Sennheiser 202 HD lub podobne.
Mam od kilku lat, kupiłem za śmieszne pieniądze (99 z wliczoną przesyłką), służą do dziś, nie narzekam. Kabel trzymetrowy, słuchawki odpinane od pałąka, dobre wykonanie, nic mi się nie spruło, a bywały używane dość intensywnie. Kable trochę się plączą przy szyi, ale to nie jest dla mnie jakoś wielki problem.
Kiedyś miałem Creative EP-510, które spisywały się całkiem nieźle, były tanie (trzydzieści parę złotych), ale zawsze kabel się rozpieprzył. Kupiłem je dwa razy, obie padły i zdecydowałem się na ww. Sennheisera. I nie żałuję, bo i tak nie biegam ze słuchawkami.
Nie za bardzo wiem o co chodzi z tym przedłużeniem wtyczki, ale na tyle, na ile to sobie wyobrażam, to zdaje mi się, że 202 to mają.