Wbrew pozorom - tak. Kastet czy bejzbol nie są bronią do walki na dystans - napastnik musiałby najpierw się do mnie zbliżyć, co zwiększa moją szansę na ucieczkę (inna sprawa, jak weźmie mnie z zaskoczenia - wtedy nawet Glock mi nie pomoże). A, jak uczyli mnie na judo, walka uniknięta jest walką wygraną. Gdyby atakujący był uzbrojony w broń palną, w kilka, kilkanaście sekund byłby w stanie byłby w stanie wyciągnąć klamkę i wystrzelić - nawet, gdybym zauważył go wcześniej i zaczął uciekać, miałbym mniejsze szanse wyjść cało.
@satan: sprawdzałem ceny broni na amerykańskich stronach. Ceny pistoletów kaliber 9mm zaczynają się od 200 dolarów, czyli ok. 600 złotych (
przykład). To nie jest coś nie wiadomo jak drogiego, więc większość Polaków spokojnie mogłaby sobie na coś takiego pozwolić.
A co do wynalazców-amatorów, u nas na mieście opowiada się o dwóch takich, co próbowali w garażu zbudować samopał. Broń przypadkowo wypaliła, zabijając jednego z nich. Takim czymś powinni zająć się specjaliści dysponujący odpowiednim sprzętem, a nie jacyś hobbyści.