Fury napisał(a):Chciałbym dzisiaj nieco ponarzekać, głównie na graczy. Otóż chodzi o to, że coraz większa rzesza graczy(niestety) patrząc pierwszy raz na gre ocenia ją po wyglądzie
Na szczęście ja się do tych graczy nie zaliczam ;)
Na pierwszym miejscu co dla mnie sie liczy to umiejscowienie otoczenia gry(czyli klimat).
Pamiętam pierwszą grę nad którą spędziłem baardzo wiele godzin. Była to pierwsza część red alerta ;) Przykuła mnię możliwościami jakie oferuje rozbudowa bazy, budowa jednostek, rodzaj terenu itd. Grałem aż do momentu wydania starcrafta(nawet warcraft mnie nie ruszył). Póżniej katowałem starcrafta ze względu na mnogość unowocześnień i fabułę. To jak dla mnie jedyny rts z fabułą godną do pozazdroszczenia.
Później był Unreal Tournament -nie ma fabuły ale jest coś co przykuwa na długie godziny do monitorka nawet teraz(w trybie MP -ctf)
Następnie seria C&C -nie tyle fabuła co rozwiązania i środowisko gry.
STALKER -pamiętam i zresztą mam jeszcze na jakiejś płycie pierwszy trailer jaki wyszedł promujący SYALKERA. Ukraina, ciemności, 3 gości przy ognisku z latarkami, najazd kamery po całej mapie..zbliżenie na stalkerów i okrzyki męczarni ;) Koniec trailera :P
Od tamtego momentu śledziłem losy Stalkera :) Czytałem zapowiedzi, recki wersji beta...i szczerze powiem że dla tej gry zakupiłem konto premium na rapidzie :P Gra była na serwie już w dzień premiery! Zassałem wersję 1.0 zbugowaną jak cholera, ale zacząłęm grać. I się nie zawiodłem! Grę odpaliłem na minimum minimalnym(grzebałem w ustawieniach plików aby mi tylko jakoś działało -gra wczytywała poziom po 15minut ale twardo siedziałem i czekałem :P ).
Grafika na takich ustawieniach była hmm..słaba ;) Ale nie to się liczyło i liczy. Jest fabuła która faktycznie wciąga, jest klimat który się czuje.
Zresztą jest to chyba jedyna gra "apokaliptyczna" fpp która zdobyła taką rzeszę fanów.
Ehhh pamiętam jak czekałem na zakup oryginału...i się nie doczekałem -zakupiłem w usa ;) Od tamtego momentu grałęm, później na sieci na ruskim "sajcie" wyczytałem jak łatwo można modować. Zacząłem się tym bawić, powstawały mody, reskiny itd.
Mogę pisać o STALKERZE godzinami :P ale nie o tym temat ;)
A więc do puli gier z fabułą podpinam także:
Half-Life
Never winter night + dodatki
Baldurs gate
Ice wind dale
Resident Evil
Heroes of might and magic
Warhammer
Legacy of Kain.
Ale na samym początku gra która przebiła nawet red alerta jest...X-Com Enemy Unknown!
Nie wiem czy ktoś z was o tej gierce słyszał lub widział. Niedawno wyszła najnowsza część na silniku 3D(podobno ulepszonym od wcześniejszej wersji) ale to nie to samo co 1część.
Pikselowate i prostokątne postacie i drzewa, kwadratowe samochody i budynki :P
Ale...możliwość rozwoju postaci, ulepszania broni, pancerzy, możliwość prowadzenia badań na obcych , zdobywania ich broni po badaniach i produkcja ich, rekrutacja nowych członków teamu, walka na terenach zabudowanych, bagnistych, leśnych dosłownie wszędzie, nawet na statkach rozbitych ufo. Możliwość ścigania kosmitów nim wylądują(nie zapomnę jak wysłałem 8 f16 do zestrzelenia jednaego ufo scouta...wszystkie eFki mi menda zestrzeliła :( ) Możliwość zakładania nowych baz, ulepszania dosłownie wszystkiego.
Podczas walk trzeba było być naprawdę czujnym i mieć oczy na około głowy ;)
Widok był izometryczny, walka była w trybie turowym(fakt że trochę było denerwujące łażenie z jednego końca mapy w drugi w tempie 4sektorów ale to jakoś trzymało w napięciu nawet po 40razie ;) )
Lepszej gry od X-Com 1 i później Terror from the Deep nie znajdziecie :)
Powiem szczerze że nawet Far Cry czy Crisis mnie nie zszokował i nie przykuł na dłużej. Ot tak FPS z wybijaniem i niczym, więcej.
Rain, istnieje taka opcja jak "Wyłącz Uśmieszki w tym poście" - Inf.
A po cholerę mi to piszesz?