Slownie:D

W sklepie: Poproszę półlitra Coli. Albo lepiej Coli i pół litra.

Re: Slownie:D

Postprzez vandr w 07 Maj 2013, 21:53

Świeża dostawa dla lubiących czarny jak wyngiel humor.

:

Historia pewnego budowlańca...

Korzystając z okazji, że mam dzisiaj wolną noc, jak i również tego – że najprawdopodobniej wszystkie gimbusy już sobie smacznie śpią, opowiem wam moi drodzy pewną historię. Wydarzyła się ona naprawdę.
Pracowałem wtedy jako budowlaniec w małej w firmie remontowej. Otrzymaliśmy zlecenie wyremontowania starego dworku pod Warszawa. Jako, że klientowi bardzo zależało na czasie, pracowaliśmy cała dobę na dwie zmiany. Pewnego razu trafiła mi się właśnie taka nocna zmiana. Pojechałem więc na miejsce z Leszkiem malarzem. Od razu wzięliśmy się do roboty. Nagle gdy chciałem podłączyć do prądu wiertarkę zgasło światło. Pomyślałem, że to pewnie przeciążenie sieci, zszedłem więc do piwnicy gdzie znajdowała się skrzynka z bezpiecznikami. Wszedłem do środka oświetlając sobie drogę latarką. Gdy zacząłem świecić po ścianach w celu zlokalizowania skrzynki, strumień światła natrafił na młodego chłopaka stojącego w kącie pomieszczenie. Pomyślałem, że to jakiś bezdomny ale gdy przyjrzałem się uważniej spostrzegłem, iż ów chłopak ma na sobie czarny garnitur, a w prawej dłoni dzierży Koran. Przestraszyłem się wtedy nie na żarty, zachowują jednak resztki zimnej krwi, spytałem – Co tu robisz chłopie, zgubiłeś się. Chłopak stał chwilę w bezruchu po czym otworzył swoje zamknięte do tej pory oczy, były one całkiem czarne. Przemówił do mnie głosem który swą barwą przywodził na myśl głos starca, a nie młodego chłopaka. Odpowiedział, że ta piwnica jest jego i powinienem jak najszybciej ją opuścić. Nie wiem czemu ale podszedłem bliżej, zbliżyłem się na mniej-więcej metr. Dziwna niepohamowana ciekawość kazała mi spytać go jak ma na imię. Odparł, że Ahmed, gdy to usłyszałem poczułem nieodpartą chęć zaje*ania Ahmedowi w ryja. Zrobiłem to.

***

Znalazł Żyd pieniądze. Policzył - brakuje!

***

Oglądałem z synem film, w którym pojawiła się scena erotyczna.
- OK, chyba czas żebyś poszedł do łóżka.
- Tato, ja mam 18 lat.
- Nie obchodzi mnie ile masz lat, nie będziesz patrzył jak walę konia.

***

Młode małżeństwo wprowadza się do swojego, nowego mieszkanka. Żonka mówi:
- Wiesz, kochanie, nowy domek, nowe zasady. Ustalimy je i będziemy żyć bez problemów.
Mąż skrzywił się na to świergotanie. Ona ciągnie dalej.
- Pierwsza zasada moja to taka: kiedy wyjdę spod prysznica i będę miała bransoletkę na lewej ręce tzn. że nie mam ochoty na seks, a jeśli będę miała na prawej to mam ochotę.
Małżonek dalej myśli i słucha.
... - A teraz ty kochanie, jaką zasadę wprowadzisz?
Odpowiada:
- Jeśli wyjdę spod prysznica w slipkach tzn. że nie mam ochoty na seks, a jeśli bez slipek to mam ochotę i wtedy ch*j mnie obchodzi na której ręce ty masz bransoletkę.

***

Ja i małżonka zostaliśmy zaproszeni na bal przebierańców. Sam nie mogłem się zdecydować na strój, więc spytałem żonę "za kogo się przebierasz?". Odpowiedziała, że za Quasimodo.
Ech, cała ona. Nic jej się nie chce.

***

- Przepraszam Wysoki Sądzie, z nerwów pocę się jak czarnuch na plantacji bawełny.
- Nie szkodzi, czy mam powtórzyć pytanie?
- Tak, poproszę.
- Czy przyznajesz się do zarzutów o rasistowskie zachowania w miejscu pracy?

***

- Tato powiedz jakiś dowcip.
- k*tas.
- Nie łapię...
- Ale zaraz złapiesz

***

Marynarz wraca wcześniej z rejsu w czasie gdy żona przyjmuje kochanka. Wypycha go w pośpiechu nagiego na balkon.
Przyjmuje serdecznie męża, podaje mu kolację. Jako, że jest zima a mieszkanie na 10 piętrze, facet nie ma szans.
Puka do drzwi balkonu. Otwiera mu zdziwiony marynarz:
— Bardzo pana przepraszam, byłem właśnie u sąsiadki na górze, kiedy wrócił jej mąż. Zeskoczyłem na wasz balkon. Czy mógłby mi pan pomóc?
— Panie, my mężczyźni musimy sobie pomagać. Pożyczył facetowi swoje ubranie, poczęstował kieliszkiem wódki. Wieczorem kładąc się do łóżka nagle się zamyślił:
— Maryśka, albo ty jesteś ku*wa, albo nam piętro dobudowali...

***

w Nigerii zginął prezydent, premier i reszta ministrów.
Złamała się gałąź na której siedzieli.
TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!

Za ten post vandr otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Voldi, Pangia, Kudkudak.
vandr
Modder

Posty: 3876
Dołączenie: 21 Lut 2011, 14:18
Ostatnio był: 12 Sie 2024, 20:47
Kozaki: 1747

Reklamy Google

Re: Slownie:D

Postprzez Tajemniczy w 09 Maj 2013, 11:52

Dziewczyna dodzwoniła się do Radio Zet:
- Czy to Radio ZET?
- Tak.
- I wszyscy mnie teraz słyszą?
- Tak. Jest Pani na antenie.
- W supermarketach i sklepach też mnie słyszą?
- Zapewne tak.
- No dobrze. ROMAN NIE KUPUJ MLEKA! MATKA KUPIŁA!
:suchar:
Kawał raczej z czarnym humorem
:

-Jak się nazywa ulubiony film Katarzyny W?
-Kochaj albo rzuć

Za ten post Tajemniczy otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Paus, kajzerPL.
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Slownie:D

Postprzez Adam w 09 Maj 2013, 12:21

Trochę przydługie, ale ma swoją moc. :D

John Rambo siedział w unoszącym się nad dżunglą helikopterze Apache AH 64 i rozwiązywał krzyżówkę dla dzieci opóźnionych. "Ambicjonalność inwariantów" - przeczytał szeptem i gały mu wyszły na wierzch z wysiłku. Był to znak, że jego umysł zaczął pracować najintensywniej jak to możliwe. Czyli po prostu przebudził się z długiego letargu. Niestety ani wywalanie gał, ani drapanie się komandoskim nożem po czole nie dało spodziewanych rezultatów. Rambo zawstydził się. On, człowiek ze stali, z gruzobetonu nie znał niestety odpowiedzi. Pomyślał, że lepiej opuścić to hasło i przejść do następnego. Cztery pionowo: "destabilność kombiwalentów", wydukał i zrobił się bardziej czerwony niż pomidor. Pilot, który zauważył jego niezwykły kolor twarzy, natychmiast wypchnął go z helikoptera. Nie był w ciemię bity - ostatnim razem, kiedy Rambo stał się czerwony, inny pilot nie zdążył zareagować i John puścił takiego bąką, że wydusił z miejsca całą załogę helikoptera plus pluton zwiadowczy oraz słodkiego kiciusia o ślicznym imieniu Sherman, maskotkę pułku.

Rambo, nadal zdziwiony, że nie leci już w miękkim fotelu helikoptera, wciąż zastanawiał się nad ostatnim hasłem krzyżówki. Był tak pochłonięty myśleniem, że nie poczuł nawet momentu lądowania. Tym bardziej że to miał "miękkie", przez przypadek bowiem osiadł w sztabie wojsk Vietcongu. Wietnamczycy stracili 124 żołnierzy, 357 było rannych, a 27 zaginionych w akcji, natomiast Rambo nie odniósł poważniejszych obrażeń. Może z wyjątkiem rany po widelcu, który dość boleśnie wbił mu się w pośladek.

Gdy siedział spokojnie na stole z mapami sztabowymi pośród ciał oficerów Vietcongu, grupa uzbrojonych w kałachy żółtków próbowała zajść go od południa. W tym właśnie momencie Rambo poczuł dotkliwy głód. Z kieszeni (których miał około 50) wyjął zapakowaną w pergamin kanapkę z pasztetową. Dopiero po chwili stwierdził, że przez przypadek pożarł kompas w metalowej obudowie. Z kolejnej kieszeni, tym razem już trafnie, wyciągnął wyżej wzmiankowaną kanapkę. Ugryzł spory kęs, a papierek odrzucił daleko za siebie. Przypadek sprawił, że papierowa kula uderzyła jednego ze skradających się Wietnamczyków w czoło i urwała mu głowę. Równie nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności oderwana głowa spadła na zapalnik miny przeciwpiechotnej. Straty Vietcongu to 478 zabitych, 1564 rannych i 2000 zaginionych. Rambo zeskoczył ze stołu. Traf chciał, że spadł na wychodzących z podziemnego schronu żołnierzy. Straty Wietnamczyków to 395 zabitych, 2564 rannych i 500 000 zaginionych.

Mniej więcej po godzinie przedzierania się naszego dzielnego wojaka przez dżunglę straty Vietcongu przerosły liczbę wszystkich żyjących ludzi żyjących w Wietnamie. Do kontynuowania opowieści "pożyczono" więc 15 mln Chińczyków i 2 miliony Koreańczyków. Niestety Rambo zachowywał się w dżungli jak słoń w składzie porcelany i wkrótce to okazało się niewystarczające. Być może dzięki Johnowi Rambo Stany Zjednoczone wygrałyby wojnę w Wietnamie, ale niestety nasz bohater potknął się o wystający korzeń eukaliptusa i runął do strumyka. Wciąż rozmyślając o krzyżówkowej "ambicjonalności inwariatów" i "destabilności kombiwalentów", niesiony wartkim nurtem popłynął aż do Ameryki, gdzie wziął udział w kręceniu filmu pt. "Rambo". Resztę możecie obejrzeć w kilku głupich filmach o kretynie z pepeszą.

By Andrzej Vader
Image
Image

Za ten post Adam otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Voldi, Gizbarus, Pangia, Kudkudak.
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Re: Slownie:D

Postprzez Kpuc w 10 Maj 2013, 19:21

Trzech fałszerzy dostało się do więzienia. Trafili pod celę razem z Big-Bolcem, postrachem całego więzienia. Stoją wystraszeni pod ścianą i czekają co będzie dalej. Big-Bolec zmierzył ich zabójczym wzrokiem i pyta pierwszego:
- Za co siedzisz?
- Fałszowałem pięćdziesiątki.
- No to wy^ucham cię 50 razy.
- A ty za co?
- Fałszowałem setki.
- Masz przesrane, wy^ucham cię 100 razy.
W tym samym momencie trzeci zemdlał, a tamci zaczęli lać ze śmiechu.
- A temu co się stało? Za co on siedzi?
- Sfałszował umowę...
- Jaką ku^^^a umowę?!
- Użytkowania wieczystego.


Babcia mająca problemy z pamięcią pyta wnuczka:
- Co to jest ten sex?
Wnuczek chcąc uniknąć kłopotliwej odpowiedzi mówi:
- To tak jakby się babcia najadła ogórków i popiła maślanką.
Więc babcia spróbowała jak mówił wnuczek i dostała rozwolnienia.
W drodze do kościoła tak ją przycisnęło, że już nie mogła wytrzymać, więc załatwiła się w rowie.
Kawałek dalej znowu.
Idąc dalej kolejny raz ją dopadło, więc zaszła się załatwić na pobliską budowę.
W końcu dotarła do kościoła, ale było już niestety po mszy.
Na to ksiądz podchodzi do babci i pyta:
- Babciu co się stało, zawsze byłaś pierwsza, jeszcze przed mszą, a teraz na koniec przychodzisz?
A babcia na to:
- Bo to, proszę księdza, wszystko przez ten sex! Dwa razy w rowie! Raz na budowie! I jeszcze mi się chce!


- Kochanie, czy zdajesz sobie sprawę, że w pewnym sensie mój ginekolog zna mnie lepiej, niż ty?
- Co ja mogę, ja jestem user'em, a on adminem.


Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
- Kto chce sikać na stojąco?
- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.
Image
Awatar użytkownika
Kpuc
Legenda

Posty: 1812
Dołączenie: 06 Paź 2010, 09:10
Ostatnio był: 16 Sie 2024, 23:18
Miejscowość: zona
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 285

Re: Slownie:D

Postprzez Tormentor w 10 Maj 2013, 23:31

Nie wiem czy ktoś umieszczał ale to jeden z moich ulubionych :E

Amerykanin, Francuz, Anglik i Polak stoją na wieży Eiffela.
Amerykanin zrzuca pełno pieniędzy z góry. „Dlaczego to robisz?”, pytają pozostali. „W Stanach mamy tyle kasy, że mogę sobie na to pozwolić!”.
Francuz zrzuca kilka butelek dobrego szampana i mówi „Mamy tutaj we Francji tyle szampana, że mogę wyrzucić tyle, ile chcę!”.
Polak patrzy na Anglika i mówi „Nawet k***a nie próbuj!”
Image

Za ten post Tormentor otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tajemniczy, Kudkudak.
Awatar użytkownika
Tormentor
C O N T R I B U T O R

Posty: 1029
Dołączenie: 15 Lis 2010, 21:42
Ostatnio była: 25 Sie 2024, 11:26
Miejscowość: Yantar
Ulubiona broń: --
Kozaki: 289

Re: Slownie:D

Postprzez Kudkudak w 11 Maj 2013, 18:45

Panienka idzie po plaży. Nagle zobaczyła starą butelką. Podniosła, otarła z brudu, a tu wyskakuje dżin.
Panienka pyta:
- Czy będę miała trzy życzenia?
- Nie, przykro mi ale ja jestem dżin spełniający tylko jedno życzenie.
- To proszę o pokój na Bliskim Wschodzie. Widzisz tą mapę? Chce, żeby te wszystkie kraje przestały ze sobą walczyć, żeby Żydzi i Arabowie pokochali się między sobą i żeby kochali Amerykanów i odwrotnie, i żeby wszyscy tam żyli w pokoju i harmonii.
- Kobieto - dżin popatrzył na mapę i mówi - bądź rozsądna, te kraje się biją i nienawidzą od tysięcy lat, a ja od 1000 lat siedzenia w butelce też nie jestem w najlepszej formie. Jestem DOBRY ale nie aż tak dobry. Nie sądzę żebym mógł to zrobić. Pomyśl i daj jakieś sensowne życzenie..
Panienka pomyślała przez chwilę mówi:
- No dobrze, przez całe życie chciałam spotkać właściwego mężczyznę, żeby wyjść za niego za maż. Wiesz, takiego który będzie mnie kochał, szanował, bronił, dobrze zarabiał i oddawał pieniądze, nie pił, nie palił, pomagał przy dzieciach, w gotowaniu i sprzątaniu, był świetny w łóżku, wierny i nie patrzył tylko w telewizor na programy sportowe. Takie mam życzenie!
dżin westchnął głęboko i powiedział:
- Pokaż mi jeszcze raz tą je*aną mapę...
Image
Image Image Image Image Image

Za ten post Kudkudak otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive scigacz1975, smichal74, The Witcher, Tajemniczy.
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Re: Slownie:D

Postprzez Kpuc w 11 Maj 2013, 20:20

Jasiu siedzi z Małgosią na kanapie i się całują.
Jasiu zaczyna wkładać Małgosi rękę w majtki i czuje że jest mokro i ciepło.
- mmm..Małgosiu już tak szybko orgazm?
- Nie...biegunka.
Image

Za ten post Kpuc otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tajemniczy.
Awatar użytkownika
Kpuc
Legenda

Posty: 1812
Dołączenie: 06 Paź 2010, 09:10
Ostatnio był: 16 Sie 2024, 23:18
Miejscowość: zona
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 285

Re: Slownie:D

Postprzez Tajemniczy w 12 Maj 2013, 14:12

Umarł ateista, staje przed świętym Piotrem i czeka na decyzję.
- Piekło - decyduje św. Piotr.
- Ale jak to, Piekło?
- No tak, Piekło.
- Chcę rozmawiać z Panem Bogiem.
- Dobrze, zaraz wracam.
Św. Piotr idzie do Boga i mówi.
- Umarł ateista, ja zdecydowałem, że idzie do Piekła, a on chciał rozmawiać z Tobą.
- Teraz nie mam czasu, powiedz mu że mnie nie ma.

Za ten post Tajemniczy otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tormentor, Leo0502.
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Slownie:D

Postprzez Kudkudak w 12 Maj 2013, 15:19

- Synu, masturbacja może prowadzić do ślepoty.
- Tato, jestem tutaj

***

Siedzi dwóch policjantów nad brzegiem rzeki i się opala, podjeżdża
chłop traktorem i pyta:
- Panie władzo przejadę tędy?
- A pewnie że pan przejedziesz - odpowiada policjant.
Chłop wjeżdża do rzeki i się topi. Na to jeden policjant mówi ze
zdziwieniem do drugiego:
- Ty patrz on się utopił, a kaczce do brzucha siegało...

***

Facet przychodzi do szpitala, gdzie jego żona rodzi wieloraczki. Pyta położną:
- Jak tam moje dzieci?
- Na razie ma pan dwoje.
Facet wsuwa położnej dwustuzłotowy banknot w dłoń:
- Reszty nie trzeba.
Image
Image Image Image Image Image
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Re: Slownie:D

Postprzez Tajemniczy w 13 Maj 2013, 07:58

Jeszcze jeden o ateistach.
W Paryżu na wieży Eiffla odbył się międzynarodowy zjazd ateistów z całego świata. Głównym punktem spotkania miało być to że mieli podskakiwać jak najwyżej do góry i wyzywać Boga. Skaczą więc i wyzywają od najgorszych. Tylko jeden gościu siedzi sobie na krzesełku i czyta gazetę. Podchodzi do niego przewodniczący zjazdu i pyta się:
-Panie co ty pan robisz czemu pan z nami nie obrażasz Boga?
Koleś odłożył gazetę na bok wstał i powiedział:
-Bo po prostu w niego nie wierzę.

Za ten post Tajemniczy otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive vandr, Terminus, Kudkudak, The Witcher, Wunderwaffe, Omnibus.
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Slownie:D

Postprzez Allistdead w 13 Maj 2013, 20:51

Popsuję sobie taką ładną liczbę stu postów ale co tam.

Kończy się zebranie partyjne. Wstaje przewodniczący i mówi:
- Dzięki Bogu ustaliliśmy że Boga nie ma. Ale gdyby, nie daj Boże, okazało się że Bóg istnieje to niech nas ręka Boska chroni.

I taka moja kompilacja trzech dowcipów:

Amerykański prezydent chwali się rosyjskiemu przywódcy że wysłali człowieka na Księżyc. Na to tamten:
-A my wyślemy naszego człowieka na Słońce!
-Ale przecież on tam spłonie.
-To wyślemy go nocą.
Jak przywódca kazał tak Rosjanie zrobili. Ale nim rakieta dotarła do Słońca to zaczęły się problemy. Sterowanie wysiadło, pokrycie rozgrzało się do czerwoności, przyrządy odmawiają posłuszeństwa. Koniec już bliski. Kosmonauta zaczął panikować:
-Ja tu zaraz zginę! Zaraz zginę! O, Boże!
Na co rozlega się głos z pustki kosmosu:
-Słucham. O co chodzi?
Kosmonauta całkiem zgłupiał i w końcu połączył się z Ziemią.
-Słyszycie mnie? Tu jest Bóg! Co robić? Co robić?
Przez chwilę nikt się nie odzywał aż wreszcie:
-Udawaj że go nie zauważyłeś.
Awatar użytkownika
Allistdead
Stalker

Posty: 103
Dołączenie: 05 Sty 2012, 02:05
Ostatnio był: 19 Lis 2013, 07:31
Miejscowość: Wrocław
Kozaki: 15

Re: Slownie:D

Postprzez Kudkudak w 25 Maj 2013, 20:32

Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera zamek w drzwiach. Kobieta ze strachu:
-Boże, cofnij czas o godzinę!
Słyszy głos z nieba:
-Dobrze, ale kiedyś utoniesz!
Kobieta się zgadza, mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody. Pewnego dnia wygrała wycieczkę na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu na morzu nastąpił sztorm. Wtedy kobieta przerażona krzyknęła:
-Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 500 niewinnym kobietom!
-Niewinnym?! Od roku, was, ku*wy zbierałem w jedno miejsce!!!

:suchar:
Image
Image Image Image Image Image

Za ten post Kudkudak otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive scigacz1975, Damianox, GhostRider44.
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

PoprzedniaNastępna

Powróć do Chómor :}

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości