Droga do Prypeci

przez **felix** w 24 Lis 2010, 12:58

Droga do Prypeci

przez felix w 24 Lis 2010, 12:58

Szanowni Panowie mam pewien problem. Otóż w tunelu do prypeci, gdy wchodzę w obszar skażenia cały czas maleje mi życie (mam kombinezon SEVA). Owszem szukałem tego w solucji, szukałem na forum i nikt nie miał z tym styczności. Czy wiecie jak temu zaradzić? Co zrobić by życie nie ulatywało ze mnie jak powietrze z przebitej dętki? xD Za odpowiedź z góry dziękuję i pozdrawiam =]

..."Nigdy Nie Poddaj Się, Kiedy Prawdziwy Przywita Cię Świat"...

przez **caleb59** w 24 Lis 2010, 13:21

Re: Droga do Prypeci

przez caleb59 w 24 Lis 2010, 13:21

Użyj bandaży jeśli to okaleczenie fizyczne lub antyradu jeśli to promieniowanie...

przez **Lucjusz** w 24 Lis 2010, 14:28

Re: Droga do Prypeci

przez Lucjusz w 24 Lis 2010, 14:28

Może masz na sobie jakieś artefakty, które obniżają Ci odporność chemiczną lub jakąś inną? Bo z Twojego opisu wynika jakby ten gaz z tunelu na Ciebie działał

...picie wódki to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości...

XFire · przez **utak3r** w 24 Lis 2010, 15:09

Re: Droga do Prypeci

przez utak3r w 24 Lis 2010, 15:09

A Seva w jakim stanie jest?

przez **felix** w 24 Lis 2010, 17:22

Re: Droga do Prypeci

przez felix w 24 Lis 2010, 17:22

Seva jest w stanie idealnym. Nie mam przy sobie żadnych artefaktów (przypiętych), jedynie w plecaku. caleb59 nie w tym tkwi problem =] Nie jestem ranny, ani nie krwawię. Jestem zdrów jak ryba kombinezon mam w 100% sprawny i kiedy zaczyna się obszar skażenia (zielony ekran i ikonka chemikaliów po lewej stronie ekranu) zaczyna mi maleć życie, stopniowo nie przerwanie. Jeśli użyję apteczki, bądź bandaży to to na chwilę zatrzymuje, by potem znów to życie zaczęło maleć =[ Proszę o pomoc, jeśli ktoś miał z tym styczność =]

..."Nigdy Nie Poddaj Się, Kiedy Prawdziwy Przywita Cię Świat"...

XFire · przez **k4r00** w 24 Lis 2010, 17:28

Re: Droga do Prypeci

przez k4r00 w 24 Lis 2010, 17:28

Użyj lekarstw przeciwchemicznych (nie antyradów) i zdejmij te artefakty, które osłabiają twoją odporność na chemikalia.

Suck the tears of my dick, you ugly mud-fuckers!

przez **felix** w 24 Lis 2010, 17:47

Re: Droga do Prypeci

przez felix w 24 Lis 2010, 17:47

k4r00, lekarstwa anty chemiczne? o.O Na to nie wpadłem, ale jak pisałem nie mam żadnych artefaktów przypiętych =] Mam je jedynie w plecaku. Ejjjj panowie, wiem, że to wyda się głupie, ale gdzie mógłbym zakupić owe leki anty chemiczne? =]

..."Nigdy Nie Poddaj Się, Kiedy Prawdziwy Przywita Cię Świat"...

XFire · przez **k4r00** w 24 Lis 2010, 17:49

Re: Droga do Prypeci

przez k4r00 w 24 Lis 2010, 17:49

Znajdziesz je u medyka w na stacji Janów (chyba), a tak w ogóle to czasem są przy trupach. Widać musiałeś je sprzedawać.

Suck the tears of my dick, you ugly mud-fuckers!

przez **felix** w 24 Lis 2010, 17:51

Re: Droga do Prypeci

przez felix w 24 Lis 2010, 17:51

To jest taka strzykawka? Jeśli tak to używałem tego i dupa zbita =[ Nadal życie upływa powoli, lecz stopniowo, nawet jeśli używam apteczek =[

..."Nigdy Nie Poddaj Się, Kiedy Prawdziwy Przywita Cię Świat"...

przez **Lucjusz** w 24 Lis 2010, 17:56

Re: Droga do Prypeci

przez Lucjusz w 24 Lis 2010, 17:56

A daleko w tym tunelu jesteś? Próbowałeś wczytać save'a? Bo jak masz Sevę w dobrym stanie, arty nie aktywne to chyba jakiś bug musi być.

P.S
Antidotum jest na chemię, takie trzy piguły różowo-jakieśtam.

Ostatnio edytowany przez Lucjusz, 24 Lis 2010, 18:05, edytowano w sumie 1 raz

...picie wódki to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości...

XFire · przez **k4r00** w 24 Lis 2010, 17:58

Re: Droga do Prypeci

przez k4r00 w 24 Lis 2010, 17:58

Czytaj opisy przedmiotów to dowiesz się do czego służą. Strzykawka to są leki przeciwpromienne. Nie pamiętam dokładnie ale przeciwchemiczne tabletki wyglądały chyba tak że tabletki były żółte a opakowanie srebrne.

I czytaj te opisy!

Suck the tears of my dick, you ugly mud-fuckers!

przez **felix** w 24 Lis 2010, 17:59

Re: Droga do Prypeci

przez felix w 24 Lis 2010, 17:59

Ok Wielkie THX! =]

..."Nigdy Nie Poddaj Się, Kiedy Prawdziwy Przywita Cię Świat"...