Witam.
Grę przeszedłem. Daję ocenę 8/10.
Co zaliczyłbym na plus:
- bronie: rodzajów wiele ich nie ma, ale ich modyfikacje tworzą całkiem zgrabny wybór. Fajnie prezentują się bronie produkowane już po zagładzie. Zamiast biegać z jakimś SPAS 14 czy Remingtonem dostajemy coś co wygląda jak połączenie otwieracza do puszek i suszarki
Moimi faworytami są zmieniony P90 (chyba Kalach 2012 się nazywa), automatyczna strzelba z bagnetem i wytłumiony rewolwer.
- maska p-gaz.: tutaj autorzy mieli świetny pomysł. Maska się niszczy, trzeba patrzeć na czas jaki jeszcze został. Wymiana zużytych filtrów. Wychodząc na powierzchnię trzeba się streszczać, nie ma czasu na piknik. Po prostu czad.
- amunicja: nie wiem jak innym ale mnie jej zawsze brakowało, zwłaszcza w końcówce jak już nie ma możliwości dokupienia. Może spowodowane to było tym, że grałem na najtrudniejszym poziomie i aby posłać do Bozi jakiegoś brzydulca to trzeba było trochę ołowiu w niego wpakować? Generalnie zawsze czułem pewną presję aby oszczędzać i rozglądać się po zakamarkach w jej poszukiwaniu.
- waluta: tutaj też rewelacyjny pomysł. Używanie starej, dobrej przedwojennej amunicji jako środka płatniczego jest racjonalniejsze niż chociażby takie zawleczki od puszek jakie znamy z fallouta
- kooperacja: nareszcie nie jest to strzelanka gdzie główny bohater, samotny mściciel smoków i pogromca dziewic rusza na cały świat aby zaprowadzić jakiś taki porządek. W Metrze czuć tą pewną więź z NPC, wspólne akcje, wzajemną zależność (ty prowadzisz wózek, ja osłaniam tyłki, czy też wstawki kiedy to już już mamy spaść ale Miller łapie za rękę i wciąga do góry).
- gadżety: bardzo fajnie pomyślany noktowizor. Aby go używać trza na[pierw założyć, co dla niektórych twórców gier nie jest takie oczywiste
Super pomysł z "ładowarką" do noktowizji i latarki. Po prawdzie bohater faktycznie nie nosi na plecach mini elektrowni. O masce i filtrach pisałem już wyżej.
Wszystko to składa się na klimat, który w tej grze jest wyborny. Mroczne, ciemne tunele metra między stacjami. Ciągłe zagrożenie albo mutantami, albo anomaliami. Historia tego metra pokazana w wątku z Chanem powaliła mnie. I to poczucie beznadziejności.
In minus:
- brakuje większej swobody, aby pokręcić się po tunelach, powęszyć
- troszkę zawiodłem się na dostępie ubrania ochronnego. Patrząc na początku na NPCów i ich uzbrojenie sądziłem, że też będę miał taki wybór i nawet podchodziłem do handlarzy mających na półkach różnego rodzaju hełmy. Rozczarowałem się gdy dotarło do mnie, że to tylko wystawa a nie towar na wymianę.
- handel. Tutaj największy zawód. Nie dość, że wybór ograniczony do broni, apteczek i filtrów (te ostatnie też nie wszędzie) to jeszcze sprzedawcy oszukują
Nie wiem czy to bug gry ale dokupując raz za 10 nabojów filtr dostałem taki na 10 minut. Następne kliknięcie, to wzrosło już do 19 minut (nie 20), trzecie kliknięcie i już tylko 26 minut. Dalej nie kupowałem.
O grafice nie będę się wypowiadał bo aby mój sprzęt pociągnął grę musiałem wszystko dać na minimum. A i tak w "gorących" momentach przycina
Na obcojęzycznym forum wyczytałem, że można dostać achievmenty, gdy wykona się jakieś czynności. Mam pytanie, gdzie można sprawdzić co się już osiągnęło? Wiem, że sygnalizowane są charakterystyczną muzyczką i mają wpływ na zakończenie, ale czy można o nich poczytać jak np. w STALKER CoP?
Pozdrawiam
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.