1410 - czyli historia prawdziwa foruma

[KOSHI]

Za ten post Lucjusz otrzymał następujące punkty reputacji:

KOSHI.

[KOSHI]

Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:

scigacz1975.

[scigacz1975]

Re: 1410 - czyli historia prawdziwa foruma

przez scigacz1975 w 14 Lip 2013, 20:19

Mamma mia - ale się uziałem - rewelka. Zmieniam nicka

[Voldi]

Re: 1410 - czyli historia prawdziwa foruma

przez Voldi w 14 Lip 2013, 23:02

:grammarvoldi:

powiedziała postać, która do tej pory stała w cieniu i była nie widoczna dla trójki mężczyzn.

Niewidoczna

ta oto stajnia może być wasz

"a" zeżarte.

powiedział nieznajomy wskazując stojący nieopodal budynek, poczym oddalił się.

Po czym

Choćmy spać,

Chodźmy

w garnku radośnie pyrtoliła potrawa z kapusty, a kierowca [...] kołysał się nad nim niczym żołnierz

"Nad nim" czy "nad nią"?

dostrzegł cztery cele. W pierwszej celi

Powt.

Świat za krat nie taki kolorowy

Świat zza krat

- Choć Glikolenie,

Chodź, zastanawiam się, czy to nie celowo.

Tylko momencik, bo mnie z deka *%&@# woreczek...

Wrzuć tam gwiazdkę, bo wyj*bało całe słowo.

Po pierwsze i jedyne: przyznaj się, ile wypiłeś? Pod względem technicznym, mówiąc wprost, okropna. Nie chciało mi się wpieprzać wszędzie przecinków, które pozżerałeś, więc tylko poprawiłem literówki. No, ale fabularnie trzyma poziom porycia. W sumie, to chyba można by ciągnąć w nieskończoność. A przynajmniej póki userzy by się nie skończyli...
Już widzę, jak kupuję dzieciom trzydziesty czwarty tom z serii "Przygody Kowełły: ofensywa Gimbanistanu".

[M3Fis70]

Re: 1410 - czyli historia prawdziwa foruma

przez M3Fis70 w 15 Lip 2013, 00:29

Jestem na tym forum od jakiś 3 lat. Widziałem już własne, innych i xionic'a żary z dupy by zrozumieć ten tekst, to dzieło. Określę je tak: jeb*em, po prostu je*łem. To powinno być wklejone do rejestracji "zanim klikniesz ołkej przeczytaj to". Ci którzy by to przeczytali prawdopodobnie by się zarejestrowali (dla takich jaj).
A reszta gimbusowska brać być może by się ewakuowała (z xionic'iem na czele) w obawie przed krucjatową warn'ów.

Gratuluję tego eee... yyy... dzieła.

[Realkriss]

Re: 1410 - czyli historia prawdziwa foruma

przez Realkriss w 15 Lip 2013, 08:30

Co za przepiękna klamra. Takiej laurki się Szczygacz nie spodziewał w najśmielszych wyobrażeniach. Co za celna charakterystyka postaci. Piątka.
A nawet szóstka, niesamowicie spójna całość, nawet z pijackim epilogiem.

[KOSHI]

Za ten post Kudkudak otrzymał następujące punkty reputacji:

KOSHI.

[Voldi]

Re: 1410 - czyli historia prawdziwa foruma

przez Voldi w 15 Lip 2013, 17:54

Dziś mija 613 rocznica wydarzeń opisanych przez Koshiego. Zatem jeszcze raz, ku chwale Kowełły, niech popłynie hymn uwielbienia: KOWURODZICA

[KOSHI]

Re: 1410 - czyli historia prawdziwa foruma

przez KOSHI w 15 Lip 2013, 18:15

Trzeźwy byłem o dziwo, jak pisałem Epilog. Co do błędów, to nie były celowe. Pisałem na zrypanej klawiaturze w ujowym Wordpadzie u kuzyna na imieninach, gdzie robiłem za taksówkę. 9 cz. jest ostatnia. Nie zamierzam dalej tego ciągnąć, chociaż tematów by jeszczę na parę rozdziałów starczyło. Cieszę się, że się podobało komuś

[Voldi]

Re: 1410 - czyli historia prawdziwa foruma

przez Voldi w 24 Lip 2013, 15:58

Mówiłem, że ten temat będzie niewyczerpany.

Proszę: Dlaczego pisarz musi pić?

[T-man]

Re: 1410 - czyli historia prawdziwa foruma

przez T-man w 24 Lip 2013, 18:05

Twoja opowieść bardzo mnie znudziła albowiem nie była o mnie A tak serio to całkiem niezły twór.

[Cromm Cruac]

Za ten post Kudkudak otrzymał następujące punkty reputacji:

Cromm Cruac, Gizbarus,
Pangia.