Najbardziej denerwujące misje poboczne! Jeny ile można tych ogonów nibypsa zanosić albo likwidować te same psy w tej samej lokacji... z tych zadań zrezygnowałem.
Ogolnie co do klimatu gry i lokacji nie mam najmniejszych zastrzeżeń i agro i laboratoria są wyśmienite! ten klimat, te dźwięki, coś pieknego!
Denerwujące są snorki, kiedy podbiegały a ja byłem dość daleko i przykucnałem najniżej jak sie da by rozrzut zmniejszyc i z daleko zlikwidować, natomiast te france wiadomo skok na mnie i jeszcze ten poczęstunek z buta na twarz a ja zgon
![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
wiele razy mi sie to zdarzyło przy pełnym życiu...
co do pomiarów z prof. oczywiście na początku ginął mi skubaniec ale kiedy on podbiegał do tego autobusu ja zostawałem przy rurze i wtedy on nie ginął
![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
wkurza mnie też taka sytuacja kiedy w jantarze podjąłem się tylko takich zadań pobocznych typu znajdź artefakt bo wiem, że mam je w ekwipunku. Natomiast ten szlachetny ogon nibypsa. mam jego 3 sztuki a misji mi nie zalicza
![ech :/](./images/smilies/icon_disgusted.gif)
nawet gdy znajde jeszcze jakies inne dalej to samo
![ech :/](./images/smilies/icon_disgusted.gif)
denerwuje również fakt że broń potrafi się zaciąć co przeładowanie
![ech :/](./images/smilies/icon_disgusted.gif)
arghhh...
kolejny denerwujący fakt dotyczy magazynów wojskowych. dostajemy misje które się gryzą (ta z kucharzem i ta z atakiem na siedzibe wolności)i które trzeba wybrać?
ostatnia sprawa to misja zlikwidowania snajpera... biore ją od czachy lece zlikwidować snajpera na szybko szybko bez krycia, likwiduje wracam, a czacha leży...
![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)