci/woli/konieczności zabijania, co najwyżej powodowała, że w zabijaniu nie widział nic złego. Było kilku takich (np. David Berkowitz - „Syn Sama”, który twierdził, że szatan opętał jego psa i w jego ciele wydawał mu polecenia), to fakt, ale nie tak wielu, jak niektórzy by tego sobie życzyli.
Co do Breivika - nie przypominam sobie, żeby badano go przed masakrą na Utoyi. Poza tym kierowały nim pobudki polityczne (najwidoczniej zapomnieliście, że wysadził również biuro norweskiego premiera - należał nawet swego czasu do jednej z prawicowych partii), a jego morderstwa przypominają mi nieco islamski Dżihad - z tą różnicą, że tam dopiero później zaczęła mieszać się w to wszystko polityka, bo tak rdzennie to Dżihad był świętą wojną z niewiernymi, a teraz to raczej jest już tylko wojną z USA. Breivik zaś nie mordował dla zaspokojenia swoich chorych fantazji czy dlatego, bo tak podpowiadały mu jakieś głosy - on mordował dla idei, dla tych swoich popapranych idei, ale jednak dla idei. Chociażby Colin Ireland - absolutnie zdrowy człowiek, lubiany przez znajomych, nawet był żonaty. Co go popchnęło jednak do tego, że zabił 5 homoseksualistów? Chciał, żeby o nim mówiono, a przy okazji podobno nie cierpiał gejów.
Krótko: jeśli ktoś wie, że zabijanie jest złe (czyli lwia większość ludzi żyjących na Ziemi), to nie zacznie ot, tak mordować ludzi po dostaniu pistoletu do ręki. Ktoś, kto jednak ma wypaczone sumienie i pojęcie dobra i zła, a w dodatku ma mordercze zapędy… Co mamy zrobić? Nakazać ludziom chodzić z rękami w kajdankach? W końcu przecież dłońmi można kogoś udusić.

I jeszcze raz co do dyskusji o nielegalnej broni: nawet, jeśli dostęp do legalnej broni byłby tak łatwy jak w USA czy w Szwajcarii - naprawdę wierzycie, że ktoś przygotowujący się do napadu czy zamachu pójdzie do, nazwijmy to, „oficjalnego” sklepu i kupi sobie ot, tak M16 z wiadrem amunicji? Czy może jednak kupi tą broń nielegalnie tak, aby ona oficjalnie nie istniała? Bo przecież tak czy siak dojdą do faceta (nie wyobrażam sobie, żeby sklep z bronią nie posiadał monitoringu z przynajmniej pięcioma czy sześcioma kamerami, a ludzi w czapkach i kapturach nie wpuszcza się nawet do banków, więc człowieka będzie widać jak na dłoni).
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Prawo do posiadania broni - za czy przeciw?

Postprzez Soviet w 05 Paź 2013, 15:53

Omnibus napisał(a):Soviet: Jakie kraje mam ci podać? Szwajcarie? To nie jest kraj, gdzie każdy może mieć broń, po to by strzelać w mniej, bądź bardziej uzasadnionych przypadkach, ale dlatego, że ma armię obywatelską, której mobilizację można przeprowadzić w 72 godzinki.


Takie porównania są właśnie z dupy. U nas w Polsce nie ma kultury posiadania broni jak w USA czy w tej Szwajcarii, więc przypuszczam, że nawet przy odblokowaniu rynku nikt tłumnie by się nie rzucił do sklepów. Zwłaszcza, że broń to nie jest tania sprawa.
r u avin a giggle m8? LA nie będzie.
Image
Awatar użytkownika
Soviet
Very Important Stalker

Posty: 2736
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:41
Ostatnio był: 19 Cze 2024, 22:59
Miejscowość: Wow
Kozaki: 787

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości