Powstanie Warszawskie

[kapucha]

Re: Powstanie Warszawskie

przez kapucha w 01 Sie 2011, 16:11

Jak to Powstanie Warszawskie nic nie osiągnęło? Tak, Ruskie nam nie pomogli (a wręcz później jeszcze bardziej nas zjechali), nie przyjęliśmy ich w oswobodzonym mieście, zrzuty aliantów z zaopatrzeniem były niecelne, miasto w ruinie, a tysiące ludzi zginęły. Ale Polacy i tak stracili co tylko można stracić, więc walczyli przynajmniej o honor. Ludność miasta miała już dość Niemców, dość łapanek i rozstrzeliwań po prostu chcieli się zemścić i wybrali na to chyba najlepszy moment. Czy to nasza wina, że Ruskie nam nie pomogli, a Niemcy zachowali się jak skurwy**ny?

Niemcy i tak by zniszczyliby Warszawę, a tak przynajmniej Powstańcy utrudnili im to i zadali straty. Te straty wroga w sprzęcie i ludziach były niewielkie, ale wyobraźcie sobie jak takie Powstanie musiało wku*wić Niemców. Jechali po nas równo, cały czas nas pokonywali, ale się ciągle podnosiliśmy.

Moim zdaniem Powstanie miało sens. Ludzie biorący w nim udział pewnie wiedzieli jak się skończy, ale było ono celem samym w sobie, takim zrywem by pokazać, że nikt nie będzie po Nas bezkarnie deptać, by w końcu pokazać, że wolność jest ważniejsza od życia i żeby przynajmniej spróbować odpłacić się Niemcom za te wszystkie zbrodnie.

Tak, moim zdaniem Powstanie Warszawskie miało sens i powinniśmy być z niego dumni, a nie się jeszcze zastanawiać czy było warto.

[SaS TrooP]

Re: Powstanie Warszawskie

przez SaS TrooP w 01 Sie 2011, 16:31

W życiu praktycznym takie wesołe slogany o wolności kończą się na filmach, przemówieniach i gazetach...
W praktyce obowiązkiem rządzących jest w ogóle nie doprowadzenie do takiej sytuacji, a nie pieprzenie o poświęceniu paruset tysięcy ludzi dla "pokazania, że jesteśmy silni"...

Mnie zastanawia jednak jedno, zwracam się tu do ludzi ogarnionych w temacie (Terminus) i nie nacjonololo (Terminus): Sowieci wstrzymali działania ofensywne na czas powstania, a więc na około 2 miesiące w sektorze centralnej polski. Aby zachować front, odcinki północne i południowe także musiałyby zwolnić.
Czy przypadkiem przez makabryczną niewiedzę nie opóźniliśmy zwycięstwa Sowietów o te 2 miesiące, a co za tym idzie daliśmy aliantom wejść głębiej do Niemiec? Jaki był tego wpływ?

[Universal]

Re: Powstanie Warszawskie

przez Universal w 01 Sie 2011, 17:35

Super, świętujemy upadłe powstanie i tak dalej, a o zwycięskich dalej milczmy, bo po co to rozgłaszać na cały kraj. O PW słyszę co roku, trwa to kilka dni, a o Wielkopolskim czy Śląskich (które może nie były całkowicie udane, ale osiągnęli chyba więcej niż Warszawa) jeden dzień i to z mniejszą pompą.

@kapucha - wolę żyć, niż ginąć z hymnem na ustach dla samej satysfakcji. Jakby jedna metoda tylko była.

[Tajemniczy]

Re: Powstanie Warszawskie

przez Tajemniczy w 01 Sie 2011, 18:59

W sumie, od jakiegoś czasu dziwi mnie jedna kwestia. Dlaczego Polacy (i kilka innych narodów), tak bardzo śwętują złe rocznice? Nie, żeby nie świętowali dobrych, ale jakoś tak zostawiamy nasze rany, dajemy im ropieć, zamiast zabandażować. Nie słyszałem nigdy, by np. Szwecja świętowała przegraną z Polską .

Wiesz dlaczego? Dlatego, że w historii na pamięć zasługują zarówno złe jak i dobre rocznice. Równie dobrze można się spytać dlaczego obchodzimy np rocznicę zawalenia się hali MTK? Bo należy pamiętać o tych ludziach którzy to przeżyli, żeby wiedzieli że nie zostali zapomniani przez ludzi i historię.

[Szpagin]

Re: Powstanie Warszawskie

przez Szpagin w 01 Sie 2011, 19:26

Bez urazy, ale Powstanie Warszawskie uważam za niepotrzebne. Dlaczego? Jest takie powiedzenie "Polak potrafi umierać za kraj, ale nie potrafi dla niego żyć". W pełni się z tym zgadzam. Ja rozumiem, w powstaniu zaginęło wielu ludzi, ale po co ginęli? Dowództwo wiedziało, że mają poważne braku w uzbrojeniu. Byli świadomi, że Niemcy wiedzą o planach rozpoczęcia powstania. Zdarzało się, że Armia Czerwona wchodziła wcześniej do miast opanowanych przez Polaków (głównie dlatego, że niemieckie wojsko się z nich wycofało) i nie respektowała tego, że nad nimi sprawowaliśmy kontrolę. A teraz powiedzcie mi: po co stawać do przegranej walki? To nie kampania wrześniowa, gdy mieliśmy regularną armię i jakąś szansę na zwycięstwo (gdyby sojusznicy pomogli...). Młodzi ludzie szli na pewną śmierć, miasto zniszczono. Tak ma wyglądać polski patriotyzm? Być dumnym z klęski?

Z góry przepraszam, że kogoś uraziłem. Mam wielki szacunek do każdego człowieka, który walczy i oddaje życie za własny kraj, nawet jeśli nie istnieje. Sam nie wiem, czy bym się odważył. Tylko czy musieli ginąć?

[Terminus]

Re: Powstanie Warszawskie

przez Terminus w 01 Sie 2011, 19:43

SaS: nawet gdyby przyjąć, że powstanie "opóźniło" postęp Armii Czerwonej na zachód, to i tak zostało to zaprzepaszczone przez głupotę? naiwność? Amerykanów z Eisenhowerem na czele, którzy stanęli na Łabie bo się dali nabrać sowietom na "alpejską redutę"...

Z drugiej strony idąc Twoim tokiem myślenia można by powiedzieć, że powstańcy zrobili Stalinowi prezent, z którego gdyby skorzystał i zaatakował Niemców to wcześniej byłby w Berlinie.

[Tajemniczy]

Re: Powstanie Warszawskie

przez Tajemniczy w 01 Sie 2011, 19:44

Bez urazy, ale Powstanie Warszawskie uważam za niepotrzebne. Dlaczego? Jest takie powiedzenie "Polak potrafi umierać za kraj, ale nie potrafi dla niego żyć". W pełni się z tym zgadzam. Ja rozumiem, w powstaniu zaginęło wielu ludzi, ale po co ginęli? Dowództwo wiedziało, że mają poważne braku w uzbrojeniu. Byli świadomi, że Niemcy wiedzą o planach rozpoczęcia powstania. Zdarzało się, że Armia Czerwona wchodziła wcześniej do miast opanowanych przez Polaków (głównie dlatego, że niemieckie wojsko się z nich wycofało) i nie respektowała tego, że nad nimi sprawowaliśmy kontrolę. A teraz powiedzcie mi: po co stawać do przegranej walki? To nie kampania wrześniowa, gdy mieliśmy regularną armię i jakąś szansę na zwycięstwo (gdyby sojusznicy pomogli...). Młodzi ludzie szli na pewną śmierć, miasto zniszczono. Tak ma wyglądać polski patriotyzm? Być dumnym z klęski?

Z góry przepraszam, że kogoś uraziłem. Mam wielki szacunek do każdego człowieka, który walczy i oddaje życie za własny kraj, nawet jeśli nie istnieje. Sam nie wiem, czy bym się odważył. Tylko czy musieli ginąć?

No to powiedz co mieli zrobić? Przejść na prawy brzeg do Rosjan? To tak jakby sami chcieli wejść w pułapkę. Według mnie tych 20 tyś, powstańców, którzy zginęli bardziej by się przydało po przejściu frontu rosyjskiego do działań na tyłach wojsk radzieckich. Przecież byli po doświadczeniach września '39 i wiedzieli czego należy się spodziewać po Sowietach a na pewno niczego dobrego. Więc lepiej było sprzedać drogo skórę Niemcom.

[szm]

Re: Powstanie Warszawskie

przez szm w 01 Sie 2011, 20:06

No to powiedz co mieli zrobić? Przejść na prawy brzeg do Rosjan?

Nie. Posłać DZIECI z butelkami benzyny na czołgi...

byli po doświadczeniach września '39 i wiedzieli czego należy się spodziewać po Sowietach

Harcerze, dzieci? Czy może podchorążowie z IV turnusu (maj 1944)...? Achaś, już rozumiem. To powinni wiedzieć, że Sowiety nie pomogą .

Jest takie mądre przysłowie, to nie sztuka zginąć za ojczyznę, sztuką jest sprawić żeby nieprzyjaciel zginą za swoją. Czasem mądrze jest odpuścić jedną bitwę, aby wygrać kolejną. A PW było od początku skazane na klęskę. Jak nie od Niemców, to Sowietów (vide Wilno). Straciliśmy tylko najwartościowszych młodych ludzi, którzy mogliby być później elitą narodu, oraz piękne miasto.

[Tajemniczy]

Re: Powstanie Warszawskie

przez Tajemniczy w 01 Sie 2011, 20:35

Achaś, już rozumiem. To powinni wiedzieć, że Sowiety nie pomogą .

Lepiej żeby wiedzieli cała prawdę, niż żyli złudzeniami. A Sowietom na niczym nie zależało, tylko na władzy. Chcieli wsadzić Bieruty, Gomółki i innych na sekretarzy partii i manipulować nimi jak marionetkami, żeby robili to co wskaże im Moskwa i Stalin. A powstanie pozwoliło im praktycznie na całkowite zniszczenie sił AK rękoma Niemców bez jednego wystrzału.

. Straciliśmy tylko najwartościowszych młodych ludzi, którzy mogliby być później elitą narodu, oraz piękne miasto.

Z tym się zgodzę. Straciliśmy mnóstwo dóbr kultury oraz wartościowych ludzi. Zamiast nich mamy teraz to co mamy np w rządzie.

[scigacz1975]

Za ten post scigacz1975 otrzymał następujące punkty reputacji:

Dżuz, Universal.

[jalkavaki]

Re: Powstanie Warszawskie

przez jalkavaki w 01 Sie 2011, 20:45

Sowieci wstrzymali działania ofensywne na czas powstania, a więc na około 2 miesiące w sektorze centralnej polski. Aby zachować front, odcinki północne i południowe także musiałyby zwolnić.

W rejonie Warszawy Sowieci zatrzymali się na dłuej niż dwa miesiące bo aż do stycznia 1945 roku. W sierpniu'44 natomiast trwały ciężkie walki na przyczółku magnuszewskim. Zdobywali też przejścia w Karpatach do późniejszych działań na Węgrzech. Nie zapominajmy, że A.Cz. ledwo co zakończyła gigantyczną operację BAGRATION co na jej kondycji również musiało się odbić.

[szm]

Re: Powstanie Warszawskie

przez szm w 01 Sie 2011, 20:50

Lepiej żeby wiedzieli cała prawdę, niż żyli złudzeniami.

Ja już się zgubiłem... O kim Ty mówisz?