No to może trochę wytłumaczenia...
Opcja do mikro-zarządzania oddziałami z poziomu PDA jest zaciągnięta z innego projektu. Do tej pory nie miałem zamiaru jej wprowadzać do TFW, ale chyba w tej postaci co jest teraz nie skreśli planów na przyszłość. Projekt który mam na myśli to inny mod na bazie TFW, który miał wyjść po tym jak już zakończymy pracę nad fabułą. Mod miał być w konwencji total freeplay, czyli podobnie jak mamy obecnie. Gracz wcielał się w samotnika, poszukiwanego za morderstwo, który dopiero co dostał się do Zony. Jednak różnica między TFW a tym przyszłym modem jest taka, że nie dołączamy do żadnej frakcji, a tworzymy własną. W odpowiednim momencie gracz dostał by możliwość pomocy 4 stalkerom w oczyszczeniu jednego z 3 terenów: Rostok, Podziemia Agropromu lub Laboratorium w Dolinie Mroku.
Cały ten teren miałby być przeznaczony na bazę frakcji gracza. I tutaj zaczyna się prawdziwa przygoda.
Kilka cech projektu:
- Nazwanie własnej frakcji
- Dostosowanie sprzętu
każdego członka frakcji z osobna. (Możliwość zrobienia gotowych schematów)
- Formowanie oddziałów z listy wszystkich członków
- Po osiągnięciu pewnego poziomu frakcji, możliwość wysyłania rekruterów aby werbowali stalkerów automatycznie. Nowi rekruci są wtedy zupełnie zieloni, ale nie trzeba by szukać ich samemu.
- Konieczność robienia zamówień na sprzęt - bronie/pancerze/amunicję/apteczki/
jedzenie/itp
- Rozszerzona dyplomacja z frakcjami
- Możliwość umacniania bazy
- Czasami nasza baza będzie atakowana. Czy to przez inną frakcję czy mutanty, będziemy mieli kilkuetapową misję jej obrony.
- Nie dostawalibyśmy wypłaty za wykonywanie zadań, tylko nasza frakcja generowałaby zyski. Podpisujemy kontrakty na dostawy artefaktów z kontaktami z poza Zony, załatwiamy eskortę wyprawom naukowym, sprzedajemy informację wojskowym, szantażujemy rząd Ukrainy posiadanymi dokumentami, które znaleźliśmy na jednym z wypadów do Zony, czy choćby otwieramy sklep z bronią w naszej bazie (każdej przejętej bazie) i sprzedajemy sprzęt samotnikom. Wszystko to generowało by zyski.
- Zmiana FPS na FPS/RTS. Samemu jesteśmy zupełnie bezużyteczni. Spotkanie z nawet pojedynczym stalkerem może oznaczać śmierć. Co za tym idzie, możemy wywalić całą kasę na nawet najlepszy sprzęt dla siebie po 30 min grania, ale nic nam to nie da, liczy się tylko cała frakcja.
- Do wszystkiego służyłby laptop w bazie.
No to tak ogólnie co kiedyś zaplanowałem.