Ogólnie dałem modowi drugą szansę i jest już lepiej - wprowadziłem zmiany do configów podane przez Vandra, do tego wgrałem patcha autora. Jest przyjemnie, do tego trudno i trzeba rzeczywiście, jak pisze Djcycu, używać głowy, nie tylko spustu od broni.
Jednak to, co mam do zarzucenia, najbardziej mnie w sumie boli - gram snajperem, super. To dlaczego do cholery, kule z karabinów wyborowych z odległości 100 metrów nie trafiają tam gdzie powinny?? Celuję na najniższym możliwym przykucnięciu, z Browninga M1000, do tego ulepszonego na maksymalny accuracy, a mogę zapomnieć o trafieniu wrogowi w głowę - mimo że nitki celownika perfekcyjnie schodzą się w tym miejscu. Irytujące, kiedy używa się broni powtarzalnej...
Druga rzecz - część celowników do nowych broni (chodzi mi o lunety i kolimatory) jest beznadziejna - używał ktoś M14 DMR? To wie o co mi chodzi...
Ale poza tym, po wprowadzeniu bardziej vanillowych configów, mod jest świetny i daje sporą frajdę z gry.