Wszystko póki co jest cacy, ale chyba w żadnym modzie nie widziałem jednego, a uważam, że dodałoby to smaczku jeszcze bardziej do gry - a mianowicie jak trafiamy kolesia, czy mutanta to pada on na glebę, po czym jest martwy i tak "sterylnie" sobie leży.
A fajnie by było gdyby spod niego krew się sączyła mniej lub bardziej i leżałby w kałuży krwi właśnie. Nie mówiąc już o odstrzeliwaniu członków (bez skojarzeń tylko!!!) łącznie z głową.Taki SPAS-12, albo TOZ-34 świetnie się do tego nadają.Wtedy dopiero by było widać jakiego dokonaliśmy dzieła zniszczenia, he, he.
Niby drobiazg, ale im więcej takich rzeczy, tym gra jest bardziej barwna, nieprawdaż
P.S. Oczywiście są bryzgi krwi na ściany jak kolesie przy nich stoją, ale chodzi mi o to jak padają na glebę
Mutanty mogłyby być trochę mniej odporne na kulki, w końcu nie noszą kamizelek kuloodpornych...
Poza tym spoks.