Opowiadanie ,,Płacz Stalkera"

Kontynuowane na bieżąco.

Moderator: Realkriss

Opowiadanie ,,Płacz Stalkera"

Postprzez Diorka Dusiciel w 15 Sty 2011, 12:23

UWAGA DLA CZYTAJĄCYCH!

to jest tylko Początek opowiadania dla sprawdzenia czy innym się podoba ta książka


Była zimna noc. Nic nie wzbudzało zbytniej uwagi ale Doświadczony Stalker profesjonalista który był nietypowy wyczół coś.
Nosił Egozoszkielet owiany wielką zieloną szatą która powiewała na wietrze. Nie nosił maski jego twarz była ubłocona na prawym policzku ale w jego oczach widniała przeszłość, wybuch elektrowni w Czanobylu.
Stalker wyczół swym nosem zaostrzonym woń głodnej Pijawki.
-Delawei, chodź tu natychmiast Pijawka idzie!
-Gdzie?!
-Tam na w pół do dwunastej!
I w tym że momęcie piorun zaiskrzał i odsłoniła się w blasku sylwetka stwora zwanego pijawką. Na głowie miała wielkie 7 macek i włosy małe które pokrywały ćwierć głowy dziwactwa.
-Widziałeś go Stenol? Ale oślizgły! Pfff! - W tym momęcie kot pluną swą śliną na ziemie.
-Obudź resztę kotów! Niech go oflankują!
-Tak jest!
Delawei pobiegł obudzić młodych stalkerów. Pędził ku sił w nogach i nie zważał na ciemną noc i mrożący w żyłach chłód
-Ahh, te koty kiedy one zrozumią że nie wolno spać w taką zimną noc to zwabia Pijawki - mrukną pod nosem Stenol
Pijawka idąc coraz bliżej obozu stawała się coraz bardziej agresywna...

Ciąg dalszy nastąpi.... :D
Najlepsze jest to na środku gry nie na końcu
Awatar użytkownika
Diorka Dusiciel
Kot

Posty: 7
Dołączenie: 19 Lip 2009, 20:20
Ostatnio był: 16 Sty 2011, 18:56
Miejscowość: Sarkofakt
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: Gauss Gun
Kozaki: 0

Reklamy Google

Re: Opowiadanie ,,Płacz Stalkera"

Postprzez MacAron w 15 Sty 2011, 13:25

Witam.

Jeśli chodzi o treść opowiadania, to ciężko na razie wyrazić jakąkolwiek opinię - tekst jest trochę za krótki. Proponuję, żebyś rozwinął akcję i opisy. Na razie nie wiadomo "co, gdzie i jak". Niewiele wiemy o bohaterach, miejscu i akcji.
Muszę również wspomnieć o błędach. W tym niedługim tekście znajduje się ogromna liczba błędów ortograficznych ("wyczół", "momęcie"), interpunkcyjnych (nie znalazłem ani jednego przecinka (!), a powinny się tu znaleźć - przede wszystkim przed "że" i "który"), składniowe ("(...) wielkie 7 macek i włosy małe" - powinno być "siedem wielkich macek i małe włosy", choć i tak zmieniłbym to zdanie), fonetyczne ("zaiskrzał" - poprawna forma to "zaiskrzył"), frazeologiczne ("pędził ku sił w nogach"). Tyle udało mi się wyłapać patrząc pobieżnie. Proponuję więc przepuszczać tekst przed wklejeniem przez Worda, ale trzeba przy tym pamiętać, że nie wyłapie on wszystkich rodzajów błędów.

Tak więc wklej większy tekst i popraw błędy, a wtedy zobaczy się, co z tego wyjdzie. Jeśli rozwiniesz opowiadanie we właściwym kierunku może z tego wyjść ciekawa historia :wink: .

Pozdrawiam :P
"Moskwiczanie wiedzą o podziemiach w metrze, którym niby codziennie jeżdżą, jakieś trzydzieści procent prawdy. Niepozorne drzwiczki (...) to wejście do bunkra obrony przeciwrakietowej, który zajmuje dodatkowe 10 tysięcy metrów pod ziemią." - Dmitry Glukhovsky Image
Awatar użytkownika
MacAron
Stalker

Posty: 91
Dołączenie: 20 Lis 2010, 17:47
Ostatnio był: 31 Paź 2014, 23:26
Miejscowość: stacja "Biegowa"; Moskwa :)
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 22


Powróć do O-powieści w odcinkach

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości