Wojsko w Kordonie.

przez **Dovak** w 09 Lut 2014, 17:12

Wojsko w Kordonie.

przez Dovak w 09 Lut 2014, 17:12

Witam!
Po raz kolejny przechodzę sobie Cień Czarnobyla (tym razem z modem Autumn Aurora 2) i zabieram się za wykradnięcie dokumentów z placówki w Kordonie. Oczywiście za dnia jest tam mnóstwo wojaków jednak Sid mówi że w nocy jest ich bardzo mało. Myślałem że oni w ogóle znikają a nie idą spać

I tu moje pytanie:

Czy jest w ogóle możliwe przekraść się przez nich? Wejść, ukraść dokumenty i wyjść stamtąd bez zwracania uwagi kogokolwiek? Zawsze i wszędzie przebijałem się przez wszystkich ale teraz na AA2 lepiej idzie mi skradanie się. W Agropromie zabiłem tylko 2 wojaków (po cichu oczywiście) i uciekłem z teczką bez wywoływanie alarmu. Da się tak w Kordonie? Bez późniejszej interwencji sił specjalnych do wioski kotów?

Strona WWW · przez **Adam** w 09 Lut 2014, 17:25

Re: Wojsko w Kordonie.

przez Adam w 09 Lut 2014, 17:25

Niestety zabawa w Sama Fishera w stalkerze nigdy nie przechodziła. Ja zawsze zabijałem trzech z patrolu, uciekałem do wioski, czekałem na pojawienie się Specnazu, wybijałem ich z pomocą kotów i Wilka i czym prędzej szturmowałem posterunek. Nocą to wojaki śpią, ale nawet jak z tłumika byś załatwił to wszyscy wstaną na alarm.

przez **Dovak** w 09 Lut 2014, 17:31

Re: Wojsko w Kordonie.

przez Dovak w 09 Lut 2014, 17:31

Czyli interwencja Specnazu jest niemożliwa do uniknięcia? No to jednak muszę zastosować standardową taktykę. A szkoda bo jednak nabrałem nadziei na tą cichą akcje po Agropromie. Mogę tylko pobawić się w cichego snajpera.

przez **Pangia** w 09 Lut 2014, 17:36

Re: Wojsko w Kordonie.

przez Pangia w 09 Lut 2014, 17:36

Możesz się pchać lewą stroną, przez miny. Nie wiem, czy jest tam przejście i nigdy tego nie próbowałem, ale na pewno dalej (tj. za siatką, przy murze) możesz przeskoczyć i próbować się skradać. Co ci szkodzi, najwyżej zginiesz.
A na serio to to zadanie dostajesz i tak dopiero po X18, a wtedy powinieneś mieć Szybkostrzelnego AK z przynajmniej 500 pestkami, lunetą, granatnikiem z 3 granatami WOG i parę granatów ręcznych + kombinezon Monolitu, Korale Mamy, od jednej do trzech Gwiazd Wieczornych, hurtowe ilości Kamiennych Kwiatów i Meduz oraz Jeżowca na zbicie promieniowania. Po co chcesz się bawić w skradanie, skoro z takim zestawem te śmieszne AKSU wojaków praktycznie nic ci nie mogą zrobić (nawet 55% w kuloodporności)? Robisz sprint do drzewa, rzucasz parę granatów, sprint do ściany/ogrodzenia i czekasz na wychodzących wojskowych.
A interwencji Specnazu w wiosce kotów nie byłem nigdy świadkiem – nie wiem, może dlatego, że już tam później nie wracałem (chyba, że byłem za ciężki i chciałem coś jeszcze opchnąć Sidorowiczowi, bo za bardzo lubię rubelki :suchar:

).

Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!

Strona WWW · przez **Adam** w 09 Lut 2014, 17:39

Re: Wojsko w Kordonie.

przez Adam w 09 Lut 2014, 17:39

Przykro mi, oni zawsze siedzieli przy wódce w pokoiku pod wieżą na posterunku, z resztą nie jest ich wielu, co Ci szkodzi ich wytłuc? Posterunek wojskowy w Kordonie to chyba najbardziej prosta "twierdza" do zdobycia w SoCu. Co innego na Soljance, gdzie po jednym strzale w ich stronę, wylatywały dwa śmigłowce z 15 osobowym desantem prawie nieśmiertelnych komandosów, o trzech BTRach nie wspomnę

przez **Dovak** w 09 Lut 2014, 17:55

Re: Wojsko w Kordonie.

przez Dovak w 09 Lut 2014, 17:55

Adam napisał(a):Co innego na Soljance, gdzie po jednym strzale w ich stronę, wylatywały dwa śmigłowce z 15 osobowym desantem prawie nieśmiertelnych komandosów, o trzech BTRach nie wspomnę

Narodnaja Soljanka? Ty tak na poważnie? Aż taki hardcorowy jest ten mod?

Kiedyś w końcu muszę zabrać się za niego...

Strona WWW · przez **Adam** w 09 Lut 2014, 18:08

Re: Wojsko w Kordonie.

przez Adam w 09 Lut 2014, 18:08

Tak, na poważnie. Niesamowicie się umęczyłem z tym modem, nie polecam, ale i tak ciekawość wygra nad rozsądkiem i w końcu skieruje Cię na drogę skazańców, którzy zetknęli się z tym modem....

przez **Krzyk19** w 09 Lut 2014, 21:27

Re: Wojsko w Kordonie.

przez Krzyk19 w 09 Lut 2014, 21:27

Pangia wcześniej pisał, o tym przejściu. Ono na pewno tam jest. Zbyt wiele razy go używam, żebym o nim nie pamiętał. Skieruj się w prawą stronę(na mapce) Kordonu. Przejdź przez pole minowe. To gdzie jest mina można sprawdzić za pomocą śruby, wydaje wtedy dźwięk tak jakbyś ty na nią wszedł, ale nie wybucha. W płocie z drutu kolczastego jest wyrwa przez którą można przejść na tyły placówki, a dwóch strażników można zabić dwoma precyzyjnymi strzałami w głowę z broni z tłumikiem. Potem uciekasz tą samą drogą. Jeśli w placówce uruchomi się alarm to najwidoczniej ktoś cie jednak musiał zauważyć. Mi się udało zrobić to cicho i nikogo nie z budzić.

przez **vandr** w 09 Lut 2014, 22:45

Re: Wojsko w Kordonie.

przez vandr w 09 Lut 2014, 22:45

Pangia napisał(a): Szybkostrzelnego AK z przynajmniej 500 pestkami, lunetą, granatnikiem z 3 granatami WOG i parę granatów ręcznych + kombinezon Monolitu, Korale Mamy, od jednej do trzech Gwiazd Wieczornych, hurtowe ilości Kamiennych Kwiatów i Meduz oraz Jeżowca na zbicie promieniowania.

Takie rzeczy nie w AA2, a już zwłaszcza szybkostrzelny AK, którego w tym modzie nie ma.

TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!

przez **Cromm Cruac** w 09 Lut 2014, 22:57

Re: Wojsko w Kordonie.

przez Cromm Cruac w 09 Lut 2014, 22:57

Tak jak napisali przedmówcy, można przeleźć przez płot po zwalonym drzewie na wschód od posterunku. Można po cichu wskoczyć na płyty na tyłach i z wychodka na dach. Można zleźć po cichu ze strychu przez dziurę w sufice i zabrać dokumenty. Niestety tu skradanie się kończy. Nigdy nie udało mi się po cichu z tego budunku wyjść. Zawsze kończyło się to totalną masakrą

"Twoja opowieść mnie znudziła albowiem nie była o mnie" - Król Julian

przez **Ahmed1109** w 09 Lut 2014, 23:05

Re: Wojsko w Kordonie.

przez Ahmed1109 w 09 Lut 2014, 23:05

Mi się udawało ukraść te dokumenty po cichu: wystarczy iść lewą stroną (rzucać śrubkami żeby znaleźć miny) potem przez płot, a następnie po cichu na betonowe bloki koło latryny przy płocie ( trzeba tam uważać bo w okół budynku chodzi wojak, ale wystarczy go załatwić z tłumiku w odpowiednim momencie potem facet przy oknie, ten drugi wstanie i podejdzie do trupa i wtedy, znów headzik( najlepiej używać gnata niskiego kalibru, np. pistolet z niezdejmowalnym tłumikiem na 9x18 mm) jak tych trzech załatwimy to trzeba wskoczyć na latrynę a potem do dziury na poddaszu, zeskakujemy do dziury i mam dokumenty.
Potem po lewej jak wychodzi się z budynku są schody, załatwiamy faceta u góry, przeskok na dół i szukamy drogi wyjścia z pola minowego śróbkami.

przez **Pangia** w 10 Lut 2014, 17:48

Re: Wojsko w Kordonie.

przez Pangia w 10 Lut 2014, 17:48

vandr napisał(a):Takie rzeczy nie w AA2, a już zwłaszcza szybkostrzelny AK, którego w tym modzie nie ma.

A rzeczywiście, była mowa o AA2, mój błąd. Ale założę się, że siłowe rozwiązanie i tak zdałoby egzamin. Zawsze zdaje.

Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!