Witam... Mówię od razu że posiadam original S.T.A.L.K.E.R. itp. i mod OL (nie aktualizowałem go, więc chyba najstarsza wersja).
Wszystko było pięknie w czystym x18 bez modów, ale w OL... To już jest istna masakra!
Otwieram ostatnie drzwi kodem
i wchodze do środka... Biore artefakt i nagle patrze (aż skoczyłem z krzesła) wychodzi mi jakiś krasnal w płaszczu którego zabiłem artefaktem. Zapisałem gre może sekunde/dwie przed tym jak Strelok zemdlał i sie otwiera ta scenka gdzie szczury zabija i ktoś do niego drze morde.
I tu sie pojawia ogromny i wkurzający problem.
Po tym jak scenka sie kończy, Strelok ocknie sie, i wyciąga broń. Tak w ogóle to próbuje... Bo jeszcze ZANIM ja wyciąginie to dwie pijawki od tyłu zabiją mnie, próbowałem naciskać jak szalony przycisk apteczek i bandarzy zaraz jak sie kończy scenka, ale to nic nie daje, pijawki i tak mnie zabiją zanim sie pokaże ekran rozgrywki.
Aha, nie mam żadnego autosave, tylko ten jeden, sekunde przed tym jak Strelok pada na ziemie i ''śni'' ...
Po prostu doprowadza mnie to do szału, nie mogę sie nigdzie ruszyć to jest kur*a coś szalonego!
Przesadzili z tym modem troche! (Mam Vintar z 1,8k ammo SP-6 tych najmocniejszych).
Po prostu szlag trafia.
Czekam na szybką i pomocną odpowiedź co zrobić.