Rosja czy Ameryka?
Re: Rosja czy Ameryka?
przez per-kac w 03 Paź 2010, 10:22
Stary popieram cię! Chociaż gdyby się tak lepiej przyjrzeć Rosja nie zawsze była nam wroga. Były czasy, kiedy walczyliśmy z Cesarstwem Niemieckim - to były krwawe wojny. Wtedy Rosjanie byli naszymi sprzymierzeńcami, żeby nie powiedzieć braćmi. Pamiętacie Grunwald, atak lekkiej jazdy litwińskiej? nikt nie wspominał, że jedna trzecia z nich to byli właśnie Rosjanie. Potem zaczęli wykorzystywać naszą słabość żeby powiększyć swoje terytorium. A traktowanie podczas zaborów? Każde państwo okupujące inne państwo by tak postąpiło. Jak już nas podbili, to czemu chcieli by nas oddać? represje w takiej sytuacji to rzecz normalna, chociaż szkoda, że to trafiło się akurat nam...
Co do drugiej wojny światowej - szwaby zaczęły, ale 17 września zaatakował nas ZWIĄZEK RADZIECKI, a nie Rosja.Wtedy za komunizmu tylko Stalin decydował, a to był faktycznie jakiś psychol. Reszta musiała go słuchać albo sama by zginęła. Żołnierze i oficerowie zabijali żeby żyć! Potem koniec wojny, Rosjanie wkraczają do Berlina i kończą IIWŚ w Europie. Są zwycięzcami a my nic nie możemy z tym robić. Dopiero Solidarność prowadzi do upadku Komunizmu w Polsce a potem w Rosji i w innych państwach (w niektórych trwa do dziś)
A teraz to sam nie wiem, czemu Polacy tak sympatyzują z zachodem, wysyłają żołnierzy do Afganu tylko po to, żeby dobrze wypaść na tle polityczny. Francja i Anglia też są do dupy. Żabojady nam nie pomogły, kiedy Hitler rżnął nas w dupsko we wrześniu 39. Potem sami dali się pobić - tacy pozerzy. Potem Anglicy. Przyjęli naszych żołnierzy, nasi tam walczyli i przyczyniali się do wielu zwycięstw (Bitwa o Anglię, Monte Cassino, Zatopienie Bismarcka) A potem co? Wojna skończona. Polacy zapomnieni, nie zaproszeni na paradę zwycięstwa. A angole mają teraz problem z naszymi. Kilkuset mogło zostać, reszta musiała wrócić do okupowanej Polski.
Teraz patrzymy na USA jak dziecko na lizaka. Są tacy potężni, tacy fajni i w ogóle. Ale co oni mogą nam zaoferować poza sprzętem wojskowym, który możemy równie dobrze z kombinować od Rosjan? W ich oczach jesteśmy ich tarczą, niczym więcej. Nie traktują Nas jako poważnego partnera ale jako amortyzatora rosyjskiego uderzenia na Europę. I wychodzi na to, że w oczach całej Europy jesteśmy gorsi... ale nikt nie potrafi tego zmienić bo wszyscy są zaślepieni ,,potęgą'' USA
Się trochę rozpisałem ale może warto było
Co do drugiej wojny światowej - szwaby zaczęły, ale 17 września zaatakował nas ZWIĄZEK RADZIECKI, a nie Rosja.Wtedy za komunizmu tylko Stalin decydował, a to był faktycznie jakiś psychol. Reszta musiała go słuchać albo sama by zginęła. Żołnierze i oficerowie zabijali żeby żyć! Potem koniec wojny, Rosjanie wkraczają do Berlina i kończą IIWŚ w Europie. Są zwycięzcami a my nic nie możemy z tym robić. Dopiero Solidarność prowadzi do upadku Komunizmu w Polsce a potem w Rosji i w innych państwach (w niektórych trwa do dziś)
A teraz to sam nie wiem, czemu Polacy tak sympatyzują z zachodem, wysyłają żołnierzy do Afganu tylko po to, żeby dobrze wypaść na tle polityczny. Francja i Anglia też są do dupy. Żabojady nam nie pomogły, kiedy Hitler rżnął nas w dupsko we wrześniu 39. Potem sami dali się pobić - tacy pozerzy. Potem Anglicy. Przyjęli naszych żołnierzy, nasi tam walczyli i przyczyniali się do wielu zwycięstw (Bitwa o Anglię, Monte Cassino, Zatopienie Bismarcka) A potem co? Wojna skończona. Polacy zapomnieni, nie zaproszeni na paradę zwycięstwa. A angole mają teraz problem z naszymi. Kilkuset mogło zostać, reszta musiała wrócić do okupowanej Polski.
Teraz patrzymy na USA jak dziecko na lizaka. Są tacy potężni, tacy fajni i w ogóle. Ale co oni mogą nam zaoferować poza sprzętem wojskowym, który możemy równie dobrze z kombinować od Rosjan? W ich oczach jesteśmy ich tarczą, niczym więcej. Nie traktują Nas jako poważnego partnera ale jako amortyzatora rosyjskiego uderzenia na Europę. I wychodzi na to, że w oczach całej Europy jesteśmy gorsi... ale nikt nie potrafi tego zmienić bo wszyscy są zaślepieni ,,potęgą'' USA
Się trochę rozpisałem ale może warto było
Oni wszyscy są śmieszni, to Grzech jest jedyną słuszną drogą którą będe podążać aż do śmierci...
-
per-kac 
- Posty: 215
- Dołączenie: 30 Lis 2009, 17:50
- Ostatnio był: 27 Cze 2011, 15:06
- Miejscowość: Gdzieś w Zonie...
- Frakcja: Grzech
- Ulubiona broń: Gauss Gun
- Kozaki: 56
Re: Rosja czy Ameryka?
przez Maku w 03 Paź 2010, 10:24
Wybrałem Rosję - dla czego? Ponieważ wg mnie idiotyzmem było by opowiadanie się za państwem którego granica jest tysiące km od nas. II wś pokazała że nikt nawet palcem nie ruszył gdy zaszła potrzeba, pomimo tego że mieli bliżej niż USA. Pozatym obrzydzają mnie te amerykańskie wojny dla "pokoju" w krajach arabskich.
"Nie masz co robić, nudzi się Ci? Kup sobie kij i po jajach się bij" - 52
-
Maku - Posty: 219
- Dołączenie: 31 Paź 2009, 21:01
- Ostatnio był: 15 Cze 2014, 20:15
- Frakcja: Wolność
- Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
- Kozaki: 16
Re: Rosja czy Ameryka?
przez zdzicho w 03 Paź 2010, 16:50
Rosja, dlatego że jesteśmy narodem słowiańskim 
Ameryka za bardzo śmierdzi mi kiczem, a Rosja-swojaki. Cieszę się, że znam mniej więcej język Rosyjski. Domyślam się jednak, że jeśli doszłoby do wojny, nie było by wcale tak różowo, znajomość ruskiego na niewiele by się zdała. Nie chciałbym jednak, by doszło do wojny między Rosją a Polską.
Ameryka za bardzo śmierdzi mi kiczem, a Rosja-swojaki. Cieszę się, że znam mniej więcej język Rosyjski. Domyślam się jednak, że jeśli doszłoby do wojny, nie było by wcale tak różowo, znajomość ruskiego na niewiele by się zdała. Nie chciałbym jednak, by doszło do wojny między Rosją a Polską.-
zdzicho 
- Posty: 567
- Dołączenie: 19 Cze 2009, 20:02
- Ostatnio był: 03 Wrz 2024, 02:40
- Frakcja: Wolność
- Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
- Kozaki: 500
Re: Rosja czy Ameryka?
przez rafallpfan w 03 Paź 2010, 17:48
Jak coś to mniejsze zło, więc Rosja. (osobiście nie nawidzę komuchów i kapitalistów)
"Stalowa zbroja, błyszczący miecz
Elita świata, słowiańska krew.
Zwycięstwo dla nas - dla wrogów śmierć"
Jednak sojusz państw słowiańskich byłby lepszą opcją niż ZSRE (Związek Socjalistycznych Republik Europejskich).
"Stalowa zbroja, błyszczący miecz
Elita świata, słowiańska krew.
Zwycięstwo dla nas - dla wrogów śmierć"
Jednak sojusz państw słowiańskich byłby lepszą opcją niż ZSRE (Związek Socjalistycznych Republik Europejskich).
Obrany cel - narodowe dążenia
By ziścił się sen tego pokolenia
Obrany cel - Wielka Polska na wieki
Pod znakiem falangi po wolność idziemy!
----------------
Początek nowej ery, matoły i komputery-Miodowe Lata, Karol Krawczyk
-
rafallpfan - Wygnany z Zony
- Posty: 57
- Dołączenie: 19 Gru 2009, 14:55
- Ostatnio był: 12 Lut 2012, 15:22
- Miejscowość: Mrągowo
- Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
- Ulubiona broń: Tunder S14
- Kozaki: 3
Re: Rosja czy Ameryka?
przez Hellknight w 03 Paź 2010, 18:01
@per-kac
no tak, USA jest po prostu takie zbyt piękne i zbyt cukierkowe.
Tak jak było powiedziane, z rosjanami łączy nas słowiańska krew.
Wiec popieram
no tak, USA jest po prostu takie zbyt piękne i zbyt cukierkowe.
Tak jak było powiedziane, z rosjanami łączy nas słowiańska krew.
Wiec popieram
-
Hellknight 
- Posty: 70
- Dołączenie: 02 Paź 2010, 17:07
- Ostatnio był: 05 Lis 2014, 09:14
- Miejscowość: Warszawa
- Frakcja: Wolność
- Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
- Kozaki: 8
Re: Rosja czy Ameryka?
przez dorian w 03 Paź 2010, 18:19
Tja, muszę jednak..
Widzę, że dużo wypowiadających się tutaj to ludzie raczej młodzi, czyli tacy, którzy okres socjalistycznej Polski znaja raczej bardziej z opowiadań chyba, niż z doświadczenia. Więc łatwo im mówić jaka ta Rosja nam bliższa jest. Ja pamietam dokładnie i z autopsji. I powiem Wam, że niemile go wspominam i mi jednak nie jest bliska. Owszem, Mateczka Rassjia wyzwoliła nas spod okupacji hitlerowskiej. Tylko co z tego, jak wpadliśmy pod jej okupację i dyktando z kolei na kolejne 40 lat. A jak nam dobrze było w socjalistycznej Polsce ludowej na ogół wszyscy wiemy, jak nie wiemy, to popytajmy nasze mamy, to nam zdadzą relację jak fajnie było. Kartki, puste sklepy z co najwyżej octem i musztardą na półkach, no chyba, że coś akurat rzucili, czyli zwyczajną np., ale to rzadkość była. Tja, bezrobocia nie było, bo praca była dla wsiech tylko, co z tego, jak każdy gó*wno zarabiał, a na półkach nie było prawie nic. Tak było niestety. Było tak, żeby wszyscy mieli po równo, czyli żeby nikt nie miał nic, a jak ktoś miał, to znaczy, że burżuj, złodziej i podejrzany, trzeba na niego donieść i trzeba mu przede wszystkim zabrać.
Teraz może jeden z drugim pójść do sklepu, kupić se grę, lcd, albo do jatki po 20 dkg. szynki i jest fajnie. A skąd te wzorce? Nie z Rosji są wziete. A dlaczego walczyliśmy o to, żeby było tak jak teraz? Bo wzorce czerpaliśmy właśnie z tego zgniłego Zachodu, bo wiedzieliśmy i widzieliśmy, że można żyć inaczej, że nie tak powinno u nas być. Chcieliśmy, żeby było tak jak tam, na tym zgniłym Zachodzie. A dlaczego? Przecież on taki parszywy jest..
To tak w skrócie jeśli chodzi o gospodarkę kraju.
I dlatego, jeśli miałbym przyłączyć się do którejś ze stron na wypadek wojny, wybrałbym USA. Choćby po to, żeby później mieć jakieś możliwości, może perspektywy też. Nie twierdzę, że Wujek Sam sięgnie do kieszeni i mi złotym runem sypnie, ale przynajmniej jak się postaram, coś osiągnę, do czegoś dojdę, to mi tego nie zabierze. Bo na tym parszywym Zachodzie jak masz szmal i coś osiągniesz, to coś znaczysz i się z tobą liczą. U naszych wschodnich sąsiadów, jak masz szmal, to idziesz do więźnia w tjurmy i jestes podejrzany, chyba, że siedzisz pod butem naszego brata, pana P., czyli nie masz nic to może cię nie wsadzą..
Musiałem..
Kąsać teraz.
Widzę, że dużo wypowiadających się tutaj to ludzie raczej młodzi, czyli tacy, którzy okres socjalistycznej Polski znaja raczej bardziej z opowiadań chyba, niż z doświadczenia. Więc łatwo im mówić jaka ta Rosja nam bliższa jest. Ja pamietam dokładnie i z autopsji. I powiem Wam, że niemile go wspominam i mi jednak nie jest bliska. Owszem, Mateczka Rassjia wyzwoliła nas spod okupacji hitlerowskiej. Tylko co z tego, jak wpadliśmy pod jej okupację i dyktando z kolei na kolejne 40 lat. A jak nam dobrze było w socjalistycznej Polsce ludowej na ogół wszyscy wiemy, jak nie wiemy, to popytajmy nasze mamy, to nam zdadzą relację jak fajnie było. Kartki, puste sklepy z co najwyżej octem i musztardą na półkach, no chyba, że coś akurat rzucili, czyli zwyczajną np., ale to rzadkość była. Tja, bezrobocia nie było, bo praca była dla wsiech tylko, co z tego, jak każdy gó*wno zarabiał, a na półkach nie było prawie nic. Tak było niestety. Było tak, żeby wszyscy mieli po równo, czyli żeby nikt nie miał nic, a jak ktoś miał, to znaczy, że burżuj, złodziej i podejrzany, trzeba na niego donieść i trzeba mu przede wszystkim zabrać.
Teraz może jeden z drugim pójść do sklepu, kupić se grę, lcd, albo do jatki po 20 dkg. szynki i jest fajnie. A skąd te wzorce? Nie z Rosji są wziete. A dlaczego walczyliśmy o to, żeby było tak jak teraz? Bo wzorce czerpaliśmy właśnie z tego zgniłego Zachodu, bo wiedzieliśmy i widzieliśmy, że można żyć inaczej, że nie tak powinno u nas być. Chcieliśmy, żeby było tak jak tam, na tym zgniłym Zachodzie. A dlaczego? Przecież on taki parszywy jest..
To tak w skrócie jeśli chodzi o gospodarkę kraju.
I dlatego, jeśli miałbym przyłączyć się do którejś ze stron na wypadek wojny, wybrałbym USA. Choćby po to, żeby później mieć jakieś możliwości, może perspektywy też. Nie twierdzę, że Wujek Sam sięgnie do kieszeni i mi złotym runem sypnie, ale przynajmniej jak się postaram, coś osiągnę, do czegoś dojdę, to mi tego nie zabierze. Bo na tym parszywym Zachodzie jak masz szmal i coś osiągniesz, to coś znaczysz i się z tobą liczą. U naszych wschodnich sąsiadów, jak masz szmal, to idziesz do więźnia w tjurmy i jestes podejrzany, chyba, że siedzisz pod butem naszego brata, pana P., czyli nie masz nic to może cię nie wsadzą..
Musiałem..
Kąsać teraz.
- Za ten post dorian otrzymał następujące punkty reputacji:
Hellknight, per-kac, 
STALKER98.
-
dorian 
- Posty: 1409
- Dołączenie: 11 Lut 2008, 16:02
- Ostatnio był: 23 Sie 2024, 17:38
- Miejscowość: W-wa
- Frakcja: Zombie
- Kozaki: 246
Re: Rosja czy Ameryka?
przez per-kac w 03 Paź 2010, 18:25
Ale zauważ, że to wszystko było dzięki Komunistycznej władzy, szarzy ludzie nic nie mogli zrobić. Mogli się tylko podporządkować i wytrwać. To że mieliśmy wtedy przesranie nie było spowodowane społeczeństwem Rosyjskim ale władzą, która jak wszystkim wiadomo zmieniła się.
Oni wszyscy są śmieszni, to Grzech jest jedyną słuszną drogą którą będe podążać aż do śmierci...
- Za ten post per-kac otrzymał następujące punkty reputacji:
- rafallpfan, STALKER98.
-
per-kac - Posty: 215
- Dołączenie: 30 Lis 2009, 17:50
- Ostatnio był: 27 Cze 2011, 15:06
- Miejscowość: Gdzieś w Zonie...
- Frakcja: Grzech
- Ulubiona broń: Gauss Gun
- Kozaki: 56
Re: Rosja czy Ameryka?
przez STALKER98 w 03 Paź 2010, 21:37
@dorian nie zgodze się z tobą. Powinniśmy im dziękować za to że nas uwolnili z pod Hitlerowskiej okupacji. Lepsze puste szafki w sklepach niż uciekanie z pod ostrzału MG42. Zresztą to była Rosja Radziecka , konkretniej ZSRR a nie Rosja. I to władze rządiły a nie społeczeństwo. Amerykanie i Angole są fałszywi. Pokazali już to podczas IIWŚ.
Ostatnio edytowany przez STALKER98 03 Paź 2010, 22:22, edytowano w sumie 2 razy
Polyushko-pole, Polyushko, shiroko pole. Edut po polyu geroi , Ekh, sa Krasnoy Armii geroi! Devushki, glyante, Glyante na dorogu nashu. Vyetsya dalnyaya doroga, Ekh , da razveselaya doroga !
-
STALKER98 - Posty: 79
- Dołączenie: 08 Mar 2010, 23:27
- Ostatnio był: 03 Lut 2011, 11:31
- Miejscowość: Tyż z Kremla a co se bede żałować ;)
- Frakcja: Naukowcy
- Ulubiona broń: FT 200M
- Kozaki: 1
Re: Rosja czy Ameryka?
przez Kingpinwolf w 03 Paź 2010, 22:07
"Kąkretniej" to chrzanisz trochu.
@ topic:
Rosja czy Usa, oba państwa są mi obojętne. Co do ludności: ocenia się człowieka, nie jego narodowość.
W ankiecie brakuje opcji "Mam to głęboko, oba państwa są siebie warte"
@ dorian:
To nie do końca tak, że to co z zachodu to zawsze spoko i git, a co ze wschodu to zacofanie itd. ale reszta ok.
@ Rosjanki i Polki to najładniejsze kobiety na świecie, kto sie nie zgadza ten homo.
@ topic:
Rosja czy Usa, oba państwa są mi obojętne. Co do ludności: ocenia się człowieka, nie jego narodowość.
W ankiecie brakuje opcji "Mam to głęboko, oba państwa są siebie warte"
@ dorian:
To nie do końca tak, że to co z zachodu to zawsze spoko i git, a co ze wschodu to zacofanie itd. ale reszta ok.
@ Rosjanki i Polki to najładniejsze kobiety na świecie, kto sie nie zgadza ten homo.
white trash hardcore r`n`r fuck u
"mógłbym zamieszkać z nią w przyczepie nosząc przepocony podkoszulek sięgający do pępka."
"mógłbym zamieszkać z nią w przyczepie nosząc przepocony podkoszulek sięgający do pępka."
- Za ten post Kingpinwolf otrzymał następujące punkty reputacji:
- blazejro.
-
Kingpinwolf - Wygnany z Zony
- Posty: 71
- Dołączenie: 24 Gru 2009, 17:08
- Ostatnio był: 06 Paź 2010, 21:20
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Vintar BC
- Kozaki: -5
Re: Rosja czy Ameryka?
przez dorian w 03 Paź 2010, 23:06
Nie napisałem, że Ameryka i zachód to samo dobro, a Rosja jest "be". Nie o to mi chodzi. Ja do "zwykłych" Rosjan nic nie mam, to tacy sami ludzie jak my. A, że nadal rządzą nimi komuniści i taka, a nie inna władza, która chce trzymać kraj za pysk biedą, wódą i zastraszeniem, bo wolności słowa to tam raczej nie ma to inna sprawa. Przez to mają nad narodem kontrolę. Skoro ta Ameryka taka zła i niedobra, to czemu ludzie na potęgę spier*ją z tego wschodniego ideału gdzie przecież wszyscy tacy równi na zachód. Niech tam siedzą, tam mają przecież swój dobrobyt, na wschodzie. Mają wódki pod dostatek, trochę chleba i więcej nie nada. Bo po co? Tak przynajmniej za chlebem latają, nie za polityką. I właśnie od takiej polityki mają swój rząd, który w ten sposób naród za pysk trzyma.
Oczywiście, dzięki im za to, że nas wyzwolili. Tylko jednak wolność ta nie trwała długo. Zaraz po tym zbawiennym dla nas czynie Stalin postanowił w wyzwolonych państwach wprowadzić swoje komunistyczne rządy i ustrój wzorowany na ustroju radzieckim. Słabe i wykończone przez hitlerowców nie miały możliwości walki z komunizmem i musiały się podporządkować, a co z tego miały sami wiemy. I obecnie niestety, ale to trwa nadal. Dlaczego nie chcą wypuścić z łap np. Ukrainy, czy Gruzji, a ktokolwiek w ich rejonie łeb podniesie, to go z buta od razu. Owszem, można też zapytać np. dlaczego Amerykanie wyciągnęli łapy po Iracką ropę i pchają się gdzie się da z ichnią demokracją, nawet tam, gdzie ich nie chcą. To są grzeszki, których u nich nie pochwalam, ale osobiście wolałbym, żeby wyzwalali nas Amerykanie, bo w krajach, które oni odbili i które pozostały w strefie ich wpływów po II wojnie światowej żyło się jednak chyba trochę lepiej. Do dzisiaj zresztą. A widząc to, co mieliśmy u nas po wyzwoleniu przez Sowietów i to co się działo w krajach przez nich wyzwolonych, to już wolę wleźć pod but USA i z nimi jednak się sprzymierzać.
Oczywiście, dzięki im za to, że nas wyzwolili. Tylko jednak wolność ta nie trwała długo. Zaraz po tym zbawiennym dla nas czynie Stalin postanowił w wyzwolonych państwach wprowadzić swoje komunistyczne rządy i ustrój wzorowany na ustroju radzieckim. Słabe i wykończone przez hitlerowców nie miały możliwości walki z komunizmem i musiały się podporządkować, a co z tego miały sami wiemy. I obecnie niestety, ale to trwa nadal. Dlaczego nie chcą wypuścić z łap np. Ukrainy, czy Gruzji, a ktokolwiek w ich rejonie łeb podniesie, to go z buta od razu. Owszem, można też zapytać np. dlaczego Amerykanie wyciągnęli łapy po Iracką ropę i pchają się gdzie się da z ichnią demokracją, nawet tam, gdzie ich nie chcą. To są grzeszki, których u nich nie pochwalam, ale osobiście wolałbym, żeby wyzwalali nas Amerykanie, bo w krajach, które oni odbili i które pozostały w strefie ich wpływów po II wojnie światowej żyło się jednak chyba trochę lepiej. Do dzisiaj zresztą. A widząc to, co mieliśmy u nas po wyzwoleniu przez Sowietów i to co się działo w krajach przez nich wyzwolonych, to już wolę wleźć pod but USA i z nimi jednak się sprzymierzać.
-
dorian - Posty: 1409
- Dołączenie: 11 Lut 2008, 16:02
- Ostatnio był: 23 Sie 2024, 17:38
- Miejscowość: W-wa
- Frakcja: Zombie
- Kozaki: 246
Re: Rosja czy Ameryka?
przez Greyeeh w 04 Paź 2010, 14:49
Rosji nie lubię, i to bardzo (chodzi mi o ich władzę, rząd itd.)... zaś Stany Zjednoczone? Też nie za bardzo, kraj hamburgera i frytek.
Także pozostałbym neutralny.
#Kingpinwolf
Ja bym raczej powiedział, że słowianki ogólnie są najładniejsze (nie wszystkie, rzecz jasna...).
Także pozostałbym neutralny.
#Kingpinwolf
Ja bym raczej powiedział, że słowianki ogólnie są najładniejsze (nie wszystkie, rzecz jasna...).
-
Greyeeh 
- Posty: 557
- Dołączenie: 29 Gru 2008, 21:08
- Ostatnio był: 08 Sty 2014, 19:48
- Miejscowość: Jaworzno
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Obokan
- Kozaki: 66
Re: Rosja czy Ameryka?
przez per-kac w 04 Paź 2010, 15:42
Wiesz, każde państwo nie chciało by utracić swojego Lenna i każde ma swoje sposoby Co do wolności słowa w Rosji jest już lepiej niż było. Większość ludzi się kontroluje tylko z przyzwyczajenia. Cenzura w prasie, radiu i telewizji już znika.
Sposób, w jaki nas traktowali po wyzwoleniu to nie wina ludzi lecz człowieka. tylko jeden człowiek miał wpływ na wszystko, kilku ludzi miało mały wpływ na tego człowieka, więc trudno mówić że Rosja to złe komuchy bo wystarczyła tylko jedna pitolnięta osoba u władzy żeby wyrobić taką etykietkę całemu Narodowi. Ten kto się sprzeciwiał był zabijany przez tego który chciał żyć - był zastraszony.
Poza tym wszystkim jest pytanie USA czy Rosja, a nie USA czy ZSRR. Wielu ludzi myli Rosję ze Związkiem Radzieckim a to nie dobrze, gdyż są to tak naprawdę dwa osobne państwa opierające się na jednym - na ludności i sposobie jakim nią rządzą.
Wiem że mam tylko 14 lat ale naprawdę dużo o tym wiem...
Co do wolności słowa w Rosji jest już lepiej niż było. Większość ludzi się kontroluje tylko z przyzwyczajenia. Cenzura w prasie, radiu i telewizji już znika. Sposób, w jaki nas traktowali po wyzwoleniu to nie wina ludzi lecz człowieka. tylko jeden człowiek miał wpływ na wszystko, kilku ludzi miało mały wpływ na tego człowieka, więc trudno mówić że Rosja to złe komuchy bo wystarczyła tylko jedna pitolnięta osoba u władzy żeby wyrobić taką etykietkę całemu Narodowi. Ten kto się sprzeciwiał był zabijany przez tego który chciał żyć - był zastraszony.
Poza tym wszystkim jest pytanie USA czy Rosja, a nie USA czy ZSRR. Wielu ludzi myli Rosję ze Związkiem Radzieckim a to nie dobrze, gdyż są to tak naprawdę dwa osobne państwa opierające się na jednym - na ludności i sposobie jakim nią rządzą.
Wiem że mam tylko 14 lat ale naprawdę dużo o tym wiem...
Oni wszyscy są śmieszni, to Grzech jest jedyną słuszną drogą którą będe podążać aż do śmierci...
-
per-kac - Posty: 215
- Dołączenie: 30 Lis 2009, 17:50
- Ostatnio był: 27 Cze 2011, 15:06
- Miejscowość: Gdzieś w Zonie...
- Frakcja: Grzech
- Ulubiona broń: Gauss Gun
- Kozaki: 56
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 20 gości