Wiedźmin

[paintball_0]

Re: Wiedźmin

przez paintball_0 w 13 Cze 2014, 07:42

Nie mów o tej zbroi "niewinna", bo EA już wtedy planowało swoją "Gwiazdę Śmierci". Jak dotąd nie kupiłem ani jednej gierki, która oferuje dziesiątki jak nie setki drobnych DLCków. I nie zamierzam. To rozmienianie gry na drobne i tego nie popieram.

Komu z was spodobałoby się w Wiedźminie 3 wydawanie dodatkowych pieniędzy na przedmioty w formie dlc? Właśnie takie drobiazgi jak zbroja dla konia, albo dodatkowy mieczyk, albo dodatkowa umiejętność? Oczywiście nie byłyby wymagane do ukończenia gry, ale podstawka wyraźnie posiadałaby metaforyczny brakujący puzzel, który kuł by was w oczy. Bo wyraźnie byłoby wolne miejsce w świecie gry, które nie dawałoby wam spokoju i które by was prowadzało w nerwicę. Zwróćcie uwagę, że dwójka taki brakujący element układanki posiadała. Jak zginął Bussy? Nie było wiadomo przed edycją rozszerzoną. Przypadek, że zrobili paczkę misji wyjaśniających to niedopowiedzenie? Gdyby gra była lepiej dopracowana i gdyby nie było tych wpadek przy premierze, cd projekt wepchnąłby nam do gardła tych tajemniczych kupców, spodnie i kurtki, a za kontent edycji rozszerzonej zapłacilibyśmy jak kiedyś za Noc Kruka w Gothicu 2. I taka jest smutna prawda.

Podtrzymuję swoje zdanie o walce z gryfem. Przydałoby się więcej Dragon's Dogma w mechanice. Przynajmniej jeśli chodzi o stwory latające. Geralt ma hak na trofea. Niech go używa do złapania się potwora, byłoby ciekawiej niż strzelać z kuszy.

[impulse_101]

Za ten post impulse_101 otrzymał następujące punkty reputacji:

BJ Blazkowicz, Kudkudak.

[paintball_0]

Re: Wiedźmin

przez paintball_0 w 13 Cze 2014, 10:05

Impulse, spokojnie, nie o QTE mówię. Ogarnij filmik:



Bohater w czasie rzeczywistym wdrapuje się na stwora i dźga go mieczem czy co akurat ma w garści. Niczego więcej z Dragon's Dogma nie chcę kopiować. Tylko tę jedną mechanikę.

Mogę się założyć że każdy gracz który widział figurkę z kolekcjonerki miał tę samą myśl: "Ciekawe czy będzie się tak dało w grze. Ale grając, nie na filmiku." I to by było ekstra. Walka z gryfem na gameplayu wyglądała jak każda inna walka z każdym innym stworem w każdej innej grze. A Redy obiecywali, że każde łowy będą przygodą, wyzwaniem, przejdą do legendy i w ogóle materiał na grę dekady.

[Cromm Cruac]

Za ten post Cromm Cruac otrzymał następujące punkty reputacji:

The Witcher, Kudkudak.

[impulse_101]

Re: Wiedźmin

przez impulse_101 w 13 Cze 2014, 13:22

Już się dosyć nafruwałem na mackach Kayrana w Wiedzminie 2, głupie to było i sztuczne i umarłem 756473 razy na nielogicznym QTE.
Tak sobie oglądam ta walkę z gryfem i dziwnie to wygląda. To chyba nie jest NPC z własnym AI tylko skryptowana potyczka, jak myślicie?



RPG offtop:

:

Lords Of The Fallenb kolejna nasza krajowa produkcja ktora zapowiada sie rownie ciekawie co wiesiek klik!

[Terminus]

Za ten post paintball_0 otrzymał następujące punkty reputacji:

Terminus, KoweK.

[meJKu]

Re: Wiedźmin

przez meJKu w 13 Cze 2014, 17:48

Widziałeś kiedyś na filmach z Czubówną ptaka drapieżnego, który zaatakowany ląduje i walczy na ziemi? Bo ja cholera ani razu. A walczące koty to się na jutubie wręcz mnożą!

Gryf to żaden pierdo*ony ptak tylko twór wytworzony przy pomocy magii. Z "realistycznego" punktu widzenia takie cielsko nie ma prawa utrzymywać się w locie na dłuższy, a nawet średni czas. Pikowanie na ofiarę, owszem (z resztą widać to na filmiku, tylko, że zostało przerwane przez atak z kuszy), ale trwała walka w powietrzu - nie ma takiej opcji.

[Kudkudak]

Re: Wiedźmin

przez Kudkudak w 13 Cze 2014, 18:00

Tak więc podsumowując: gryf zaprezentował na filmiku znacznie mniej rozumu bo walczył na ziemi i w ogóle dalej jakieś pierdo*enie

Zacznijmy od tego, że gryf nie jest ptakiem, tylko hybrydą (ogromnego) ptaka i lwa. Jako ptak potrafi latać, ale że posiada lwie łapy, przystosowane do rozszarpywania, to trochę logiczne, że będzie lądował i próbował nas zabić. Wyobrażasz sobie gryfa, pikującego na Geralta z wysokości i utrzymującego równowagę ? To nie anime, gryf co najwyżej mógłby wzlecieć na małą wysokość i uderzyć w wiedźmina, ale na pewno nie będzie pikował raz za razem. Po za tym zrozum że jest to GRA. Jak chciałbyś go zabić, gdyby gryf nie chciał schodzić na ziemię tylko uporczywie atakował nas z góry? Geralt miałby wskoczyć na niego w trakcie lotu, oderwać skrzydła, potem zdekapitować potwora a w między czasie wydupczyć połowę Skellige? Po za tym myślisz że gryf o takiej masie mógłby sobie latać przez cały czas do usranej śmierci?

Co do ostatniego zdania - wyobraź sobie, że pijany Rosjanin będzie chciał wsiąść, ba, nawet ujeżdżać lwa, nieźle podkurwionego samą obecnością człowieka. Nawet nie byłoby co zbierać.

[Pangia]

Re: Wiedźmin

przez Pangia w 13 Cze 2014, 18:21

To tak, jakby w Stalkerze chimera latała. Praktycznie na to samo by wyszło.

[paintball_0]

Za ten post paintball_0 otrzymał następujące punkty reputacji:

Universal, Sov_Maiar.

[vandr]

Za ten post vandr otrzymał następujące punkty reputacji:

Kudkudak.

[Terminus]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:

Cromm Cruac, Wiewi0r, Piłat, Junx, paintball_0, Kenzelek, Red Liquishert, nismoztune.