Fallout

[kaczor_1991]

Re: Fallout

przez kaczor_1991 w 20 Sie 2015, 13:25

Jestem zażenowany brakiem postępu w silniku gry od czasów Skyrim.
Grafika już śmierdzi - ale ok. nie jestem gimbem i to nie jest najważniejsze choć mogło by być lepiej jak na te czasy.

Animacje - czy oni w ogóle stosują motion capture? Wszystko takie sztywne i upośledzone. Zero postępu jak w grach Ubisoftu, choć tam chociaż jest na czym oko zawiesić.
Poszli mega na łatwiznę, myślałem że po TES V będzie skok na następna generację w postaci nowego silnika.

Gimbem nie gimbem, ale boli... Fallout Shelter skłonił mnie do odpalenia po raz ponowny Fallout New Vegas. Wcześniej jakoś tego nie poczułem, ale teraz rozpuszczony trzecim wieśkiem miałem pewne kłopoty żeby się przemóc do gry przez jej grafikę... Szaro, pusto i nudno... No ok, przeca to pustynia po nuklearnej wojnie więc taka (chyba) powinna być. Zwróćmy uwagę już na samo intro:

https://youtu.be/c5_8Ff73Prc?t=220

No kurdeeeee.... Przypomniało mi to najlepsze intra z gier...

https://www.youtube.com/watch?v=2f96hKqkY_Y

Warcraft 3 z 2002 roku ma o wiele ładniejsze intro niż Fallout z 2010? o.O

Ok, można powiedzieć - Blizzard, nie ma co porównywać, w końcu to wielka firma. Tyle, że Obsydian/Bethesda też podobno sroce spod ogona nie wypadła...

[Gizbarus]

Re: Fallout

przez Gizbarus w 06 Wrz 2015, 15:20

Dobra, pany, gram już około setki godzin przez ostatnie miesiące w New Vegas i w sumie nie obraziłbym się o polecenie jakichś dobrych modów. Powoli gra zmierza do końca, a że żadna pała nie wpadła na pomysł zrobienia freeplayu, muszę czekać ze zrobieniem ostatnich questów... Więc nieco się szwendam. Posiadam wszystkie DLC, używam moda Willow Companion i paru drobnych pierdół - jeśli ktoś może coś dodać od siebie, będę dźwięczny jak dzwon Zygmunta

[Gizbarus]

Za ten post mayer99 otrzymał następujące punkty reputacji:

Gizbarus.

[Gizbarus]

Re: Fallout

przez Gizbarus w 06 Wrz 2015, 16:46

Fakt, zapomniałem dodać, że pozycja 1 i 3 już w użyciu Wiesz, wolałbym raczej żeby polecił mi parę modów ktoś, kto w nie grał, niż jakieś zupełnie nieznane mi anony-fanboje, jarające się modem, do którego strach podchodzić

A pozycję 2 i 4 chętnie sprawdzę, dzięki

[PainChiller]

Za ten post PainChiller otrzymał następujące punkty reputacji:

Gizbarus.

[Wiewi0r]

Re: Fallout

przez Wiewi0r w 30 Wrz 2015, 22:21

Pytanie - pogrywam NV, co jest takiego fajnego w tym towarzyszu od Willowa?
BTW, mam problem ze Szponami - na podejściu do Czarnej Góry jest zespawnowało ich od cholery (21 lvl, a ich z 7 w zasięgu wzroku).

Gizb, grałeś w dodatki? Old World's Blues bezwstydnie daje kopa w dupę na początku - i dało mi już 7 poziomów.

[Gizbarus]

Re: Fallout

przez Gizbarus w 01 Paź 2015, 00:22

Wiewiór, Willow to najlepiej sklecony mod z kompanką. Nie dość, że dziewczyna daje perka, to do tego pójdzie z tobą WSZĘDZIE, ma pełny VA, kilka dłuższych i krótszych zadań i ogólnie jest przydatna, miła i cieszy oko. Ktoś serio odwalił przy niej kawał roboty. Do tego w Novac możesz kupić bardzo sympatyczny bungalow.

W DLCki grałem - praktycznie każdy z nich to zmarnowany potencjał. Albo debilne rozwiązania rozgrywki (wybuchające obroże, prawie niezniszczalni przeciwnicy...) albo zwyczajnie debilna fabuła i humor klozetowy (Tintank dla przykładu...). Nie wiem, czy ja tak zgorzkniałem przez ostatnie miesiące, ale jak dla mnie to jedynym plusem dlc-ków był fakt,że można było nałapać poziomów i ciekawego ekwipunku. Przynajmniej z punktu widzenia kolekcjonera, bo i tak nic nie jest w stanie przebić M14 i zwyczajnego płaszcza rangera.

Ah, poprawka. Z jednego z dlc-ków używałem z przyjemnością płaszczyka, bo nie był frakcyjny, o.

[Pijawol]

Re: Fallout

przez Pijawol w 01 Paź 2015, 09:11

Wiewi0r na szpony kup sobie najlepiej Anti Materiel Rifle, a do tego znajdź Karabin Snajperski z Kampanii Gobi. Póki jesteś w ukryciu kasuj deathclawy AMRem, a później jak już biegną na ciebie przerzuć się na Snajperkę z Gobi. Ja grałem głównie tym zestawem na bardzo trudnym + jestem hardkorem i kosiłem wszystko jak leci.
Szczególnie lubię snajperkę z Gobi, ze względu na niewielkie zużycie punktów akcji, 2x critical chance, co przy moim buildzie full krytyk i dwóch perkach zwiększających obrażenia od krytyków o 50% każdy, pozwala bez problemu pokonać dowolnego przeciwnika w grze.

[PainChiller]

Re: Fallout

przez PainChiller w 01 Paź 2015, 09:21

I tu się z Gizbarusem Zgadzam. DLC były Bezsensowne (choć Gadający Toster mnie rozwalił) Tylko Smutki Starego świata były trochę ciekawe, ale ta dolina czegośtam i Prymitywy Z granatnikami.. no proszę was.
A Sierra Made? Dupa jak nic. nudne, Głupie, i jeszcze w dodatku jednorazowe, i wynieść z niego nic się nie da

ja osobiście preferuje modyfikacje CUBE do Fallouta 3 było doskonałe

[Pijawol]

Re: Fallout

przez Pijawol w 01 Paź 2015, 09:39

Sierra Madre było najgorsze, ale zarobić można było na całą grę - tak, DA SIĘ wynieść wszystkie 37 sztabek złota.

[Gizbarus]

Re: Fallout

przez Gizbarus w 01 Paź 2015, 10:21

Szczerze, to nie użyłem ich do handlu ani razu, a wyniosłem chyba z 7 czy 8 sztuk (plecaczek z moda Willow czyni cuda, dodając +50 funtów). Tak czy inaczej, jak mówi Pijawol - AMR i w drogę. Snajperki z Gobi nie używałem, bo moje M14 z moda jest wystarczająco dobre, żeby być lepsze Do tego dobrze wrzucić sobie psycho, jeśli jest taka potrzeba i można szaleć. Przy moim settingu sneak/sniper to było śmiesznie wręcz proste. 3/4 z nich wystrzelałem zanim w ogóle pojęły co się wydarzyło.

Co do DLC-ków jeszcze - przykładowo taka Sierra Madre miała całkiem ciekawą bazę fabularną. Jednak szybko została spieprzona i przykryta przez durne rozwiązania z radiami, obrożami i przeciwnikami, których trzeba było trzaskać aż do znudzenia. To samo ze Smutami - można było zrobić z tego rzeczywisty blues, ciężki i przytłaczający klimat, a wyszła pseudo-komedia z poziomem humoru gimbusa z gimnazjum. Do tego z - a jakże! - przeciwnikami, których trzeba było klepać pół godziny żeby łaskawie przestali funkcjonować. Honest Hearts? Zupełnie mi nie podeszło, ale nie umiem nawet sensownie określić dlaczego, więc tu się nie wypowiem. Lonesome Road? Chyba najlepsze z tego całego pakietu badziewia, jednak mimo wszystko coś było z nim nie tak - jednak też nie będę potrafił podać żadnych sensownych argumentów, więc spasuję. Tak czy inaczej, bardzo słabo - dlc mam wrażenie, że gorsze nawet niż w trójce.

[Wiewi0r]

Re: Fallout

przez Wiewi0r w 01 Paź 2015, 16:06

Dzięki za sugestie! Karabin z Pustyni Gobi - wiem gdzie jest, ale szkoda mi było czasopisma wtedy, AMR - jakoś nie mogę znaleźć ani kupić - a po polsku nie jest jakoś dziwnie przetłumaczona? Pewnie pojawia się u Zbrojmistrzów?

Cóż, przejdę DLC by się przekonać. Ale Smutki na początku usiłowały mnie zrobić bez wazeliny, zrzucając znikąd kilkunastu twardzieli, o wynikach eksperymentów nie wspominając - dlaczego nie można w Zlewie kupić Fat Mana, jak jest potrzebny?

W sumie DLC do trójki też nie grzeszyły pomysłem - Anchorage - full shooter (w teoretycznie RPG) z OP nagrodami, dostępnymi od samego początku; Alieny były bo były. Plus za setting i pierwszych żywych alienów w serii, Point Lookout - średnio na jeża; The Pitt - OP piła maszynowa; Broken Steel wygląda najlepiej, całkiem sensowne dokończenie wątku Enklawy w trójce.

Gizb - podlinkujesz ten modzik od M14?