Commandos

przez **Tormentor** w 27 Lis 2010, 21:06

Commandos

przez Tormentor w 27 Lis 2010, 21:06

Pozwólcie, że zacytuje samego siebie

Commandos 1 Behind Enemy Lines

Gra wydana w 1998 , przez Pyro Studios.
Jedna z najlepszych części, równe dwadzieścia trudnych do wykonania misji. Przełomowa gra, swą innowacyjnością, świeżym pomysłem i wykonaniem podbiła w krótkim czasie rynek i serca wielu graczy, Niezwykle urokliwa produkcja. Moja pierwsza jednak wówczas niedziałająca.

Commandos 1 Beyond The Call Of Duty
Wydany w 99' roku samodzielny dodatek tylko powtórzył sukces poprzedniczki. Soundtrack, poprawa sztucznej inteligencji, nowe możliwości rozgrywki jeszcze bardziej polepszyły grę. Dla mnie najlepsza część. Musze się przyznać, że jeszcze nigdy jej nie przeszedłem w 100% dodatek ma tylko 8 misji ale cholernie trudnych misji.

Commandos 2 Men Of Courage
Kolejna część z całkowicie nowym silnikiem graficznym i commandosami powtórzyła sukces i na zawsze wpisała się do kanonu klasyki gamingu. Nowa grafika, nowe możliwości, misje, soundtrack , to wszystko tworzy niepowtarzalny klimat. Commandos 2 zachwyca do dzisiaj świeżością i oryginalnością jak na tamte czasy. Majstersztyk.

Commandos 3
No cóż, nowa oprawa graficzna, różnorodne możliwości naszych wojaków. Ale...no właśnie jest jedno ale, w Commandosie 3 już czegoś brakuje...do dupy interfejs, mało wciągające zadania. Owszem gra chwilami zachwycała ale 1 i 2 stawiam o trzy półki wyżej. Nie jest to słaba produkcja , ale zabrakło jej tego co miały poprzedniczki.

Z przykrością stwierdzam że Pyro Studios dało dupy , a dlaczego? Ich ostatnia produkcja Commandos Strike Force z 2006 została mizernie oceniona, czemu? Gra nie była już strategią, świat Commandos przeniesiono w świat FPS. Profanacja! To tak jak by z Fify zrobić grę przygodową.

Kto grał?

Ostatnio edytowany przez Tormentor 30 Kwi 2013, 16:22, edytowano w sumie 8 razy

XFire · przez **k4r00** w 27 Lis 2010, 21:21

Re: Commandos

przez k4r00 w 27 Lis 2010, 21:21

Jedynka - niepowtarzalna. Razem z dodatkiem po prostu miażdżyła

Cholernie trudna jak na strategię czasu rzeczywistego. Po prostu niesamowita gra.
Dwójeczka - Jeszcze trudniejsza, przede wszystkim dzięki utrudnionemu sterowaniu. Ale co za frajdą było wspinanie się do okien a potem cichutkie... poderżnięcie gardła strażnikowi

Trójka - Nie miała już takiego klimatu jak jedyneczka, lecz mnie się podobała.
A co do Strike Force to nie zgadzam się z tobą. Co prawda gdyby nie nosiła tytułu Commandos pewnie każdy by ją wysoko oceniał. Dla mnie gra niezła.

Suck the tears of my dick, you ugly mud-fuckers!

przez **Tormentor** w 27 Lis 2010, 21:30

Re: Commandos

przez Tormentor w 27 Lis 2010, 21:30

Dwójka według mnie dużo łatwiejsza od BTCOD. :wink:

A grałeś na modzie Destination Paris? Bardzo utrudniona gra jest, właściwie wszystko to samo tylko inne cele i mądrzejsze AI.

Ostatnio edytowany przez Tormentor, 30 Kwi 2013, 16:18, edytowano w sumie 1 raz

XFire · przez **k4r00** w 27 Lis 2010, 21:40

Re: Commandos

przez k4r00 w 27 Lis 2010, 21:40

Niestety nie miałem okazji.

Może nadrobię zaległości wkrótce ponieważ mam zamiar zainstalować i pograć sobie w jedyneczkę

Szczerze mówiąc zaskoczyłeś mnie

Nie wiedziałem że istnieje taki mod do Commandosów

Tak więc w następny weekend postaram się zagrać razem z modziwem. Potem zdam relację

Suck the tears of my dick, you ugly mud-fuckers!

XFire · przez **utak3r** w 27 Lis 2010, 22:01

Re: Commandos

przez utak3r w 27 Lis 2010, 22:01

Grałem tylko w jedynkę - świetna gra, dała mi swego czasu wiele radości

Muszę kiedyś nadrobić zaległości...
Minusem była nieco przesadzona specjalizacja poszczególnych komandosów, takie coś pasuje bardziej do gier typu Gobblins czy Lost Vikings

przez **Tormentor** w 27 Lis 2010, 22:27

Re: Commandos

przez Tormentor w 27 Lis 2010, 22:27

k4r00 napisał(a): Szczerze mówiąc zaskoczyłeś mnie Nie wiedziałem że istnieje taki mod do Commandosów

W zasadzie to do każdej części jest mod , ale Destination Paris to chyba taki największy. :wink:

przez **Terminus** w 27 Lis 2010, 22:29

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:: k4r00.

przez **Tormentor** w 12 Cze 2012, 15:05

Za ten post Tormentor otrzymał następujące punkty reputacji:: jos.

przez **Przemek77** w 13 Cze 2012, 06:49

Re: Commandos

przez Przemek77 w 13 Cze 2012, 06:49

Znam ten mod, faktycznie to kawał dobrej roboty. Jakieś misje chyba dzieją się w Polsce. Na pierwszych "Commandosach" - jak to się mówi - "zęby zjadłem", ile to się trzeba było nieraz napocić aby unicestwić większość Szwabów na mapie a nie wzniecić alarmu.
Dwójka to już wyższa szkoła jazdy, zlikwidowano kilka rażących absurdów (dlaczego TYLKO szpieg mógł się w szwabskie łachy przebierać, TYLKO kierowca mógł wozy prowadzić i strzelać ze "smarownicy" itp) - rozmyły się znane z jedynki "wąskie specjalizacje". Do tego doszło przeszukiwanie ciał, wnętrza budynków....
Trójka jakoś mnie nie porwała, "Strike Force" - ciężko mi się tu wypowiedzieć, grało się fajnie, ale z tradycją "Komandosów" mało to miało wspólnego.

Oczywiście wypadałoby tu choćby wspomnieć o kilku grach "commandosopodobnych" takich jak "Desperados" (normalnie świetne!!) czy "Robin Hood - Legenda Sherwood" (też całkiem niezłe).

Pijany listonosz ze świata modliszek
Przywozi mi listy, i niszczy mi ciszę,
Której nie ma i tak;
Bo jest dziecko moje i sny atomowe,
I myśli myśliwce co są odrzutowe -
Ich huk - to dla mnie - znak.

przez **paintball_0** w 13 Cze 2012, 08:11

Re: Commandos

przez paintball_0 w 13 Cze 2012, 08:11

Ja się tylko dziwię dlaczego Eidos nie oddelegowało parę osób do zrobienia Commandosów na urządzenia mobilne. I reedycji z lepszymi modelami 3D i teksturami na PC. Zamiast sprzedawać tę gierkę jako duży tytuł, mogliby wypuścić ją jako "minigierkę". W dobie FPSów Commandosi mogą błyszczeć tylko w wąskim gronie wiernych fanów oraz jako taktyczny przerywnik między wysokobudżetowymi tytułami.

Moja ulubiona część to oczywiście dwójeczka. Najwięcej możliwości, najładniejsza grafika i ewidentnie największy ładunek miłości przeniesiony przez twórców do gry. Trójka jest trudniejsza ale pozbawiona tych wszystkich bonusów, tej dowolności w wykonywaniu zadań. Pędzi gracza na złamanie karku po całej mapie, nie można się w spokoju zastanowić. Misję można przejść, ale pod koniec ma się wrażenie że pół Rzeczy wie o naszej obecności. :?

Strike Force było próbą przeniesienia Commandosów w świat FPSów i wszyscy wiemy jak się to skończyło. Nowych graczy nie przyciągnięto, starzy fani byli wściekli. Dlatego przyszłości serii widzę w platformach mobilnych i powrocie do rzutu izometrycznego. Po co cudować i bawić się w trójwymiar, skoro można skupić się na tym, co w serii było najlepsze: możliwościach taktycznych i przepięknym designie poziomów.

przez **Przemek77** w 13 Cze 2012, 08:42

Re: Commandos

przez Przemek77 w 13 Cze 2012, 08:42

Urządzenia mobilne? Nie wyobrażam sobie tego bez uproszczeń i szeregu spłyceń w samej grze. Ja bym raczej był za czymś takim jak np. skonwertowanie misji z jedynki i dodatku na "engine" dwójki, dodanie wnętrz etc - dałoby to starej już jedynce niezłego "kopa".

Jeszcze co do "Strike Force" - etapy skradankowe były dla mnie świetne, ale już obrona tego miasteczka to masakra gorsza od CoD. Już jak dla mnie takim duchowym spadkobiercą "Commandos" jest raczej "Death to Spies", czy nawet "Hidden and Dangerous".

Pijany listonosz ze świata modliszek
Przywozi mi listy, i niszczy mi ciszę,
Której nie ma i tak;
Bo jest dziecko moje i sny atomowe,
I myśli myśliwce co są odrzutowe -
Ich huk - to dla mnie - znak.

przez **KOSHI** w 18 Cze 2012, 21:43

Re: Commandos

przez KOSHI w 18 Cze 2012, 21:43

Komandosi

. Ile to się człowiek wytłukł w to. Pierwszej części nigdy nie skończyłem, zawsze gdzieś koło 15 misji wywalał mi się system i gry nigdy nie ukończyłem. Ale będzie kiedyś trzeba do tego tytułu wrócić. Co do dodatku to zawsze kończyłem gdzieś na bodajże 3 misji. Ale dlaczego, nie umiem wyjaśnić. Coś chyba też się mi krzaczyło z kompem. W resztę części grałem, ale to nie było już to co w jedynce. A najlepszy w grze był motyw z beczkami, zwłaszcza jak było ich dużo na planszy. Wszczynam alarm, gestapowcy wyskakują z tych swoich budek, drą się Einfaletzta, Alarm, Alarm a ja dyskretnie PIF - PAF w jedną z beczek, eksplozja łańcuchowa, garnizon szwabów nie żyje a do tego na moje konto idą rozdupczone faszystowskie pojazdy. Miodzio.