Podczas jednego podejścia udało mi się obronić majstra od opuszczania mostu i za jednym podejściem most się opuścił. Ale wtedy stwierdziłem, że za dużo pestek 7,62 zmarnowałem i postanowiłem podejść jeszcze raz. Załadowałem szybkiego sejwa i tym razem straciłem jednego przy dźwigu, ale ok, bo tym razem nie waliłem w powietrze
Zrobiłem szybkiego sejwa i wtedy sie zaczeło.
Idę pogadać, słucham dialogu. Następnie próbuję zagadać do jednego z uratowanych z anomalii przestrzennej stalkerów. Tyle że nie zdążyłem wykorzystać wszystkich opcji dialogowych a ten odchodzi, wywala mnie z menu dialogowegi, facet idzie i juz nie reaguje na chęc rozmowy. No to robię znowu szybkie załadowanie, żeby jeszcze raz z nim pogadać i wtedy Lebiedieva mi już zabrakło. Nigdzie go nie było. Wszyscy ładują przez most, zbierają się przed tunelem, i nic. Z nikim nie dało się pogadać, wszyscy nieśmiertelni - sprawdziłem
Robię drugi załadunek sejwa, to samo. Skończyło się na załadowaniu ostatniego autosejwa, kolejnym zdobyciu mostu, i szybkim przeklikaniu opcji dialogowych z tym stalkerem i odczytaniu ich później w PDA..
Wydaje mi się że można przejść most, bez straty choćby jednego stalkera opuszczającego most. Gdybym dalej grał za pierwszym razem, było by ok, bo zanim załadowałem poprzedni zapis wszystko toczyło się jak trzeba.
Por. Funky Koval 'AIR Star Force' piec lat czynnej sluzby, miliardy na liczniku, odznaczenia, takze srebrna gwiazda Palantiru.