Kupno używanego, ekonomicznego samochodu do 1000 Euro...

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Kupno używanego, ekonomicznego samochodu do 1000 Euro...

Postprzez apg2312 w 21 Mar 2012, 22:23

Nie obraź się, ale jak 4000 zł to masz zbyt wygórowane wymagania. Czego oczekujesz po 13-15 letnim samochodzie ? Owszem, na Allegro czy na giełdzie bez problemu za tą sumę kupisz auto - nie bite, funkel nówka, 30 tyś na liczniku. A Wigilia na Wielkanoc trafi w tym roku... i jak podjedziesz do porządnego mechanika czy blacharza, to szlag trafi Cię na miejscu.
Ktoś napisał poprzednio - Ford gówno wort. Miał rację, tylko zapomniał dodać, że Fiat to Forda brat. Nie polecam kupowania tych marek, tak samo jak jakiegoś Dajewo czy innych azjatyckich czy francuskich wynalazków.
Jak napisał JONYK - spróbuj upolować jakiegoś VW.
Tylko interesuje mnie teraz, dlaczego nie chcesz auta z LPG. Przecież napisałeś, że szukasz ekonomicznego auta ? A jest różnica tankować benzynę po 6 zł, a gaz po 2.80, przy praktycznie takim samym spalaniu.
I have no right to ask this of any of you... but will you follow me...one last time ?
Awatar użytkownika
apg2312
Tropiciel

Posty: 322
Dołączenie: 28 Wrz 2009, 21:41
Ostatnio był: 18 Wrz 2019, 08:49
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 76

Reklamy Google

Re: Kupno używanego, ekonomicznego samochodu do 1000 Euro...

Postprzez scigacz1975 w 21 Mar 2012, 22:36

Nom kolego apg - tyle że całego posta o fordzie nie przeczytałeś. Bo ja osobiście za te 4 tyś. wolę krajowego mundka z 2000 roku z przebiegiem około 150 tyś/km, czy fiestę z 2001, niż zajechanego golfa po trzech właścicielach który nie wiadomo co przeszedł. A niezawodność VW to też mit. Bo tak samo się psują jak każdy inny. Braciak miał golfa III ściąganego z Francji i nie mógł dojść do ładu tak był *%&@#. Nawet mundrzy mechanicy żabojadów potrafili przestawić rozrząd o 180 stopni. A jak im nie chciał chodzić to przestawili do niego zapłon :facepalm:

Mam już 5-tego forda i takie pierdoły jak o nich piszą to między bajki włożyć, albo piszą je ludzie doinformowani przez innych doinformowanych którzy przeczytali/usłyszeli/przyśniło im się/etc./etc. Jak kolega wyżej napisał - Passatem jeździsz jak furmanką na kwadratowych kołach. A ja w poprzednim Mondeo po 250 tyś. wymieniłem amorki i sprężyny (1200 za całość z robocizną) i robiąc w zeszłym roku, tuż przed wypadkiem, przy 460 tys. przegląd usłyszałem od diagnosty że zawieszenia to mu mogą 5-6 latki pozazdrościć. To o co ku*wa chodzi?
Awatar użytkownika
scigacz1975
Monolit

Posty: 3243
Dołączenie: 29 Sty 2010, 00:26
Ostatnio był: 28 Gru 2022, 19:35
Miejscowość: Stalowa Wola
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 926

Re: Kupno używanego, ekonomicznego samochodu do 1000 Euro...

Postprzez djcycu w 22 Mar 2012, 00:40

apg2312 napisał(a):czy francuskich wynalazków.
Jak napisał JONYK - spróbuj upolować jakiegoś VW.

Nie rozumiem co się w tym kraju dzieje że mentalność sprowadza do kupowania Fałweja :P Owszem złym autem nie jest ale dlaczego przysrywać francuskie auta? Mam Mitsubishi Carismę 1.9 GL TD... Co z tego że to japończyk kiedy mechanika samochodu to Renault? Sam silnik to już dzieło renatki :P Tak samo sprawa wygląda z Volvo V40 gdzie montowali ten sam silnik. Awaryjność? Nikła, jeśli coś się psuje to z winy użytkownika lub naprawdę długiego czasu eksploatacji. VW psuje się niestety dużo dużo częściej niż moja Carisma z roku 1998.

Całość piszę jako ciekawostkę i nikomu nie chcę tu nic zarzucać. Ot tylko chcę powiedzieć że nie każdy francuz musi być be. Z tego co widzę każdy pcha się w VW albo BMW bo to auta niemożliwie żywotne, porządne itd czego do końca stwierdzić nie można.
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Kupno używanego, ekonomicznego samochodu do 1000 Euro...

Postprzez xionc w 22 Mar 2012, 07:06

Bo w aucie za 4 kafle głowną funckją lpg będzie generowanie kosztów. Jak ktoś kiedyś założył gaz do auta to nie po to żeby robić 10k rocznie tak? Takie fury są zajechane i najczęściej robią za woły robocze u rolników czy innych budowlańców. To będzie skarbonka bez dna. szmelcwagona owszem naprawisz drutem ale poprzedni właściciele nie omieszkali skorzystać z tej możliwości. Na 90% poprzednicy to druciarze, wiejscy tunerzy, szaleni rajdowcy, mlodzież wiejsko-miejska a auto odwijane z drzewa kilka razy. Ale szmelcwagon jest wypas! I nie wiem co wiek samochodu ma do rzeczy? Stare auto nie może być sprawne technicznie do jazdy? Może ale trzeba czasami zainwestować do auta a nie płukać filtry a w części do zawieszenia i hamulców zaopatrywać sie na najbliższym szrocie.
Image
Awatar użytkownika
xionc
Przewodnik

Posty: 906
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:33
Ostatnio był: 19 Lip 2022, 20:36
Miejscowość: Zg-c
Kozaki: 171

Re: Kupno używanego, ekonomicznego samochodu do 1000 Euro...

Postprzez JONYK w 22 Mar 2012, 07:44

Djcycu napisł
Fałweja :P Owszem złym autem nie jest ale dlaczego przysrywać francuskie auta?

Panie kolego mała prośba - najpierw kup sobie PRAWDZIWEGO francuza zanim zaczniesz się wypowiadać o autach znad Sekwany . Mówisz że masz Mitsubishi Carismę 1.9 GL do którego wiele kluczowych podzespołów wyprodukował Renault - to się raczej nie liczy bo projekt chyba raczej nie był francuski :E . Ja nie twierdzę że mój Citroën-a ZX jest zły - jest mega wygodny i przestronny, miękki jak podusia w nocy, a co najważniejsze ma zdrowe blachy zabezpieczone przed korozją co sprawia że na mojej 20 letniej cytrynie widać rdzę w słownie 2 miejscach przy silniku plus był uszkodzony - zarysowany do samej blachy próg jakieś 6 lat temu, to do dzisiaj nie widać w tym miejscu rdzy !!! Dlatego ja będę jeździł do pracy moją cytryna puki się krytycznie nie rozpadnie - a że blachy ma zdrowe to szybko to nie nastąpi ;) .
ALE to co jest wadą francuzów to jak pisałem wcześniej, to fakt iż wszystko musisz specjalnie kupować dla tego konkretnego samochodu ( nie chodzi mi o części zamienne, bo to jest oczywiste) mam tu na myśli na przykład felgi - zapomnij że będą pasować od jakiegoś innego Citroena - MUSZĄ być od ZX , bo w tym modelu są bardzo "głęboko" umieszczone hamulce, i inne koła nawet nie wejdą na nie.
Tak więc djcycu nie chodzi o to że francuzy są złe tylko strasznie upierdliwe w naprawie i eksploatacji. I jeżeli wiesz na co się porywasz, lub jeszcze lepiej miałeś wcześniej ten sam model to smiało kupuj cytryne!
A Fałweja jak wcześniej pisałem jest pod dostatkiem na drogach więc nie masz problemu gdy chcesz kupić np felgi do drugiego kompletu opon.

EDIT
Zapominałem podać jeszcze jeden przykład francuza - sąsiad ma Renault Laguna kombi 1 seria produkcyjna :facepalm: , co on się ma z tym samochodem to ludzkie pojęcie przechodzi. Miał już jazdy z wszelkimi możliwymi podzespołami tego samochodu , była zatarta pompa paliwowa ( a miał paliwo !!! ), i wodna, zawieszenie , rozrusznik ... i to nie jest tak że jeździ nim po 200 km na dzień . Po prostu pierwszy " wypust " tego modelu był tak znakomicie zaprojektowany że nie dość że regularnie co pół roku coś się psuje w mechanice, to nawet podczas jazdy na prostej niedziurawej równej drodze pękła mu tapicerka - jak się okazało zbyt dopasowane są jej elementy w projekcie i wykonaniu ! Za auto zapłacił 18 tys zł a obecnie przyznał mi się że dokłada kolejne 6 tysi rocznie na naprawy ( a nie robi ich w ASO tylko u znajomego ).

ps xionc
Oczywistym jest iż części zawieszenia, czy materiałów eksploatacyjnych nie kupuje się na szrotach - widziałeś ty kogoś kto montuje używane klocki hamulcowe ze szrotu ?
W takich miejscach kupuje się na przykład jak w moim przypadku zwrotnice koła przedniego, cz też tylną belkę zawieszenia ( bez sprężyn i reszty ) ewentualnie elementy karoserii typu całe dzrzwi. No i oczywiście parę razy widziałem w takich miejscach ludzi pakujących do bagażnika lub na przyczepkę ćwiartkę ramy samochodu - i to przyznam iż jest chore :( .
Image
Awatar użytkownika
JONYK
Stalker

Posty: 134
Dołączenie: 01 Sty 2010, 18:28
Ostatnio był: 21 Cze 2016, 10:13
Miejscowość: OKOLICE OLSZTYNA
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 17

Poprzednia

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: svt48 oraz 12 gości