Przetrwać w świecie żywych trupów

[Kalma]

przez Kalma w 30 Lip 2008, 10:51

Fjk chodzi Ci o żałośnie napisaną książkę czy mój przekład?

[fjk]

przez fjk w 30 Lip 2008, 12:12

Książkę, bo sorry ja ciebie bardzo... to jest jak nie żałosne to śmieszne, ale tak hmm "śmieszne inaczej"... takie głupie że aż śmieszne... ja wiem że niekiedy (często nawet) to co ja mówię albo pisze jest takie samo.. no ale, ja tego nie sprzedaj =P

[Kalma]

przez Kalma w 30 Lip 2008, 14:03

No i okej.

[PsychoTab]

przez PsychoTab w 18 Sie 2008, 00:03

Niektórzy to sie czepiają, poważnego poradnika nie szuka sie w empiku tylko w piwnicy dziadka który spisał go po pierwszym w życiu kacu... Tak poza tym to przeczytałem książkę i pomijając opisy broni i czy anatomii zombiaków mogłaby sie przydać stalkerom...
(czekam aż ktoś mnie wyśmieje)

[Keldorn WistBlade]

przez Keldorn WistBlade w 18 Sie 2008, 01:37

He he tekst o rozmnażaniu mnie rozbawił jaka by to była groteskowa scena, pukające się zombi :] poza tym jak mięsień bez tlenu mógłby się poruszać ? zombie to kłoda drewna nic groźnego, no chyba że sam dasz mu się ugryźć. Bajka dla dzieci, taki wirus mógłby powstać ale gdyby:

nie zabijał osobnika zakażonego tylko pozbawiał go bodźców takich jak - strach, odczuwanie bólu, silna agresja, zaspokajanie podstawowych potrzeb (czyli jedzenie)... polecam film 28 dni później i 28 tygodni później - dla mnie to jest wyznacznikiem strachu bo jest w pełni realne zagrożenie atakiem biologicznym ze strony np. terrorystów. Modyfikacje obecnych wirusów i wynajdowanie nowych jest realnym problemem a nie jakieś bajki o zombi.

Człowiek zakażony takim wirusem mógłby posiadać (w zależności od silnego bądź nie immunologicznie ogranizmu) inteligencję i odczucia choć nie było by to regułą. To dopiero byłby problem i wróg.

[Nekkoru]

przez Nekkoru w 18 Sie 2008, 11:58

to ja dziękuje. Wole już powoli zataczające się kawałki padliny niż zapier** 50km/h osobniki (mam astme) :/