John Titor - podróżnik w czasie?

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez Alvarin w 13 Sie 2010, 09:56

tak samo jak żywa istota nie wytrzyma dłuższej podróży kosmicznej (promieniowanie). Ale powtarzam jeszcze raz, i chciałbym to robić po raz ostatni: to jest niemożliwe przy dzisiejszym, oficjalnym stanie wiedzy ludzkości, a ta sie może w każdej chwili zmienić o 180 stopni

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Reklamy Google

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez rafallpfan w 13 Sie 2010, 13:43

Sorry, ale widzisz... znasz fizykę na wysokim poziomie, to Ci przyznam, ale korzystasz z podręczników sprzed dobrych 20-30 lat;]

Mylisz się :wink:
Nie ruszałem teorii superstrun, bo nie miałem potrzeby. Pisałem o rzeczach większych od atomów, teoria strun/bran(odnoszącej się do M-teorii) ma za zadanie zunifikować OTW i mechanikę kwantową. Dodaje ona wymiary, ALE NA POZIOMIE KWANTOWYM. Więc nie jest ona mi potrzebna do opisania ruchów galaktyk itp. Jest ona interesująca, ciekawa. Pokładam w niej duże nadzieje. Tylko w niej jest taki mały haczyk. Nawet jak okaże się słuszna to 3/4 fizyków będzie chciała dowody. A nie będzie za bardzo jak udowodnić oscylującej struny setki razy mniejszej od atomu.
Choć w przypadku jej słuszności można by się dowiedzieć jak powstał wszechświat " cofając się do początku".

PS. Tu macie ciekawy filmik :wink:
http://www.youtube.com/watch?v=RcEo1gFck8w
Image
Obrany cel - narodowe dążenia
By ziścił się sen tego pokolenia
Obrany cel - Wielka Polska na wieki
Pod znakiem falangi po wolność idziemy!
----------------
Początek nowej ery, matoły i komputery-Miodowe Lata, Karol Krawczyk

rafallpfan
Wygnany z Zony

Posty: 57
Dołączenie: 19 Gru 2009, 14:55
Ostatnio był: 12 Lut 2012, 15:22
Miejscowość: Mrągowo
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 3

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez Alvarin w 13 Sie 2010, 14:15

tylko, żeby w pełni rozumieć zachowania obiektów większych musimy poznać podstawy, którymi są zachowania cząstek naprawdę elementarnych. W tej chwili operujemy na znanych nam rzeczach takich jak atomy. Ale my tylko obserwujemy jakie są wyniki eksperymentów na nich a tak naprawdę nie wiemy dlaczego zachowują się tak a nie inaczej.

Współczesny fizyk to trochę jak wybitny matematyk, który nie poznał podstaw ale od razu rzucono mu funkcję wykładniczą. Po przyjrzeniu się kilku prostszym przykładom i ich dokłądnej analizie być może będzie potrafił rozwiązać kolejne, podobne zadania, ale nie wie dlaczego tak to działa, ani nie będzie potrafił improwizować kiedy przykład będzie trudniejszy, nie będzie widział możliwości dalszego rozwoju, bo nie wie skąd wynika to co już poznał. Tak samo jest z fizykami.

My wiemy, ale nie rozumiemy. A i przy tym "wiemy" można postawić duży znak zapytania. Nasz brak znajomości podstaw nas ogranicza i dopóki nie załatamy dziur na polach fizyki dotyczących najmniejszych cząstek nigdy nikt nie będzie mógł powiedzieć że to jest możliwe, a to nie. Że to prawda, a to fałsz. Można powiedzieć tylko, że to DZISIAJ jest niemożliwe. Ale jutro może już być inaczej, co dopiero za kilka lat.

A przy okazji: właśnie o to chodzi, że klasyczne opisy ruchu galaktyk bez uwzględnienia teorii strun okazują sie być wyssane z palca, a 3/4 fizyków wierzy w bajeczki i zapchaj dziury bo są zjawiska które tak jak pisałem istnieją i jesteśmy tego świadkami, ale nie wiemy dlaczego (czego przykładem jest właśnie tempo oddalania się od siebie galaktyk, które powinno maleć, tymczasem według pomiarów stale rośnie)

Nieważne jak sie zakończy eksperyment w Cernie, ale przyzwyczajajmy się do myśli, że dzisiejsze książki będzie można wyrzucić na śmietnik. Albo będzie bardzo dużo nowych rzeczy, wiele praw będzie trzeba napisać od nowa uwzględniajac nową wiedzę, albo eksperyment nie wypali i wtedy dowiemy się, że nic nie wiemy a wtedy wszystkie prawa będzie można po prostu wyrzucić do kosza.

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez adrjano515 w 11 Gru 2010, 22:22

hej mam pytanie kolego podales strone na tego faceta a nie masz namiaruw pszypatkem jak sie z nim skontaktowac:)prosze o pomoc

Uwagi moderatora:

Normalnie tylko słownie ostrzegam, gdy ktoś robi błędy, ale to... przekracza wszelkie granice. Niniejszym nagradzam kolegę. -u3

Za ten post adrjano515 otrzymał następujące punkty reputacji:
Negative SVDstriker.
adrjano515
Kot

Posty: 1
Dołączenie: 11 Gru 2010, 22:16
Ostatnio był: 11 Gru 2010, 22:23
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Big Ben
Kozaki: -1

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez Bobro w 17 Sty 2011, 19:01

No ja nie mogę... aż się dziwię, że nikt jeszcze tego tematu nie zamknął. Przeglądam to forum od maja, a większego offtop-u nie widziałem. Jeszcze nikt w nim nie pisał od świąt. Ludzie! To dyskusja o Titorze, a nie o prawdziwości praw fizyki!

Wracając do tematu, przypomina mi on inny temat z innego forum, mianowicie "Czy wierzycie w koniec świata w 2012r.?" Tam też prawie wszyscy twierdzą że nie, reszta mówi "co ma być, to będzie", a żadnych sensownych argumentów nie ma. Taka sytuacja jest też tutaj. Ja nie wierzę Titorowi, ale nie twierdzę też, że nie mówi prawdy. Po prostu nie mam się na czym oprzeć, żadnych powodów do uwierzenia, zero argumentów dla zaprzeczenia. Znajomością fizyki nie odbiegam od trochę ponad dobrego ucznia pierwszej gimnazjum na koniec semestru, ale z tego co wyczytałem, Titor miał znaleźć jakiś procesor czy coś, aby odzyskać dane. Jednak pojawia się paradoks - gdyby go zdobył, i wrócił do siebie, nie byłoby potrzeby wysyłania go w przeszłość, bo dane byłyby już odzyskane, co nie jest możliwe bez tego urządzenia. O takim właśnie paradoksie było w najnowszym numerze XXI wieku. Tak więc ta moja hipoteza, wyklucza prawdziwość stwierdzenia, że Titor przybył z 2036r.

Ps. Problem w tym, że nie do końca to wszystko rozumuje, więc w mojej hipotezie może być jakiś błąd. Jakby ktoś bardziej doświadczony mógł sprawdzić, czy nie pominąłem czegoś istotnego i korektując to, byłbym bardzo wdzięczny :wódka:
Awatar użytkownika
Bobro
Kot

Posty: 39
Dołączenie: 26 Maj 2010, 13:28
Ostatnio był: 28 Lip 2014, 15:49
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 3

Re: John Titor - podróżnik w czasie?

Postprzez atikabubu w 17 Sty 2011, 19:08

Leżało gdzieś na dnie działu... Ale nie ku*wa, musiał wywlec.
Fiat justitia ruat caelum
W10 x64 / Ryzen 3600 4.2 GHz/ Gigabyte GTX 1070 / 16 GB DDR 4
Pierwszy opek/ LA Persona (Firefox) / Hińskie bajki obejrzane
Awatar użytkownika
atikabubu
Very Important Stalker

Posty: 1459
Dołączenie: 23 Lut 2008, 13:10
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 19:15
Miejscowość: Zajebista
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: RP-74
Kozaki: 569

Poprzednia

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości